Sprawa dotyczy zielonej plamy na Gople, która pojawiła się na początku sierpnia. Co w swoim komunikacie podał WIOŚ?
[ZT]21022[/ZT]
- Wraz z Nadgoplańskim WOPR przeprowadzono wizję połączoną z poborem prób wody do badań laboratoryjnych. Następnie wspólnie z przedstawicielami Policji sprawdzono okolice dopływu położonego najbliżej miejsca zanieczyszczenia, tj. Kanału Gocanowskiego, oraz z stawu przy Pałacu w Gocanowie. Nie stwierdzono zanieczyszczeń, śladów zrzutu ścieków ani śniętych ryb - poinformowała instytucja.
Jak poinformował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska dyżurni inspektorzy Wydziału Inspekcji i Delegatury we Włocławku prowadzili, wykorzystując do tego celu również bezzałogowy statek powietrzny, poszukiwanie miejsc ew. zrzutu zanieczyszczeń – nie stwierdzono nieprawidłowości. Ustalono, że plama „zanieczyszczeń” uległa rozproszeniu.
[ZT]21109[/ZT]
- Realizowany był objazd terenu ze szczególnym uwzględnieniem dopływów Gopła. Wykonano szczegółowe oględziny łącznie w 12 punktach, również w sąsiedztwie podmiotów wyposażonych w oczyszczalnie. Realizowano terenowe pomiary kontrolne pH, zawartości tlenu i przewodności w wodzie. Wygląd wód oraz wyniki przeprowadzonych pomiarów terenowych nie budziły zastrzeżeń. Nie stwierdzono spływu powierzchniowego zanieczyszczeń lub śladów odprowadzania nieczystości do kontrolowanych cieków. Uzyskano informację, że w dniach poprzedzających nie występowały żadne awarie kanalizacji, mogące skutkować zanieczyszczeniem wód powierzchniowych. Przedstawiciele Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ Oddział w Bydgoszczy pobrali kolejną próbkę do badań. We wtorek kontynuowano oblot dronem – również nie ujawniono działąń zagrażających środowisku. W toku wizji pobrano próbkę wody w celu wykonania oznaczenia ilości fitoplanktonu. Na każdym etapie informacje i ustalenia na bieżąco były wymieniane z Policją i NWOPR - czytamy dalej.
W sekcji wnioski zapisano, że na podstawie "wyników przeprowadzonych badań laboratoryjnych oraz ustaleń terenowych należy uznać, że na jeziorze Gopło wystąpił letni zakwit fitoplanktonu, w którym plankton roślinny został zdominowany przez sinice. Z wieloletnich obserwacji wynika, że zjawisko to jest charakterystyczne dla j. Gopło o tej porze roku."
[ZT]21036[/ZT]
Informację skomentował także prezes stowarzyszenia EKO-Przyjezierze Józef Drzazgowski, który wcześniej również otwarcie komentował sprawę zielonej plamy.
- Może by WIOŚ szukał przyczyny a nie ogłaszał tylko wyniki. Przede wszystkim monitoring całodobowy i znajdzie się przyczyną pierwotna. Widzę, że modne w tym roku są zakwity i glony.- skomentował działacz.
W ubiegłym tygodniu skierowaliśmy do Wojewódzkiego Inspektoratu pytania w w/w sprawie. Odpowiedzi do tej pory nie otrzymaliśmy.
[ZT]21182[/ZT]
[ZT]21172[/ZT]
Pck12:33, 20.08.2022
2 1
Jakie koszta za badania ?wody WOPR Dron ludzie. 12:33, 20.08.2022
...03:50, 22.08.2022
3 1
Czyli Jezioro Goplo jest po prostu tak czyste jak Odra, gdzie nie stwierdzono niczego... Czego nie rozumiecie? Zanieczyszczenia są w odwrocie, już nie trzeba się ich bać..........? 03:50, 22.08.2022