Jak podkreślił premier w krótkim materiale filmowym, pandemia koronawirusa zagraża nie tylko naszemu zdrowiu i życiu, ale stanowi też poważne niebezpieczeństwo także dla naszej gospodarki. "Wiele firm i sektorów zamroziło swoją działalność, przerwane są światowe łańcuchy dostaw. Liderzy największych państw i eksperci na świecie alarmują: skutki kryzysu gospodarczego będą bardzo poważne" - wskazał szef rządu.
Jak dodał, właśnie w takich warunkach "przychodzi czas gospodarczej próby dla Polski, być może najpoważniejszej z jaką mierzyliśmy się od dziesięcioleci". Zastrzegł jednocześnie, że "tej burzy nie zdołamy całkowicie uniknąć". Dlatego też - wyjaśnił - rząd przygotował "tarczę antykryzysową". "Tarcza powstała po to, żeby chronić (...) Musimy walczyć o naszą gospodarkę, o nasze firmy, o nasze miejsca pracy" - podkreślił.
Morawiecki zapowiedział, że "tarcza" będzie cały czas rozwijana i dostosowywana do aktualnej sytuacji. "Państwo jest po stronie pracowników i przedsiębiorców. W tym nadzwyczajnym czasie wszyscy musimy być solidarni i odpowiedzialni, grać w jednej drużynie" - dodał.
Według premiera całkowita wartość tarczy wyniesie co najmniej 10 proc. całego polskiego PKB. "Jest to największy polski pakiet wsparcia w historii" - ocenił szef rządu.
"Państwo polskie pomoże pracownikom i pracodawcom w tej trudnej sytuacji, pokryje 40 proc. wynagrodzeń dla pracowników, zapewni wsparcie dla osób samozatrudnionych i na umowach cywilno-prawnych, poszerzy gwarancje dla małych i średnich firm, uruchomi możliwości kredytowe dla zachowania płynności, ulży w opłacaniu składek" - przypomniał Morawiecki.
Morawiecki podziękował za dotychczasowe rozmowy związkom zawodowym, biznesowi i przedsiębiorcom. "Zrobimy wszystko, żeby powstrzymać pandemię, a równocześnie będziemy walczyć, by chronić polską gospodarkę, polskie firmy i pracowników" - zapewnił. "Czeka nas bardzo trudny czas, ale musimy być solidarni i jeszcze mocniej troszczyć się o swoich bliskich" - zaznaczył.
Ogłoszona 18 marca tzw. tarcza antykryzysowa przewiduje m.in. mikropożyczki dla przedsiębiorców do 5 tys. zł, rozszerzony program gwarancji de minimis BGK dla małych i średnich firm (podwyższony zostanie poziom zabezpieczenia kredytu z 60 proc. do 80 proc.) oraz wsparcie w leasingu dla firm z problemami (Agencja Rozwoju Przemysłu przeznaczy 1,7 mld zł na refinansowanie umów leasingowych firm transportowych). W pierwotnym projekcie znalazła się także możliwość odroczenia płatności składek na ZUS o trzy miesiące (późniejsza spłata składek będzie mogła zostać rozłożona na raty).(PAP)
Dzietność w Polsce na historycznym minimum. Analiza „Ka
Wywołany pragnę bliżej przedstawić sprawę okoliczności faktycznych i prawnych sprzedaży zasobu ( który był duży ) mieszkań komunalnych w Kruszwicy. Wtedy wszyscy lokatorzy przychodzili do urzędu i domagali się różnych remontów, czy to kapitalnych, czy bieżących, a nawet niektórzy usunięcia drobnych usterek, bo jak mówili to nie jest ich własność, a gminy . Stan techniczny niektórych lokali był opłakany. Czynsze wtedy były symboliczne nie pokrywały nawet bieżących remontów, a gdzie tu myśleć o budowie i przydziale nowych mieszkań. Potrzeby mieszkaniowe były ogromne, była oczywiście zostawiona przez poprzednika długa lista tych którym należy przydzielić mieszkanie komunalne ale praktycznie przez lata nierealizowana. Władze krajowe widziały ten problem i Sejm przyjął ustawę która pozwalała się uwłaszczyć dotychczasowym lokatorom za symboliczną złotówkę. Aby wyjść na przeciw tym problemom przedstawiłem radzie dwie propozycje, wg. pierwszej cały zasób komunalny podzielić na trzy grupy: stan techniczny dobry, stan średni i stan najgorszy. Zaproponowałem stan najgorszy sprzedać za symboliczną złotówkę, stan średni sprzedać za 50% wartości, a stan najlepszy nie sprzedawać. Z pieniędzy drugiego zasobu i czynszów z pierwszego zasobu utworzyć specjalny fundusz na remonty i budowę nowych mieszkań. Drugą propozycja polegała na budowie 4 bloków w tym jeden najlepszy za pieniądze gminy. Druga propozycja przeszła przez radę gładko ale pierwsza wywołała burzę, niektórzy radni wołali, że jest nie demokratyczna, bo jedni mogą się uwłaszczyć, a drudzy nie. Już wtedy u niektórych radnych dała o sobie znać zwykła prywata i kumoterstwo i to był powód dlaczego przyjęto uchwałę uwłaszczających wszystkich za symboliczne pieniądze. Skutek by taki, że ci lokatorzy których stan mieszkań był dobry lub średni wykupili je, a tych których stan był zły przychodzili do urzędu po remonty. Dlatego po wybudowaniu nowego bloku kom. czując czym to wszystko pachnie zdecydowałem przydziału w nim dokonać na posiedzeniu zamkniętym rady. Wszyscy radni głosowali imiennie nad każdym przydziałem i dyskusja nad nim i ostateczne głosowanie kazałem zaprotokołować i podpisać czytelnie przez radnych. Protokół zabrałem i kazałem zamknąć go w sejfie urzędu. Po wszystkim jak oficjalnie ukazała się lista przydziałów wybuchła burza i skończyła się doniesieniem do prokuratora przez osoby niezadowolone z przydziału. Trzeba jeszcze dodać, że ostatnią klatkę z największym metrażem lokali sprzedałem za cenę ich budowy Zakładom Tłuszczowym, którzy przeznaczyli dla swoich pracowników. Takie to były realia sprzedaży zasobu mieszkań komunalnych w Kruszwicy, a 3 bloki wybudowała Spółdzielnia Mieszkaniowa w Inowrocławiu i przydzieliła swoim członkom.
Tadeusz Gawrysiak
18:36, 2025-12-29
Radny Frejliszek oczekuje wyjaśnień dotyczących zwolnie
Sokoro niewinna, to teraz pani GK ma otwartą drogę do powództwa cywilnego przeciw burmistrzowi i jego doradcom. Kilkadziesiąt tysięcy może z tego zgarnąć.
15:16, 2025-12-29
Apel mieszkanki w sprawie fajerwerków. Głos w obronie z
Co te tępe pały widzą w tym strzelaniu. Nie dość że się nachla jeden z drugim to jeszcze hałasuje po nocach a potem jak ryj usmoli czy łapę rozwali to larum i pogotowie. Jak ku...wa tradycja ? Puknijcie się w te durne łby. To już nawet nie chodzi wyłącznie o zwierzęta ale również o innych ludzi, którzy chcą spędzić spokojnie tą noc. Tak trudno to skumać ? Jeszcze deblie kasę na to wydają niemałą ale cóż prosty plebs myśli że jak jest Sylwester to czym głośniej tym lepiej.
Szczurpex
13:57, 2025-12-29
Dzietność w Polsce na historycznym minimum. Analiza „Ka
Zapaść demograficzna, oprócz oczywiście stopniowego wysychania Gopła i niedoborów wody do produkcji rolnej to najważniejsze problemy naszej gminy. W 1990r. mieszkańców było niecałe 21 tys. w 2010r było nas około 20,1 tys. a teraz w powiecie inowrocławskim na jedną rodzinę przypada średnio 1 dziecko. Prosta zastępowalność pokoleń wynosi 2,1 dziecka na rodzinę. W chwili obecnej podaje się różne dane dotyczące ilości mieszkańców naszej gminy inaczej GUS jeszcze inaczej w powyższym artykule ( 17,6 tys. ), w deklaracjach wywozu odpadów nawet 14,45 tys. Patrząc na te dane to trzeba stwierdzić, że problem jest palący. Do 2010 roku to liczba mieszkańców była mniej więcej na stałym poziomie. Uważam, że był to w dużej mierze efekt budowy 4 bloków mieszkalnych po 50 mieszkań w każdym, o bardzo przyzwoitym wykonaniu jak na owe czasy. To pozwoliło zamieszkać około 800 lokatorom i z grubsza zaspokoiło potrzeby mieszkaniowe Kruszwicy. Od tego czasu upłynęło już upłynęło 15 lat a problem braku dostępnej finansowo podaży mieszkań stopniowo narastał i dużej mierze mamy to, co mamy, oczywiście są też inne przyczyny. Dlatego kolejny już raz proponuję spotkanie z włodarzami gminy w celu opracowania koncepcji przynajmniej zatrzymania tego negatywnego trendu, a może stopniowego odbudowania populacji Kruszwicy. W przeciwnym wypadku czeka nas stopniowa degradacja gospodarcza, edukacyjna, usługowa, handlowa itp. młodzi mieszkańcy będą masowo uciekać a, gmina będzie prawdziwym skansenem emerytów. Nie wolno tych problemów zbywać prostackim stwierdzeniem " ale podobnie jest w większości gmin w Polsce to co my możemy na to poradzić ". Na pewno kino, lodowisko, fontanny, ani inne zaplanowane na 2026r. inwestycje nie przybliżają nas nawet o krok do rozwiązania tych problemów .Podam tylko jeden przykład zaplanowano na przyszły rok 6 tys na przydomową retencję, czy to rozwiąże problem retencji w gminie? To są tylko pozorowane działania, nawet gdyby przez 100 lat w budżecie uchwalano podobną kwotę to nic to nie da. Zawsze jest tak w każdym wymiarze, że w firmie, rodzinie są problemy ważne, mniejszej wagi i najważniejsze, dlatego każdy rozsądny decydent powinien wybierać te najważniejsze, a nie drugorzędne jak brakuje gotówki. Nie do przyjęcia jest maniera niektórych włodarzy, że nikt poza nimi nie może wiedzieć w gminie co w gminie jest ważne i jak to rozwiązać. A już na całkowitą nonszalancję zasługuje bezmyślne stwierdzenie " przyjdzie czas będzie rada " bo to najczęściej kończy się katastrofą dla mieszkańców. Wystarczy popatrzeć na budżet 2026r przeznaczono 1,5 mln. na budowę nowego zaplecza sportowego, a sprzedano Hotelik za 1,3ml. do tego płaci się każdego roku za wynajem zaplecza w swoim kiedyś obiekcie.
Tadeusz Gawrysiak
00:09, 2025-12-29
1 0
Ciekawe co ta tarcza zrobi dla nas rolnikow...jak zwykle najmniej