Zamknij

Kruszwica: Wspólnie na rzecz ochrony wód i przeciwdziałaniu kłusownictwu

11:08, 16.10.2019 kpp Aktualizacja: 11:09, 16.10.2019
Skomentuj

Straż Rybacka i Policja współdziała, by chronić wody i jej zasoby przed grabieżczym działaniem. Warto wiedzieć, że za kłusownictwo grozi nawet kara więzienia.

Wczoraj (15.10) w miejscowości Ostrówek gmina Kruszwica, na Jeziorze Gopło, strażnicy rybaccy zatrzymali na gorącym uczynku 59-letniego mężczyznę. Będąc na łodzi wiosłowej i przy użyciu zabronionych sieci typu wonton, łowił ryby.

Strażnicy wezwali na miejsce policjantów z miejscowego komisariatu, którzy zajęli się zabezpieczeniem dowodów. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że zatrzymany miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Do sprawy kłusownictwa została zarekwirowana łódź i sieci. Odłowione przez mężczyznę ryby zostały przekazane do gospodarstwa rybackiego.

Mężczyzna będzie musiał odpowiadać za przestępstwo z ustawy o rybactwie śródlądowym. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

[ALERT]1571216891832[/ALERT]

(kpp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

RobinRobin

4 4

Jak rybołóstwo to najgorsze kusole jezioro Goplo jest jeziorem przepływowym a oni pod małym mostem zakładali przestawe wszędzie maja wontonow i wiecierzy narostawiane i to jest legalne oni sami dają przykład klosole 11:28, 16.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

BabayagaBabayaga

12 0

Skala kłusownictwa na jeziorze Gopło jest straszna. Prawa odnoga, to wonton na wontonie. Ekipy które tam wstawiają działają jak prężne gospodarstwo rybackie. Robota na dwie zmiany. Jedni wstawiają drudzy ściagają i tak w kółko. Straż rybacka, to nie problem, raz ze pływa raz na ruski rok, a dwa ze jak już pływa, to oni już dzień wcześniej o tym wiedza. Na reszcie akwenu jest pewnie podobnie. Skala odlowu jest masakryczna. Na chwile obecna wyłapują już 30-40cm sandacze, bo większych już nie ma. Reszta złowionych ryb w krzaki. Kontrole które są prowadzone, to kropla w morzu potrzeb. Na tak duże jezioro straż powinna być non stop. Patrząc na to zboku, jako wędkarz, to mnie krew zalewa. Dosyć ze wyznaczone stery to jeszcze ryby coraz mniej o coraz mniejszej. Najwyraźniej gospodarzowi jeziora to nie przeszkadza. Ważne ze swoje odłowi, a z wędkarzy zedrze kasę za zezwolenia i interes się kręci. Żal na to patrzeć. Szkoda tak pięknego jeziora. Duży potencjał, tylko ze ten co ma o to dbać, ma to gdzieś. Smutne to ale prawdziwe. 12:09, 16.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tadektadek

16 2

brawo może w końcu wzięli się do roboty, mają jakiegoś nowego stażnika komandosa i łapie kłusoli, może wyłapie ich wszystkich 15:51, 16.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Hammurabiego kodeksHammurabiego kodeks

7 1

Kłusowników powinno się karać obcinaniem rąk i nóg (narzędzia zbrodni).Kłusownicy to w większości ludzie wcale nie najbiedniejsi. 20:08, 16.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%