Zwracam się do Państwa z ogromnym rozczarowaniem i żalem, obserwując to, co od kilku dni dzieje się przy ulicy Lipowej. Na jednym z ogólnodostępnych miejsc odpoczynku, gdzie postawiono ławki i huśtawki z myślą o rodzinach, spacerowiczach i dzieciach – od czterech dni zalegają śmieci, rozrzucone opakowania, a nawet... porzucone buty.