Szanowna Redakcjo,proszę o anonimową publikację.
Chciałabym zwrócić uwagę na niepokojącą sytuację, która miała miejsce wczoraj na jednym z przystanków autobusowych w Kruszwicy. Niestety nie jest to przypadek jednorazowy – podobne zdarzenia mają miejsce regularnie.
Całą ławkę zajęli panowie, którzy najwyraźniej traktują przystanek jak miejsce codziennych spotkań towarzyskich. Nie tylko nie było gdzie usiąść, ale również zapach unoszący się wokół był bardzo nieprzyjemny. Przystanek autobusowy to przestrzeń publiczna, z której korzystają wszyscy – dzieci, młodzież, kobiety, osoby starsze. Tymczasem pasażerowie czekający na autobus są zmuszeni stać obok, często z zakupami czy z dziećmi, bo nie ma dla nich miejsca, by choć chwilę odpocząć.
Rozumiem, że każdy ma prawo do przebywania w przestrzeni publicznej, ale uważam, że powinny istnieć jakieś granice – zwłaszcza gdy chodzi o komfort i bezpieczeństwo innych mieszkańców. Proszę, aby odpowiednie służby zainteresowały się tą sprawą. Wspólna przestrzeń powinna być dla wszystkich – nie tylko dla garstki osób, które ją zdominowały.
Z poważaniem,Mieszkanka Kruszwicy
[ZT]44674[/ZT]
[ZT]44671[/ZT]
[ZT]44670[/ZT]
Sukowy: Samorząd szuka rozwiązań lokalowych dla poszkod
Czy to nie ta sama rodzina co spalil im się garaz.
Luiza
01:44, 2025-12-02
Radni chcieli unieważnić przetarg Przedsiębiorstwa Komu
Przetarg już rozstrzygnięty, więc albo Bogdanowicz nie wie co się w gminie dzieje, albo udaje. Gorzej, że radni więcej wiedzą co dzieje się w komunalne niż rada nadzorcza, której Bogdanowicz musi wskazać co mają sprawdzić. I taki cyrk ma trwać jeszcze 3 lata?
22:26, 2025-12-01
Radni chcieli unieważnić przetarg Przedsiębiorstwa Komu
Ładna ustawka
Cieciuch
21:51, 2025-12-01
Radni chcieli unieważnić przetarg Przedsiębiorstwa Komu
To temat z sesji październikowej.
Ty
21:42, 2025-12-01
5 0
Na Niepodległości jest jeszcze lepiej, żule, rozwydrzone podloty i inne tego typu osobniki. Libacje, degustacje i hałasy.
3 0
Mieszkanko, jakie służby ? Straż a może WOPR czy kto ? Jak wiemy policja w Kruszwicy nie istnieje i tylko od czasu do czasu przejedzie jakiś radiowóz, z którego jakoś słabo widać takie sytuacje. Zresztą sami policjanci nie chcą sobie robić kłopotu z takim elementem, bo nie ma na nich skutecznej metody. Element przystankowy jest niczym muchy, ciężko to wytępić a jak przegnasz to wraca w miejsce bytowania w mgnieniu oka.
1 0
Ciekawe co z nimi będzie z tego co widziałem syn właściciela winiarni często się tam kręci i ich wyrzuca ostatnio pojawiły się wszędzie kłódki każde wejście zostało dobrze zabezpieczone, myślę że problem dopiero się zacznie mieszkali tam kilka lat sąsiad mówił że nawet policja przeszukiwała budynki na starej winiarni w celu usunięcia bezdomnych
2 0
Pawełek- a o czym ty?
0 0
Właściciel winiarnii nie miał syna. Jest nowy właściciel winiarnii tych obiektów pan Zygmunt.