Rząd szykuje zmiany w systemie emerytalnym. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce uporządkować zasady wypłat najniższych świadczeń, co budzi obawy wśród seniorów.
Z danych ZUS wynika, że rośnie liczba osób pobierających tzw. emerytury groszowe – świadczenia tak niskie, że często ich wysokość nie pokrywa kosztów wysyłki przez operatorów pocztowych.
Pod koniec 2024 roku takich wypłat było ponad 430 tysięcy, co oznaczało wzrost o ponad 9 proc. w stosunku do roku poprzedniego i aż o 28 proc. więcej niż w 2021 r.
Taka sytuacja wynika z przepisów, które pozwalają uzyskać świadczenie emerytalne nawet po jednej wpłacie składek. W efekcie zdarzają się wypłaty rzędu kilkunastu groszy czy kilku złotych miesięcznie.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiada wprowadzenie kwartalnego systemu wypłat najniższych emerytur. Oznaczałoby to, że świadczenia o bardzo niskiej wartości nie byłyby przekazywane co miesiąc, a co trzy miesiące. Według resortu pozwoliłoby to ograniczyć koszty administracyjne, które w przypadku takich świadczeń są nieproporcjonalnie wysokie.
Seniorzy objęci tym systemem zachowaliby jednak wszystkie prawa wynikające ze statusu emeryta, w tym związane z nim przywileje.
Choć zmiana ma na celu uporządkowanie systemu, to pojawiają się obawy, że kwartalny rytm wypłat utrudni życie wielu starszym osobom. Eksperci wskazują, że problem może dotyczyć nie tylko świadczeń w wysokości kilku złotych, ale również osób pobierających około tysiąca złotych miesięcznie.
W ich przypadku brak comiesięcznych przelewów może oznaczać problemy z bieżącym planowaniem wydatków i płynnością finansową.
Na razie resort prowadzi analizy i konsultacje w tej sprawie. Jeśli projekt zostanie przyjęty, zmiany mogłyby wejść w życie już w 2026 roku.
Debata wokół emerytur groszowych pokazuje jednak, że konieczne będzie znalezienie kompromisu pomiędzy oszczędnościami systemu a potrzebami osób starszych, które liczą na regularne i przewidywalne świadczenia.
Prezydent zawetował ustawę wiatrakową, zapowiedział pro
Taki współczesny Don Kichot ? Widać że rachunki za prąd ma gdzieś w końcu bawi się za nasze.
gryf
15:20, 2025-08-22
Nie żyje Stanisław Soyka
wziął i umarł no masz
Sputnik
14:33, 2025-08-22
Dziennikarz o największej katastrofie kolejowej w Polsc
No dobrze, a jaki jest sens tej publikacji na lokalnym portalu? Ani to świeże, ani nie dotyczy gminy.
Włodas
12:53, 2025-08-22
Polacy dostaną po kieszeni. Akcyza w górę!
Wzrost cen alkoholu jeszcze nigdy nikogo nie uchronił przed nałogiem czy choćby zmniejszeniem spożycia. Celem podwyżek nie jest zatem troska o społeczeństwo tylko kolejny sposób jak ograbić obywatela. Rządzący to złodzieje i kłamcy. Reasumując wzrost cen alkoholu tylko zwiększy poziom ubóstwa wśród patologii i ludzi gorzej usytuowanych oraz zwiększy wpływy do budżetu państwa dając świniom przy korytach możliwość nażarcie się po korek.
Obywatel przeciętny
12:13, 2025-08-22
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz