[FOTORELACJA]4122[/FOTORELACJA]
[FOTORELACJA]4127[/FOTORELACJA]
Jednym z głównych punktów programu był konkurs kulinarny dla kół gospodyń wiejskich „Nowalijki samo zdrowie”, który został podzielony na cztery kategorie: mleczne cuda, kujawskie smaki dzieciństwa, coś do kawki oraz najciekawsze stoisko. Konkurs przyciągnął wiele utalentowanych kucharek, które zaprezentowały swoje umiejętności i tradycyjne potrawy.
Na Kujawskie Nowalijki przyjechali wystawcy z całej Polski, oferując unikatowe produkty regionalne takie jak chleby, sery kozie, miody, chrzany smakowe, piwo regionalne, ryby w zalewach octowych, konfitury i przetwory owocowe, wyroby z siana oraz artykuły z drewna.
W organizację wydarzenia ponownie włączyła się grupa spółek DANONE, która przygotowała Jogurtową Wioskę DANONE. Dzieci miały okazję uczestniczyć w grach i zabawach edukacyjnych, dowiedzieć się, jak powstają produkty mleczne oraz spróbować swoich sił w dojeniu modelu krowy. Dostępna była także dietetyczka udzielająca porad oraz warsztaty z pierwszej pomocy prowadzone przez ratowników medycznych.
Dzięki dofinansowaniu z WFOŚiGW w Toruniu, dzieci mogły uczestniczyć w specjalnej strefie animacji ekologicznej, gdzie uczyły się o właściwym postępowaniu z odpadami i mogły zdobyć ekologiczne nagrody. Zaplanowano również dmuchańce, malowanie twarzy oraz warsztaty plastyczne.
Krajowa Grupa Spożywcza przygotowała Cukrobus, gdzie dzieci mogły skosztować darmowej waty cukrowej. Z kolei w ZąbkoBusie dzieci i młodzież mogły sprawdzić stan swoich zębów, a towarzyszyli im Pani Kostka i Pan Ząbek.
Stowarzyszenie Kujawska Drużyna Łucznicza Goplanie zadbało o historyczny charakter wydarzenia. Na Wzgórzu Zamkowym powstała mini -wioska słowiańska, gdzie można było spróbować strzelania z łuku, łapania rybek oraz uczestniczyć w zajęciach garncarskich.
„Teatr Pana O” wraz z Ambrożym Kleksem zabrał dzieci do roztańczonej, rozśpiewanej i pełnej magii pracowni Profesora Kleksa. Spektakl „Ekologiczne spotkanie z Ambrożym Kleksem” połączył edukację ekologiczną z zabawą.
Biesiadny charakter imprezy zapewniła kapela podwórkowa „Z Kopyta” oraz Orkiestra Dęta z Wierzbinka, które swoim występem wprawiły uczestników w radosny nastrój.
X edycja Kujawskich Nowalijek okazała się sukcesem, gromadząc liczne grono uczestników, którzy mogli cieszyć się bogactwem lokalnych tradycji, smaków i atrakcji.
[ZT]33934[/ZT]
[ZT]33932[/ZT]
LIST DO REDAKCJI: Problem z hałasującymi kierowcami w K
To jeżdżą szczeniaki, tatuś dal pieniądze i kupili gowno *%#)!& Jedno zielone audi, prędzej też jakieś gówniane audi itp
On
22:04, 2025-08-19
Inowrocław: Nie ma ani jednego aktywnego schronu. W Kru
Rozumiem, co masz na myśli, ale nie chodzi o budowanie podziemnych twierdz dla każdego mieszkańca. Faktycznie pełnowymiarowe, strategiczne schrony to ogromne koszty i są przeznaczone dla dowodzenia. Natomiast mniejsze, prostsze obiekty ochronne czy zaadaptowane piwnice nie muszą generować tak wysokich wydatków. To raczej kwestia przemyślanego wykorzystania istniejącej infrastruktury, niż luksusu zarezerwowanego dla elit. Poza tym nawet prowizoryczna ochrona może uratować zdrowie lub życie w razie katastrofy przemysłowej, pożaru czy silnych zjawisk pogodowych. I właśnie o takie, praktyczne zastosowania chodzi.
Wojskowy
13:58, 2025-08-19
LIST DO REDAKCJI: Problem z hałasującymi kierowcami w K
Właściwie to wszystko się zgadza, należy jednak pamietać że mieszkamy w mieście.. a miasto generuje hałas. Można zatem krótko odpowiedzieć, chcesz spokoju to zamieszkaj na wsi. Dodam tylko ... hałas i bezpieczeństwo ? Za chwile rusza kampania, wtedy na drogach zrobi się bardzo cicho i bardzo bezpiecznie. Przeładowane burakami ciężarówki i przepracowani kierowcy zadbają o nas w tym okresie w 100 %. Wtedy naprawdę będzie cicho i bezpiecznie !
MIESZKANIEC KRUSZWIC
10:42, 2025-08-19
Inowrocław: Nie ma ani jednego aktywnego schronu. W Kru
To nie do końca tak. Schrony nie są tylko na wypadek ataku nuklearnego, o którym wszyscy myślą w pierwszej kolejności. Chronią też przed: uderzeniami konwencjonalnymi piwnica w bloku czy domu to nie to samo co konstrukcja zaprojektowana na fale uderzeniowe, odłamki czy pożary; katastrofami przemysłowymi wybuch gazu, pożar, skażenie chemiczne czy awaria zakładu mogą wymagać bezpiecznego miejsca dla mieszkańców; biologicznymi i chemicznymi zagrożeniami nowoczesne schrony są wyposażone w systemy filtracji powietrza, czego piwnica nie zapewni; sytuacjami kryzysowymi schrony mogą pełnić rolę tymczasowego punktu schronienia dla ludności (np. w trakcie silnych burz, huraganów, powodzi czy zamieszek). Masz rację, że schrony stricte strategiczne, z pełnym zapleczem dowodzenia, są rezerwowane dla wojska i władz. Ale sieć mniejszych, miejskich i osiedlowych schronów dla cywilów istniała i nadal ma sens – właśnie po to, by zwykli ludzie mieli się gdzie ukryć, a nie tylko elity. To, że mamy rok 2025, nie znaczy, że zagrożenia zniknęły przeciwnie, mamy więcej nieprzewidywalnych sytuacji. Warto więc dyskutować, jak wykorzystać istniejące obiekty albo dostosowywać piwnice do podstawowych standardów ochrony.
wojskowy
09:24, 2025-08-19