Podczas wtorkowego przesłuchania przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak występowała w dwóch rolach: jako obecna szefowa instytucji, która stosowała to oprogramowanie szpiegowskie, oraz jako była pracowniczka bydgoskiej delegatury CBA, zajmującej się sprawą Krzysztofa Brejzy – obecnie europosła – i jego ojca, senatora Ryszarda Brejzy (tzw. afera fakturowa).
Jak ustalili dziennikarze „Superwizjera TVN”, pełniła ona funkcję „referentki postępowania” o kryptonimie „Jaszczurka”, w ramach którego Pegasus został wykorzystany wobec Brejzów.
Podczas przesłuchania w Sejmie Kwiatkowska-Gurdak odpowiadała na pytania posłów bardzo oszczędnie, powołując się na brak wiedzy oraz ograniczenia prawne, mimo że premier zwolnił ją z obowiązku zachowania tajemnicy. W pewnym momencie podważała także legitymację komisji śledczej. Po przesłuchaniu premier zażądał od niej dodatkowych wyjaśnień. Sprawa znalazła swój finał – jej dymisja została przyjęta.
[ZT]39760[/ZT]
[ZT]39750[/ZT]
1 0
Pegasus to była podróba Nintendo w latach 90 ...