Do tragicznego zdarzenia doszło 5 lutego w miejscowości Turzany. W jednym z domów znaleziono ciała dwóch chłopców.
- Katarzyna W. usłyszała zarzut zabójstwa swoich dzieci. Przeprowadzanie z nią czynności było możliwe po opinii biegłych, która stanowiła, że jej stan psychiczny już na to pozwala. Czynności zostały przeprowadzone w szpitalu psychiatrycznym, w którym się znajdowała. Podejrzana została przesłuchana. Twierdzi, że nie pamięta tego zdarzenia – powiedziała prokurator Adamska-Okońska.
Sekcje zwłok potwierdziły, że przyczyną śmierci chłopców były rany kłute. Jak informuje prokuratura, najbardziej prawdopodobna wersja znalazła swoje odzwierciedlenie w zarzutach. Ustalane są motywy jakie mogły kierować kobietą oraz stosunki rodzinne. Przesłuchiwani są także świadkowie.
Prokuratura potwierdziła też nieobecność męża kobiety w domu podczas tragedii.
- Mężczyzna rano nie wchodził do pokoju, w którym była kobieta z chłopcami. Po powrocie zastał nieżywych synków w łóżeczkach, a żonę w łazience, z ranami na ciele. Trudno było z nią nawiązać kontakt – powiedziała Adamska-Okońska.
[ALERT]1614357510230[/ALERT]
[ZT]15140[/ZT]
[ZT]15147[/ZT]
[ZT]15154[/ZT]
Aly06:30, 27.02.2021
1 0
Jak mozna swoje dzieci zabic co to za matka 06:30, 27.02.2021