Patrol z posterunku w Złotnikach Kujawskich uniemożliwił dalszą jazdę kierującemu samochodem marki DAF z naczepą i towarem. Alarm o niebezpiecznej jeździe pojazdem wszczął inny kierowca, który widział jego groźne manewry. Z uszkodzonej ciężarówki wypadały bowiem części załadunku oraz elementy pojazdu. Mogło to skończyć się tragedią.
Cała sytuacja rozegrała się we wtorek (18.01.22r.) w godzinach popołudniowych. Dyżurny policji w Inowrocławiu, po otrzymaniu zgłoszenia z WCPR, skierował patrol ruchu drogowego na trasę z Inowrocławia do Bydgoszczy. Ruszył również w to miejsce patrol z posterunku w Złotnikach Kujawskich.
Interwencja wynikała ze zgłoszenia pochodzącego od innego kierowcy, który powiadomił służby o tym, że kierujący jadącą tą drogą ciężarówką prawdopodobnie jest pijany. Policjanci z posterunku w miejscowości Nowa Wieś Wielka zauważyli opisany pojazd.
Gdy tylko ten zatrzymał się w zatoczce autobusowej, patrol podbiegł do kierowcy i odebrał mu kluczyki. Mężczyzna bełkotał i z opóźnieniem reagował na zadawane przez policjantów pytania. Kontrola stanu trzeźwości wykazała u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Na miejsce interwencji dotarł także kierowca, który zaalarmował o całej sytuacji. Opowiedział on policjantom o niebezpiecznych manewrach ciężarówki. Także o tym, że samochód jechał od jednej krawędzi jezdni do drugiej. W Jaksicach przejechał na czerwonym świetle, by następnie, kawałek dalej, zjechać na pobocze i uderzyć w drzewo. Kierowca, pomimo uszkodzeń pojazdu, kontynuował jazdę. W miejscowości Tarkowo Dolne z samochodowej naczepy zaczęły nawet wypadać przedmioty.
Mundurowi zatrzymali prawo jazdy 31-latka, a on sam trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. Uszkodzoną ciężarówkę z wyrwanym metalowym skrzydłem drzwi policjanci przekazali właścicielowi firmy transportowej.
Wczoraj (19.01.22r.) funkcjonariusze przesłuchali zatrzymanego mężczyznę w charakterze podejrzanego. Okazało się, że w takim stanie zamierzał dojechać z towarem aż do Niemiec.31-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny za takie przestępstwo przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet na kilka lat.
[ZT]18833[/ZT]
[ZT]18828[/ZT]
Dawna szkoła w Bachorcach wciąż niszczeje. Co dalej z b
Prawdziwy radny nie z tych co sprzedali hotel na stadionie gopła
Kowal
19:26, 2025-10-21
Lek znika z aptek. GIF ostrzega: natychmiast oddaj
Jak oddaj ? Oddać to ja mogę stolec albo mocz. Kasę niech zwrócą złodzieje skubane.
Nosacz
11:17, 2025-10-21
Hubertus w Kruszwicy. Myśliwi w kościele św. Teresy [ZD
Leczą swoje kompleksy zabijają zwierzęta, wmawiając wszystkim że im pomagają. Kościół katolicki jeszcze temu przyklaskuje. Myśliwi to ludzie niespełna rozumu, ponadto bandyci i półgłówki, w większości ludzie nadużywający alkoholu. Z dużą radością przyjmuję wiadomości że jeden pajac zastrzelił drugiego na polowaniu myląc go z dzikiem czy jakąś wiewiórką, ale niepotrzebnie giną przy tym nie winni ludzie oraz co najgorsze zwierzęta. Tych oprawców powinno się tępić i izolować, ewentualnie leczyć w zamkniętych zakładach psychiatrycznych.
Borsuk
08:53, 2025-10-21
Pożar w centrum Kruszwicy. Na Starym Rynku interweniowa
A komu to potrzebne ? A po co ?
Jan Berechło
08:45, 2025-10-21
2 0
Przecież za takie coś powinno być co najmniej 25 lat, bo widać mało który moczygęba siadający za kółkiem się przejmuje obecnymi ewentualnymi konsekwencjami.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz