Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Dekomunizacja w regionie. Dwa odmienne spojrzenia na problem z minioną epoką

AS 16:52, 24.11.2025 Aktualizacja: 16:56, 24.11.2025
1
  • Instytut Pamięci Narodowej, w tym naczelnik Delegatury IPN w Bydgoszczy, przedstawił apel dotyczący zmiany nazwy bydgoskiego Skweru Pomorskiego Okręgu Wojskowego na skwer imienia płk. Łukasza Cieplińskiego.

  • Apel został wystosowany z okazji 43. rocznicy przymusowego wcielenia działaczy i sympatyków „Solidarności” do wojskowych obozów internowania. Przeciwko tej propozycji opowiada się wojewoda Michał Sztybel.

– Aktualna nazwa tego miejsca w Bydgoszczy upamiętnia i gloryfikuje instytucję, która w stanie wojennym była współodpowiedzialna za realizację represji wobec sympatyków i działaczy „Solidarności”, w tym za organizowanie wojskowych obozów internowania i łamanie w nich praw człowieka. Konieczność zmiany nazwy skweru wynika z faktu, że miejsce upamiętnienia ofiar represji nosi nazwę instytucji, która się tych represji dopuściła – informuje IPN.

Instytut podkreśla, że jego moralnym obowiązkiem jest nie tylko przywracanie prawdy historycznej o okresie komunistycznej dyktatury, ale również podejmowanie działań na rzecz usuwania z przestrzeni publicznej nazw gloryfikujących struktury odpowiedzialne w PRL za represjonowanie Polaków walczących o wolność i niepodległość.

– Zmiana nazwy Skweru Pomorskiego Okręgu Wojskowego byłaby symbolicznym i bardzo potrzebnym gestem szacunku wobec tych, którzy w stanie wojennym pozostali wierni ideałom niepodległej Polski – dodaje IPN.

Wojewoda ma odmienne zdanie

Michał Sztybel jednoznacznie sprzeciwił się propozycji Instytutu. Jego zdaniem sprawa została już wcześniej rozstrzygnięta.

– Próba powrotu do tematu, który został rozstrzygnięty nawet przez sąd administracyjny, jest – w mojej ocenie – działaniem szkodzącym bardzo ważnej i potrzebnej idei dekomunizacji przestrzeni publicznej w Polsce. Instrumentalne przeciwstawianie Pomorskiego Okręgu Wojskowego polskim bohaterom, takim jak pułkownik Łukasz Ciepliński, jest krzywdzące dla wielu osób, które już w wolnej Polsce służyły w Wojsku Polskim, w tym właśnie w Pomorskim Okręgu Wojskowym – ocenia wojewoda.

Jak podkreśla, w apelu IPN pominięto fakt, że Pomorski Okręg Wojskowy funkcjonował również po 1989 roku, przygotowując polską armię do wejścia do NATO. Przypomina również, że tradycje POW sięgają 1919 roku — momentu utworzenia Dowództwa Okręgu Generalnego Pomorze — natomiast jego rozwiązanie nastąpiło dopiero w 2011 roku, po 92 latach działalności.

– W tych wszystkich latach, również w Polsce wolnej, służyły tam tysiące ludzi budujących państwo i Wojsko Polskie – często z głębokim poczuciem patriotyzmu – dodaje Sztybel.

[ZT]47635[/ZT]

„To część lokalnej historii” – argumenty wojewody

Wojewoda zwraca uwagę, że dla mieszkańców Bydgoszczy i regionu Pomorski Okręg Wojskowy stanowi element lokalnego dziedzictwa. Dowodzi tego jednogłośne oświadczenie Rady Miasta Bydgoszczy z 2011 roku, oddające honor i cześć POW. Również podczas głosowania z 27 stycznia 2016 roku, kiedy skwer uzyskał obecną nazwę, nie odnotowano żadnego głosu przeciw ani wstrzymującego się.

W swoim stanowisku przypomina również o wyroku sądu administracyjnego, który uznał, że IPN nie wykazał wystarczających podstaw, by Pomorski Okręg Wojskowy uznać za symbol komunizmu.

– Prowadząc ważną i słuszną ideę dekomunizacji oraz przywracania należnego miejsca bohaterom w pamięci narodowej, apeluję, by nie szkodzić tej idei nadgorliwością, która może wyrządzić więcej szkód niż pożytku – podkreśla.

Jednocześnie wojewoda deklaruje gotowość znalezienia innego miejsca w Bydgoszczy, które mogłoby nosić imię pułkownika Łukasza Cieplińskiego.

– Zwrócę się do Rady Miasta Bydgoszczy z wnioskiem o wskazanie innego, godnego miejsca i nadanie mu imienia pułkownika Łukasza Cieplińskiego – polskiego bohatera, który oddał życie za Ojczyznę – zapowiada.

[ZT]47664[/ZT]

[ZT]47654[/ZT]

(AS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

SzeregowySzeregowy

0 0

Byłym podwładnym Alfonsa Batyra już całkiem na dekiel wali, wiedzą że dziś są potrzebni jak dziura w moście, ale na siłę wynajdują powody swojego istnienia i swoim entuzjazmem próbują nawet innych zaszczepić.
A tak po za tym to co ten człowiek miał wspólnego z Pomorzem a tym bardziej z dawną siedzibą Pomorskiego Okręgu Wojskowego?- bo poczytałem co nieco i jedyne co łączy go z Bydgoszczą to chyba 3 lata służby w pułku piechoty, ale czy to jest jakaś zasługa za którą Bydgoszcz miałaby go hołdować?- takich jak on były setki a a nawet tysiące.
Brawo p. Wojewodo

19:53, 25.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%