– Aktualna nazwa tego miejsca w Bydgoszczy upamiętnia i gloryfikuje instytucję, która w stanie wojennym była współodpowiedzialna za realizację represji wobec sympatyków i działaczy „Solidarności”, w tym za organizowanie wojskowych obozów internowania i łamanie w nich praw człowieka. Konieczność zmiany nazwy skweru wynika z faktu, że miejsce upamiętnienia ofiar represji nosi nazwę instytucji, która się tych represji dopuściła – informuje IPN.
Instytut podkreśla, że jego moralnym obowiązkiem jest nie tylko przywracanie prawdy historycznej o okresie komunistycznej dyktatury, ale również podejmowanie działań na rzecz usuwania z przestrzeni publicznej nazw gloryfikujących struktury odpowiedzialne w PRL za represjonowanie Polaków walczących o wolność i niepodległość.
– Zmiana nazwy Skweru Pomorskiego Okręgu Wojskowego byłaby symbolicznym i bardzo potrzebnym gestem szacunku wobec tych, którzy w stanie wojennym pozostali wierni ideałom niepodległej Polski – dodaje IPN.
Wojewoda ma odmienne zdanie
Michał Sztybel jednoznacznie sprzeciwił się propozycji Instytutu. Jego zdaniem sprawa została już wcześniej rozstrzygnięta.
– Próba powrotu do tematu, który został rozstrzygnięty nawet przez sąd administracyjny, jest – w mojej ocenie – działaniem szkodzącym bardzo ważnej i potrzebnej idei dekomunizacji przestrzeni publicznej w Polsce. Instrumentalne przeciwstawianie Pomorskiego Okręgu Wojskowego polskim bohaterom, takim jak pułkownik Łukasz Ciepliński, jest krzywdzące dla wielu osób, które już w wolnej Polsce służyły w Wojsku Polskim, w tym właśnie w Pomorskim Okręgu Wojskowym – ocenia wojewoda.
Jak podkreśla, w apelu IPN pominięto fakt, że Pomorski Okręg Wojskowy funkcjonował również po 1989 roku, przygotowując polską armię do wejścia do NATO. Przypomina również, że tradycje POW sięgają 1919 roku — momentu utworzenia Dowództwa Okręgu Generalnego Pomorze — natomiast jego rozwiązanie nastąpiło dopiero w 2011 roku, po 92 latach działalności.
– W tych wszystkich latach, również w Polsce wolnej, służyły tam tysiące ludzi budujących państwo i Wojsko Polskie – często z głębokim poczuciem patriotyzmu – dodaje Sztybel.
[ZT]47635[/ZT]
„To część lokalnej historii” – argumenty wojewody
Wojewoda zwraca uwagę, że dla mieszkańców Bydgoszczy i regionu Pomorski Okręg Wojskowy stanowi element lokalnego dziedzictwa. Dowodzi tego jednogłośne oświadczenie Rady Miasta Bydgoszczy z 2011 roku, oddające honor i cześć POW. Również podczas głosowania z 27 stycznia 2016 roku, kiedy skwer uzyskał obecną nazwę, nie odnotowano żadnego głosu przeciw ani wstrzymującego się.
W swoim stanowisku przypomina również o wyroku sądu administracyjnego, który uznał, że IPN nie wykazał wystarczających podstaw, by Pomorski Okręg Wojskowy uznać za symbol komunizmu.
– Prowadząc ważną i słuszną ideę dekomunizacji oraz przywracania należnego miejsca bohaterom w pamięci narodowej, apeluję, by nie szkodzić tej idei nadgorliwością, która może wyrządzić więcej szkód niż pożytku – podkreśla.
Jednocześnie wojewoda deklaruje gotowość znalezienia innego miejsca w Bydgoszczy, które mogłoby nosić imię pułkownika Łukasza Cieplińskiego.
– Zwrócę się do Rady Miasta Bydgoszczy z wnioskiem o wskazanie innego, godnego miejsca i nadanie mu imienia pułkownika Łukasza Cieplińskiego – polskiego bohatera, który oddał życie za Ojczyznę – zapowiada.
[ZT]47664[/ZT]
[ZT]47654[/ZT]
Kiedy wzruszenie spotyka się z radością – jasełka i kie
Dziękujemy za piękne występy młodzieży oraz za ciepłe słowa podziękowania i uznania dla funkcjonowania szkoły, skierowane przez Radnego Tomasza Frejliszka.
Rodzic
21:42, 2025-12-14
Kiedy wzruszenie spotyka się z radością – jasełka i kie
Dziękujemy Panu Tomaszowi radnemu za piękne przemówienie wsparcia i uznania działalności naszej szkoły
Wieśniak
21:26, 2025-12-14
Pomysł na klub muzyczny w okolicach Kruszwicy. Ma szans
A czemu nie ma informacji kto to ? Mógłbym pomóc ale nie wiem komu. Jakieś dziwne tajemnice i wygląda to na podejrzany projekt. Cóż nie to nie.
MC Pepe
17:19, 2025-12-14
Pomysł na klub muzyczny w okolicach Kruszwicy. Ma szans
Proponuję lokal wielkości 50m żeby zawsze był pełny parkiet.
MaxOff
17:08, 2025-12-14
0 0
Byłym podwładnym Alfonsa Batyra już całkiem na dekiel wali, wiedzą że dziś są potrzebni jak dziura w moście, ale na siłę wynajdują powody swojego istnienia i swoim entuzjazmem próbują nawet innych zaszczepić.
A tak po za tym to co ten człowiek miał wspólnego z Pomorzem a tym bardziej z dawną siedzibą Pomorskiego Okręgu Wojskowego?- bo poczytałem co nieco i jedyne co łączy go z Bydgoszczą to chyba 3 lata służby w pułku piechoty, ale czy to jest jakaś zasługa za którą Bydgoszcz miałaby go hołdować?- takich jak on były setki a a nawet tysiące.
Brawo p. Wojewodo
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz