Zamknij

Tadeusz Gawrysiak: Turystyka - problem nadal aktualny cz. II

16:53, 30.10.2023 Tadeusz Gawrysiak Aktualizacja: 19:47, 31.10.2023
Skomentuj

Z dużym zainteresowaniem zawsze czytam w portalu "MojaKruszwica.pl" artykuły poświęcone minionej historii miasta i jej dawnej świetności. Ostatnio ukazał się przedruk dodatku z przedwojennego Dziennika Kujawskiego z 1932 r. poświęconego rozwojowi turystyki w Kruszwicy. Już nasi poprzednicy zastanawiali się, co można by zrobić, aby ożywić ruch turystyczny w mieście i w okolicy, a mieszkańcy mogli z tego czerpać korzyści. W zasadzie nie wyszli poza znane ogólniki takie jak, że turystyka może przynieść mieszkańcom dodatkowe dochody, że należy zwrócić większą uwagę na reklamę walorów geograficznych i historycznych Kruszwicy itp.

W poprzednim moim artykule poświęconemu temu tematowi przedstawiłem konkretną propozycję realizacji projektu na dawnej strzelnicy pod tytułem Dwór Starego Wisza, który został ciepło przyjęty przez czytelników. Teraz chciałbym przedstawić nowe propozycje które mogły by uatrakcyjnić dodatkowo dotychczasową ofertę turystyczną i być źródłem dodatkowych korzyści dla naszych mieszkańców.

Założenie ideowe pierwszej propozycji

Najwyższy czas, aby uhonorować w Kruszwicy osoby które walnie przyczyniły się do rozwoju naszego miasta lub go rozsławiły, jednocześnie żeby było to dodatkową atrakcją dla turystów, którzy przy okazji mogliby się zapoznać z jego chlubną przeszłością.

Jak miałaby wyglądać w praktyce realizacja tego założenia ?

Należałoby utworzyć tzw. ścieżkę historyczno- edukacyjną przy której byłyby usytuowane popiersia z brązu osób szczególnie zasłużonych dla rozwoju miasta i gminy na zgrabnych granitowych cokołach, byłaby to z prawdziwego zdarzenia Aleja Zasłużonych miasta i gminy. Coś podobnego już widziałem w innym dużym mieście na południu Polski, ale tam miała trochę inny charakter i nazywa się Aleją Sławy. Muszę powiedzieć, że cieszy się ona ogromną popularnością wśród mieszkańców miasta, a przyjeżdżający turyści chcą tu obowiązkowo być. W słoneczne letnie lub jesienne dni można tam spotkać tłumy ludzi. Gdzie nasza Aleja zasłużonych mogłaby się zaczynać i kto na niej powinien się znaleźć?
 
Moim zdaniem powinna się zaczynać na wzgórzu zamkowym na którym byłyby umieszczone tylko trzy popiersia królów. Począwszy od legendarnego Piasta Kołodzieja (początki naszej państwowości), potem króla Kazimierza Wielkiego za zbudowanie gotyckiego zamku w 1350 roku i odbudowanie znaczenia Kruszwicy, a na koniec Władysława Jagiełły za akt lokacji miasta na prawie magdeburskim w 1422 r (prawdopodobnie był to wtórny akt).
 

Od góry Władysław Łokietek, Kazimierz Wielki, Piast Kołodziej. Na prawo Bolesław Gwidon Jaśniewicz. Fot. Archiwum Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne

Następnie aleję można by kontynuować na półwyspie Rzępowskim począwszy od drewnianego mostku w stronę południową. Jakich osób popiersia powinny tam być
umieszczone, moim zdaniem kolejne cztery wizerunki to uhonorowanie czterech najważniejszych kruszwickich zakładów przemysłowych i osób z nimi związanych. Pierwsze miejsce, chronologicznie rzecz biorąc powinna przypaść budowniczemu Cukrowni Kruszwica która tak doskonale w pisuje się w pejzaż naszego miasta i do dnia dzisiejszego daje spore dochody mieszkańcom oraz rolnikom. Zawsze jak tam jestem aby coś załatwić jestem mile obsłużony.

Drugie miejsce powinno przypaść właścicielowi Winiarni H. Makowskiego za doskonałą wręcz realizację hasła „Kruszwiczanin też potrafi robić dobre wina”. W 1925r na europejskiej wystawie win w Paryżu w ówczesnej stolicy winiarstwa jego jabłecznik otrzymuje złoty medal w kategorii calwados ( francuski destylat jabłkowy ). Produkuje też wina gronowe z własnej plantacji, a do tego miody pitne ( z własnej pasieki we Wróblach ) oraz nektary owocowe ze słynnych sadów na Potrzymiechu, które do dziś wspominają mieszkańcy Ostrówka. Jak nikt rozsławił Kruszwicę swoimi winami i to nawet na dawnych kresach za które otrzymywał wiele medali na wystawach krajowych. Ten wielce utalentowany człowiek po drugiej wojnie został prawdopodobnie zamęczony w więzieniu bydgoskim przez UB jako „wróg ludu”.

Henryk Makowski. W tle zakład winiarni. Fot. Archiwum Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne

Trzecie miejsce powinno przypaść przedwojennemu właścicielowi majątku Głębokie p.Tadeuszowi Twardowskiemu który jak mówią swojej żonie postawił młyn zbożowy, który rozbudowany, do dziś istnieje jako Zakłady Zbożowe (spółka pracownicza). Skupuje od rolników zboże i miele mąkę dla wielu piekarni w Polsce. Pan Twardowski to idealny przykład przedstawiciela pracy organicznej na naszych ziemiach. Swoim pracownikom w Głębokim wybudował cały szereg przyzwoitych murowanych domów z jego herbem, które do dziś są zamieszkałe. Każdej rodzinie przydzielił jedną morgę ziemi ( 56 arów) oraz trochę zwierząt hodowlanych, aby każda rodzina mogła się wyżywić. Jak rozmawiałem ze starszymi mieszkańcami Głębokiego to zawsze wyrażali się o nim z szacunkiem i podkreślali jakim był znakomitym gospodarzem ( nawet w czasie okupacji gen. Guderian wybrał sobie ten zamożny majątek za siedzibę).

Czwarte miejsce należy się powojennemu budowniczemu Tłuszczowych Zakładów, czyje popiersie tam się powinno tam znaleźć niech zdecydują starsi pracownicy tych zakładów i niech napiszą krótką laudację, bo ja nie najlepiej znam początki powstania tego zakładu. Uważam, że na tej alei powinno się znaleźć jedno popiersie któregoś z trzech braci Trzcińskich albo dr Juliusza właściciela przed wojną Ostrowa, który za swoje przekonania i patriotyzm został zastrzelony przez Niemców w lasach koło Gniewkowa albo dr Edwarda właściciela Popowa człowieka o wielu talentach i zasługach dla Polski. Niedawno burmistrz wspólnie z Radą Miejską sprzedali dwór w którym po wojnie była szkoła wraz z przyległym parkiem ( 2,5 ha ) w którym rosły cenne stare drzewa, za grosze ( około 600 tys. ) To wszystko było położone nad samym brzegiem Gopła. Moim zdaniem za taką niegospodarność wołającą o pomstę do nieba należy się im solidarnie prokurator. Trzecim bratem był prof. Teologii Tadeusz. Ja osobiście opowiadałbym się za popiersiem dla Edwarda Trzcińskiego

Idąc dalej aleją na półwyspie powinien się tam znaleźć wizerunek komandora Zbigniewa Przybyszewskiego bohaterskiego obrońcy Helu, który tam stoczył zwycięski pojedynek artyleryjski z dwoma pancernikami niemieckimi ( Schleswig - Holstein i Schlesien ). Starsi opowiadali jak słuchali w Polskim Radiu w czasie wojny z zapartym tchem pokrzepiających Polaków komunikatów „Hel się jeszcze broni” Po wojnie w 1952r został bestialsko zamordowany w więzieniu mokotowskim strzałem w tył głowy za rzekome szpiegostwo. Tak władze stalinowskie PRL odpłacały się polskim bohaterom. Jak byłem burmistrzem to na cmentarzu w Polanowicach wyremontowałem już podupadający grobowiec rodziny Przybyszewskich jest jeszcze jeden podobny grobowiec innej rodziny w złym stanie którym powinny się zająć obecne władze.

Wojciech Dzieduszycki. W tle wykopaliska na kruszwickim wzgórzu, rok 2010. Fot. Archiwum MojaKruszwica.pl

Trudno w tym naszym panteonie chwały byłoby pominąć osobę prof. W.Dzieduszyckiego, bardzo zasłużonego badacza przeszłości Kruszwicy i początków naszej państwowości, patrz Mietlica prawdopodobnie najważniejszy gród plemienia Goplan, naszych przodków. Aleja spacerowa na półwyspie Rzępowskim idąc na południe ma dwie odnogi jedną zachodnią na której mogliby się znaleźć artyści kruszwiccy np. malarka E. Lewańska, część jej dorobku odkupiłem z rąk prywatnych i przekazałem do Przedszkola Cukrowniczego, albo prof. ASP w Krakowie Jańczaka (rodak z Kruszwicy ) część podarowanych przez niego obrazów samorządowi przekazałem Radzie Miejskiej, teraz nie wiem co się z nimi dzieje. A może jakiemuś pisarzowi lub poecie za najładniejsze utwory poświęcone okolicom nadgoplańskim.

Ewa Lewańska. Zdjęcie malarki na tle jej obrazu. Fot. Archiwum Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne

Natomiast wschodnie odgałęzienie Alei Zasłużonych przeznaczyłbym najlepszym kruszwickim sportowcom, konkretne nazwiska niech kluby sportowe typują, ale niech biorą pod uwagę poważne osiągnięcia sportowe. Założenia finansowe realizacji projektu W każdym roku budżetowym można by postawić dwa popiersia, jaka to byłaby dokładnie kwota to nie wiem, jak sprawdzałem rok temu to jedno popiersie z brązu z granitowym cokołem ( szwedzki jasny beż ) w przyzwoitym standardzie kosztowało około 20 tys. ale ostatnio wszystko podrożało. Sądzę, że to nie wpłynęłoby na znacząco na możliwości inwestycyjne Kruszwicy. Anglicy mówią, że prawdziwi dżentelmeni zawsze mają pieniądze, a przecież w naszym samorządzie są sami dżentelmeni. Za pieniądze które powinni oddać gminie można by sporo osób zasłużonych upamiętnić. Wizerunki reprezentujące osoby reprezentujące kruszwickie podmioty gospodarcze mogłyby ufundować poszczególne zakłady. Tak krok po kroku przez kilka lat stopniowo zrealizowano by cały projekt.

Wskazówki praktyczne

Dla realizacji projektu trzeba byłoby powołać niezależną kapitułę która opracowałaby regulamin dla wyłaniania poszczególnych kandydatów, ostatecznie Rada
Miejska stosowną uchwałą by ich zatwierdzała. Jedno zastrzeżenie powinno być w regulaminie koniecznie umieszczone, że mogą to być wizerunki tylko osób nieżyjących. Czas najlepiej obiektywizuje nasze oceny osiągnięć poszczególnych osób, poza tym to powstrzymywałoby pokusę każdych aktualnych władz Kruszwicy, aby siebie tam umieszczać. Oczywiście lista kandydatów powinna być otwarta, może pojawią się tam nowe nazwiska które ja w swej niewiedzy pominąłem. Jeszcze jeden szczegół na cokole powinny być umieszczone napisy z postarzanego mosiądzu lub z brązu, bo są trwałe.

Na przykład; Król Kazimierz Wielki ur. 1310 - zm. 1370 budowniczy Zamku Kruszwickiego Może jeszcze jakiś przydomek który go trafnie charakteryzuje, w tym przypadku mogłoby być znane powiedzenie „ zastał Polskę drewnianą zostawił murowaną". Oczywiście cały ten projekt trzeba uzgodnić z konserwatorami zabytków i przyrody którzy wydadzą na piśmie szczegółowe zalecenia.

Jeżeli chodzi o inne moje propozycje to przedstawię tylko podstawowe założenie tych przedsięwzięć. Uważam, że Kruszwicę i gminę należy wyrwać z zastoju i marazmu, który opanował ją za obecnej władzy i przedstawić nową wizję rozwoju. Dla przykładu w gminie Brześć Kuj. w ostatnich latach powstały 32 nowe poważne podmioty gospodarcze i wysoko stoi w rankingach gmin miejsko - wiejskich a gmina Kruszwica na 867 gmin tej kategorii zajmuje „zaszczytne” 610 miejsce, z roku na rok spada niżej. Nic tu nie pomogą nowe ronda bo i tak cały ruch ciężarowy będzie szedł tak jak dotychczas przez Kruszwicę, najpierw trzeba było zacząć od obwodnicy. Budowa rond to była taka kiełbasa wyborcza za drukowane pieniądze które spowodowały drożyznę w Polsce, a i tak nie pomogły Bogdanowiczowi.

Trzeba ożywić wiarę w mieszkańców, że można wspólnie żyć lepiej i rozwijać miasto i gminę, znam sporo utalentowanych mieszkańców naszej społeczności którzy mogliby wnieść wiele dobrego, ale przy tym spętaniu partyjnym jaki teraz panuje nie mogą wiele zrobić. Na czym praktycznie miałyby te przedsięwzięcia polegać to już przedstawię innym razem. Spacerując letnim popołudniem po urokliwym półwyspie Rzępowskim z moim przyjacielem p. Edziem rozmawialiśmy sobie o tym i owym, a także o moich pomysłach na dalszy rozwój Kruszwicy. Po wysłuchaniu p. Edziu przystanął i patrząc na mnie badawczo zapytał?

- Po co pan to robi przecież już nie jest pan burmistrzem Kruszwicy, a oni zrobią wszystko aby te pomysły utrącić jak nieraz robili to wcześniej. Ja na to, widzisz Edziu ja w ten sposób chcę spłacić dług choćby częściowo wobec gminy, której mieszkańcy dali mi szanse abym mógł realizować swoje pomysły. Wie pan jakie to jest wyzwanie intelektualne rozwiązać jakiś trudny problem gminy, a co za frajda widzieć potem jego praktyczną realizację, która przynosi wymierne korzyści mieszkańcom. Pan Edziu ze swoistym błyskiem w oku prowokacyjnie przedstawił taką sytuację, załóżmy mówi , że jakaś przyszła władza chciałaby obecnej władzy wystawić pomnik, to jaki przydomek umieściliby im potomni, jak pan myśli?

Nieco zaskoczony mówię, że zadaje mi niezręczne pytanie, ale po chwili zastanowienia, mówię, że chyba „gnuśni”. Pan Edziu jednak dalej zaczął drążyć temat, ale niech pan powie po ludzku, co to znaczy?

Widzi pan w słowniku języka polskiego oznacza on osoby powolne, bez polotu. Nasz najlepszy średniowieczny kronikarz Jan Długosz szczegółowo pisze dlaczego ludzie za czasów króla Mieszka II Lamberta też nazywali go „gnuśnym”, niech pan sobie poczyta w wolnym czasie. Wiele cech charakteru i umysłu jak ulał pasuje do obecnej władzy.

Pan Edziu kręcąc głową, że to określenie teraźniejszych władz nie do końca jest trafne. Ja na to, a dlaczego? On, niech pan tylko popatrzy jak oni żwawo biegną po pobory i diety do kasy gminnej, a jaki polot mają do ich podwyższania. A w obronie bezprawnych podwyżek to oni taki polot prawny mają, że pan ze swoimi pomysłami, im pan do pięt nie dorasta. A teraz trochę na poważnie, może Bogdanowicz, który po zdecydowanie przegranych wyborach obecnie łaskawie aspiruje do stanowiska burmistrza Kruszwicy przedstawi publicznie swoje pomysły na rozwój Kruszwicy, albo na rozwój turystyki.

Uparte i wyniosłe jego milczenie w tym zakresie przypomina mi sytuację, pewnego osobnika, który wciąż chwalił się swoim kolegom, żebyście koledzy wiedzieli jakie ja mam pomysły? Ale, żeby mi nie ukradli to ja trzymam je w zamkniętej na klucz szufladzie, aby mi nikt ich nie ukradł.

Ale koledzy, jak to koledzy, jak właściciela pomysłów nie było w domu dorwali się do zamkniętej szuflady. Trochę się z nią mocowali, ale w końcu ją otworzyli i wszyscy mieli wielce zdziwione miny, chóralnie zakrzyknęli, koledzy tutaj nic niema, literalnie nic!

 Dodali jeszcze, że w toruńskim Baju Pomorskim to z szuflady na fasadzie teatru kukiełkowego chociaż Pinokio wyskoczy. I ja tam byłem i osobiście widziałem, a mój mały wnuk głośno wołał – dziadek patrz, patrz Pinokio wyskoczył.

[ZT]26750[/ZT]

[ZT]26734[/ZT]

(Tadeusz Gawrysiak)

Internauta

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

WolneMediaWolneMedia

2 4

W tym felietonie możemy spotkać się z kilkoma gatunkami literackimi ( w mojej ocenie ) znajduje tam lirykę, dramat oraz komedię, która znakomicie podkreśla obecny stan lokalnych celebrytów. Fajna lektura na każdą porę roku.
Czekamy na cd 👍 20:48, 30.10.2023

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Geograf BawarskiGeograf Bawarski

3 2

Liryka i dramat to rodzaj literacki. Komedia to gatunek.
Ktoś chciał zabłysnąć, ale się nie udało. 22:32, 30.10.2023


Geograf z KruszwicyGeograf z Kruszwicy

3 1

Liryka, dramat oraz epika to trzy podstawowe rodzaje literackie, podczas gdy komedia to rzeczywiście gatunek literacki, ale w obrębie dramatu. Warto zwrócić uwagę na różnicę między pojęciem "rodzaj literacki" a "gatunek literacki". Rodzaj literacki określa sposób przedstawienia treści (np. opis, monolog, dialog), natomiast gatunek literacki to konkretna forma w obrębie danego rodzaju, która posiada swoje charakterystyczne cechy (np. tragedia, komedia w obrębie dramatu). Zatem, zamiast krytykować, warto jest zgłębić temat i dokładnie zrozumieć różnice między tymi pojęciami. 22:53, 30.10.2023


WolneMediaWolneMedia

0 0

CC - Geografa Bawarskiego - Przyjmuję z pokorą uwagi 🙂 14:27, 31.10.2023


reo

JelloJello

1 3

Ojojoj! Mam takie pytanie. W jakich latach pan był burmistrzem (naczelnikiem) Kruszwicy? Potem będą następne pytania. 21:19, 30.10.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wyborcawyborca

6 1

no i był lepszy niz ci obecni :) 22:15, 30.10.2023


koczkodankoczkodan

3 1

Wszystko to są historie lokalne. które nikogo prócz garstki lokalsów nie interesują. Ludzie szukają dziś rozrywki, prostej rozrywki, parków dinozaurów lub innych zlotów czarownic na które można przyjechać i się rozerwać. Kruszwica cierpi także na dramatycznie niski poziom usług hotelowych i nieciekawą okolicę oraz kompletny brak infrastruktury turystycznej. Ktoś kiedyś mądrze napisał: jeśli Kruszwica to tylko przejadem, godzinka, dwie na spacerek wiadomo gdzie i dalej. 09:40, 31.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZafrasowanyZafrasowany

1 3

Może na półwyspie Rzępowskim puścić duże stado koczkodanów, pawianów, lemurów albo innych stworów i jak się będą wzajemnie iskać, może gzić to na pewno turyści przyjadą i nie wyjadą, bo ubaw będą mieli po pachy przez cały dzień. 14:02, 31.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Fan prostej rozrywkiFan prostej rozrywki

1 2

Grunt to prosta rozrywka, a nie takie wydziwianie Gawrysiaka za które jeszcze trzeba sporo płacić. Zupełnie inne podejście ma Mikołaj, jak mu się popsuła oświetleniowa zabawka na Mysiej Wieży za 70tys. to nie naprawia i koniec, końców jeszcze oszczędności będą za prąd, nie ma to jak młoda głowa do zarządzania. 15:54, 31.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Popiersie dla TadziaPopiersie dla Tadzia

5 1

Tadziu,sprzedałes juz krowy,że nie masz co z czasem robić? Jak rządziłes ,to takich pomysłów nie miałeś.
Robiłes te śmieszne drogi na wioskach po 2 kilometry rocznie z kamyszka wapiennego polanego smołą,które już po roku penis szczelił. Teraz wymyślasz różne bajery,a dlaczego wtedy nie zrobiłeś nic z tych rzeczy,nawet jednego popiersia nie postawiłeś. Swojego czeladnika tak nauczyłeś fachu ,że robi to samo co ty ,czyli asfalciki i ścieżki rowerowe. A do Mikołaja, to wy razem z Wiciem nie macie startu.To on wreszcie wydobył Kruszwicę z tej epoki śmierdzącej komuny. Zrobił porządne rondo w Kobylnikach,piekny most w Kobylnikach,most w Kruszwicy odremontowany i kładka pod mostem ,plus dwa ronda i dziesiatki ulic zrobionych w Kruszwicy i obwodnica w budowie. Wy,to co najwyżej mozecie go po rączkach całowac za te inwestycje, a nie przy.srywac mu coś o jego karierze. Chłopak grzeczny z kulturą i pracowity, a nie tak jak wy ściemniacze ,ślizgacze i wyżeracze zawyżonych diet i pensji. A za ,,Tłuszcze,, to postawcie pomnik panu Staszakowi ,bo to był wspaniały dyrektor i do tego bezpartyjny fachowiec , no nie? A panu Edziowi ,to powiedz,żeby tam się za Rzepowo wziął,bo tam mieszkają sami donosiciele i wiesniaki ,co to ze wsi na bloki awansowali,a teraz się znowu sprowadzili do Rzepowa z powrotem i teraz to oni są dopiero hrabistwo. Edziu jest na emeryturze, to niech ich trochę ucywilizuje,a nie, panoszą sie jak kogut w kurniku. 01:15, 01.11.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Xyz Xyz

1 2

Chyba trochę trzeba się douczyć....p.Gawrysiak to jedyny burmistrz Kruszwicy który cokolwiek zrobił, może trzeba zacząć od tego że przejmując władzę musiał wszystko od początku robić ,nie było nic - a przede wszystkim funduszy unijnych,zae które teraz są budowane wszystkie drogi. Nie jest ty tak że obecny " pseudo burmistrz"to robi, gmina dostała kasę i to wszystko.
P. Tadeuszem Gawrysiak jest osobą kompetentną, która powinna znów stanąć na czele i zostać burmistrzem - choć nie ei czy udałoby mu się posprzątać calyy burdel po obecnej władzy ( do brania diet).
Przypomnijmy , że p. Gawrysiak działał też społecznie u nie brał uposażenia za śmieszne rady. Reprezentował gminę wszędzie a obecny burmistrz - ktoś wie jak jeszcze wygląda? A słyszały ktoś jego głos??? Bo większej mimozy nie było.
Panie Tadeuszu proszę st nie przejmować tymi negatywnymi komentarzami, piszą to zazwyczaj osoby, które nie widziały jak wyglądała Kruszwica i są to raczej osoby bezrobotne, które żyją z socjalu bo myślą , że manna leci z nieba i nic nie wymaga pracy. 10:46, 01.11.2023


ObserwatorObserwator

0 4

Obrońca Mikołaja, co wiedział to powiedział należą się mu podziękowania, za targowisko ,za Centrum Sportów Wodnych, za p. Chrząszcz, za nieuchylenie uchwały Rady o podwyżce diet. Jako przedstawicielowi Rządu za inwestycje za drukowane pieniądze co spowodowało drożyznę, Jakoś nie mogę się dopatrzeć tych dziesiątków wyasfaltowanych ulic, bo tyle ich nie ma w Kruszwicy, ani budowanej obwodnicy, a jego mosty i ronda też nie są bez wad. A tak w ogóle to trzeba mu podziękować, ,że historia Kruszwicy dopiero się od niego zaczęła 07:52, 01.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%