Sposoby na idealne oświadczyny. Jak uczynić ten dzień niezapomnianym?

Stało się – poznałeś kobietę swojego życia. W Twojej głowie coraz częściej pojawia się myśl o oświadczynach, oglądasz pierścionki na wystawach sklepowych i zastanawiasz się, który najlepiej pasowałby do Twojej wybranki. Zanim jednak zdecydujesz się zadać jej najważniejsze pytanie w Waszym życiu, przemyśl, w jaki sposób chciałbyś to zrobić. Zarówno dla Ciebie, jak i dla niej jest to niezwykle pamiętna chwila, do której będziecie wracać myślami przez wiele lat. Warto więc zadbać o wyjątkową oprawę zaręczyn. Poniżej znajdziesz kilka podpowiedzi, które ułatwią Ci zaplanowanie tego wyjątkowego dnia.

Zaręczyny czy oświadczyny? Wbrew pozorom to nie jest to samo

W dzisiejszych czasach powyższe terminy są zwykle stosowane zamiennie, ale nie zawsze tak było. Polska tradycja opisuje je w następujący sposób:

Oświadczyny rozgrywają się wtedy, gdy mężczyzna pyta kobietę, czy chce zostać jego żoną. Mimo że tradycyjnie to właśnie on powinien wyjść z inicjatywą, zdarza się, że przyszła narzeczona sama zadaje pytanie o małżeństwo. Ciekawym przykładem jest zwyczaj panujący w dawnej Irlandii, gdzie kobiety raz na cztery lata, 29 lutego, mogły oświadczyć się mężczyźnie. W Polsce jednak od wieków to panowie brali sprawy w swoje ręce, a po stronie kobiety pozostawała decyzja, czy na ową propozycję się zgodzić.

Zaręczyny to oficjalne potwierdzenie oświadczyn. W praktyce wygląda to tak: mężczyzna zadaje ukochanej pytanie, czy będzie jego żoną, ona się zgadza, a następnie idą poinformować swoich rodziców o wydarzeniu. Przed laty zaręczyny były spotkaniem z rodzicami przyszłej panny młodej, w trakcie którego wybranek prosił przyszłych teściów o zgodę na poślubienie ich córki. To wtedy kobieta otrzymywała pierścionek zaręczynowy.

Najpiękniejsze zaręczyny... to Wasze zaręczyny. Niezależnie od oprawy

Media społecznościowe zalewają zdjęcia z niebanalnych oświadczyn. Podróż do Paryża to już niemal standard, lot balonem czy rejs łódką też powoli wychodzą z mody. W tym całym pędzie do najbardziej wyszukanej scenografii warto pamiętać o tym, co jest w tej chwili najważniejsze, czyli... o Was i Waszej miłości. Pytanie „Czy wyjdziesz za mnie?” zadane w zaciszu własnego domu może mieć w sobie więcej uroku, niż zaręczynowy skok ze spadochronem. Dobrym pomysłem jest również wycieczka do wyjątkowego dla Was miejsca. Romantyczną atmosferę będziecie mieli zapewnioną – Ty zadbaj tylko o stylowy pierścionek zaręczynowy, na przykład taki jak modele oferowane przez firmę jubilerską Jast. Jeśli chcesz, możesz wynająć fotografa, który zrobi Wam zdjęcia z ukrycia i uchwyci na nich niezapomniane emocje.