11 listopada w godzinach porannych doszło do pożaru budynku rodzinnego w Janowicach (gmina Kruszwica).
Spaleniu uległa konstrukcja dachu i poddasze. Dzięki szybkiej interwencji Straży Pożarnej udało się uratować dom. Niestety parter uległ zalaniu.
- Nadzór budowlany wyłączył budynek z użytkowania do czasu naprawy szkód. W związku ze zbliżającą się zimą i niskimi temperaturami potrzebna jest jak najszybsza naprawa, które pochłonie znaczne środki finansowe. W związku z tym zmuszeni jesteśmy prosić o pomoc. Liczy się każda wpłata, nawet ta najdrobniejsza - informują poszkodowani.
[ZT]37228[/ZT]
[FOTORELACJA]4572[/FOTORELACJA]
[ZT]37241[/ZT]
[ZT]37240[/ZT]
[ZT]37231[/ZT]
Ciekawe23:22, 11.11.2024
A to kolejny nieubezpieczony dom?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Robert W. opuścił areszt. Prokuratura złagodziła
Aniołku przecież on sie przyznał i wysypał z wszystkim, poszedł na układ dlatego prokurator zmienił mu areszt na inny dozór
Świadomy
17:18, 2025-08-08
List do redakcji: Przystanek autobusowy to nie miejsce
Mieszkanko, jakie służby ? Straż a może WOPR czy kto ? Jak wiemy policja w Kruszwicy nie istnieje i tylko od czasu do czasu przejedzie jakiś radiowóz, z którego jakoś słabo widać takie sytuacje. Zresztą sami policjanci nie chcą sobie robić kłopotu z takim elementem, bo nie ma na nich skutecznej metody. Element przystankowy jest niczym muchy, ciężko to wytępić a jak przegnasz to wraca w miejsce bytowania w mgnieniu oka.
Rambo VIII
16:25, 2025-08-08
List do redakcji: Przystanek autobusowy to nie miejsce
Na Niepodległości jest jeszcze lepiej, żule, rozwydrzone podloty i inne tego typu osobniki. Libacje, degustacje i hałasy.
Gizmo
16:19, 2025-08-08
Robert W. opuścił areszt. Prokuratura złagodziła
Za chwilę okaże się,że lama i alpaki same się wykończyły bo się przewróciły o ostry konar.Tak około 150 razy się potknęły.
Sprawcą
13:33, 2025-08-08