Zamknij

Prymas o zmianach w organizacji lekcji religii: Szkodzą uczniom

22:34, 13.09.2024 MP Aktualizacja: 22:34, 13.09.2024
Skomentuj
  • Prymas Polski, abp Wojciech Polak, wyraził zaniepokojenie nowymi zasadami dotyczącymi organizacji lekcji religii, które wprowadziło Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN).
  • W rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP) zaznaczył, że zmiany te mogą zaszkodzić przede wszystkim uczniom, a Kościół apeluje o dialog z rządem w tej sprawie.

Nowelizacja rozporządzenia MEN, która weszła w życie w lipcu 2024 roku, umożliwia dyrektorom szkół i przedszkoli łączenie grup uczniów z różnych roczników i klas na lekcjach religii. Prymas Polak zauważył, że taka organizacja lekcji może wywoływać niepotrzebny stres u dzieci. „Nie wyobrażam sobie, żeby dzieci mogły bez stresu czy bez lęku być łączone w grupy, w których będą uczniowie z różnych grup wiekowych” – powiedział hierarcha, podkreślając, że zmiana ta może być trudna zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców.

Abp Polak przypomniał, że Kościół katolicki od dawna apelował o wspólną troskę o edukację i wychowanie młodzieży. Podkreślił, że dialog pomiędzy rządem a Kościołem jest niezbędny, aby reforma edukacyjna była w pełni zrozumiała i akceptowalna przez wszystkie strony. „Myślę, że przy wprowadzaniu reform w oświacie potrzebny jest dialog, troska o wspólne dobro, o to, by razem wychowywać – o co apelowaliśmy w liście Episkopatu na Tydzień Wychowania” – przypomniał abp Polak.

Prymas zaznaczył, że w procesie wychowania powinna być zachowana wspólna wizja, a także dobra wola oraz troska o pełne wychowanie młodego człowieka. W ocenie arcybiskupa zmiany wprowadzane przez MEN mają negatywny wpływ na uczniów, ponieważ lekcje religii pełnią istotną funkcję nie tylko w zakresie przekazywania wiedzy religijnej, ale także wartości społecznych i kulturowych. „Religia w szkole jest okazją do przekazywania wartości, uczenia dialogu, miłości bliźniego, szacunku” – podkreślił abp Polak. Dodał również, że lekcje religii mają istotne znaczenie dla wychowania kulturowego i społecznego, zwłaszcza w kraju, gdzie wiara chrześcijańska odgrywała istotną rolę od początku istnienia polskiej państwowości.

Nowelizacja rozporządzenia MEN umożliwia łączenie grup uczniów z różnych klas, jeśli na naukę religii zgłosi się siedmioro lub więcej dzieci w danej klasie lub oddziale, co pozwala na ich połączenie z grupą uczniów z innych klas. Nowe przepisy określają również maksymalną liczbę uczestników zajęć: 25 uczniów w przedszkolach i w klasach I–III szkół podstawowych oraz 28 uczniów w starszych klasach.

Od roku szkolnego 2024/2025 oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen rocznych na świadectwie szkolnym. Zmiany te wywołały kontrowersje i sprzeciw wśród wielu środowisk, w tym Kościoła katolickiego oraz Polskiej Rady Ekumenicznej. Prezydium Konferencji Episkopatu Polski złożyło petycję w tej sprawie, a I prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Manowska, skierowała nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julia Przyłębska, wydała postanowienie zabezpieczające, które zawiesza stosowanie nowelizacji rozporządzenia MEN do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia. Trybunał Konstytucyjny zapowiedział, że wkrótce wyda orzeczenie w tej sprawie.

Ministerstwo Edukacji Narodowej twierdzi, że postanowienie Trybunału Konstytucyjnego nie ma skutków prawnych, a rozporządzenie zostało wydane zgodnie z obowiązującymi przepisami i ma moc prawną od 1 września 2024 roku. W rozmowie z PAP, minister edukacji Barbara Nowacka stwierdziła, że choć konkordat zobowiązuje państwo polskie do organizowania lekcji religii, to sposób ich organizacji pozostaje w gestii ministra edukacji.

Prymas Polak w swoim wystąpieniu podkreślił, że Kościół jest otwarty na dialog z rządem, aby wypracować wspólne rozwiązania dotyczące edukacji religijnej w szkołach. „Prosimy o ten dialog” powiedział abp Polak. „Jednocześnie jesteśmy przekonani, że dialog to coś więcej niż proste przyjmowanie wskazań, które otrzymujemy” – dodał, odnosząc się do dotychczasowych działań rządu w tej sprawie.

(MP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

AtejistaAtejista

5 0

Teraz biedne dzieci?
Teraz dzieci żal?
Hipokryzja 23:58, 13.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wciskanie kituWciskanie kitu

1 0

Bardziej szkodzi uczniom wciskanie waszej ciemnoty, szkoła jet od nauki a nie opowiadania Bajek z Mchu i Paproci :/
Wam szkoda przede wszystkim kasy jak spływa od mianowanych przez was "nauczycieli" potocznie zwanymi katechetami i klechów, którzy stracą sporo rtatów.
Mam nadzieję że jeszcze w tej kadencji ciemnota zniknie z lekcyjnych klas. 10:26, 14.09.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PaproćPaproć

1 0

Proszę nie obrażać Żwirka i Muchomorka. To nie ciemnota a bardzo mądra bajka. 23:09, 14.09.2024


Mariusz T.Mariusz T.

0 1

A kim jest ten purpurat, że będzie decydował czego będzie nauczać moje dziecko opłacana przeze mnie szkoła ? 09:16, 15.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Prymus Polak mówi:Prymus Polak mówi:

1 1

Nie bedzie jakas czerwona kur.(w).a w blond farbowanych włosach decydowała czy w szkole będzie religia czy nie. Ja jako rodzic płace podatki na tych darmozjadów polityków i urzedasów i mam zyczenie żeeby te palanty uczyli w szkole religii za pomocą katachetów i księży i zakonnic. I wszystko w tym temacie,a jak nie to prosze mi wypieldalać z oświaty ateistom i zboczeńcom pedałom,lesbijom i innym lgbetowcom i zbokom seksualnym padefilom ukrytym i komunistom. To ja rodzic i Polak obywatel jestem w tym kraju władzą i i ustawodawcą i płatnikiem pieniedzy na wszelkie inwestycje i wydatki i moje życzenie jest rozkazedla wszystkich polityków i urzędasów utasów zlamanych. 11:19, 16.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%