"Wiemy, że nowy papież ma bardzo bogate doświadczenia duszpasterskie i apostolskie od pracy, która wiązała się przede wszystkim z zakonem, z którego pochodzi, poprzez bogate doświadczenie misyjne, a łączone teraz także w tych ostatnich latach również z pracą w instytucji kościelnej, jaką jest Kuria Rzymska. Więc myślę, że nowy Ojciec Święty niewątpliwie zbiera w sobie te różne doświadczenia, tak jak różny jest Kościół w różnych sytuacjach" - powiedział.
Imię nowego papieża Leon XIV wskazuje na pontyfikat wrażliwego na sprawy społeczne Leona XIII - powiedział w piątek w Gnieźnie prymas Polski abp Wojciech Polak. Jak dodał, kapitałem nowego papieża jest jego doświadczenie misyjne i to, że wzrastał w wieloetnicznej Ameryce.
Dodał, że obecny papież pracował w Peru i w Watykanie, więc ta powszechność Kościoła jest mu znana.
"Nawiązanie do imienia papieża Leona, zastanawia nas trochę nad ewentualnym programem tego pontyfikatu. Wiemy, że z reguły papieże ten swój program zawierają w pierwszej encyklice. Imię świadomie nawiązuje do Leona XIII (działającego - PAP) w tamtym szczególnym czasie XIX wieku z jego wyzwaniami, zwłaszcza w świecie robotniczym. Przypominamy sobie, że encyklika +Rerum novarum+ o kwestii robotniczej to pierwszy dokument społeczny Kościoła takiej rangi, który rzeczywiście próbował przenikać światłem Ewangelii też tę rzeczywistość społeczną" - powiedział.
"Papież Franciszek wiele razy do nas mówił, że dziś jesteśmy świadkami nie jakiejś zmiany w epoce, ale zmian epokowych, nowej epoki. Myślę, że na tę nową epokę, na ten nowy czas, także w wymiarze społecznym potrzebny jest ktoś, kto będzie potrafił ją diagnozować, potrafił o niej mówić kompetentnie, ale także potrafił w duchu Ewangelii stawać przy człowieku, który będzie ten nowy czas przeżywał" - dodał.
Abp Wojciech Polak wskazał, że istotne dla nowego pontyfikatu może być także to, że nowy papież wzrastał w różnorodnej etnicznie Ameryce.
"Wielu Amerykanów ma różne korzenie etniczne - i te latynoskie, i francuskie, i wiele innych. To są sytuacje, które niewątpliwie kształtowały tego człowieka. Kiedy podróżowałem do Stanów Zjednoczonych, to już nie spotykałem parafii polonijnych - to były parafie wieloetniczne. Grupą wiodącą w tych parafiach byli często Latynosi - ze względu na liczbę, ze względu na język, także na żywe przeżywanie swojej wiary" - powiedział prymas.
Abp Wojciech Polak pytany był, czy jego zdaniem nowy papież będzie odważniej od papieża Franciszka zabierał głos w takich kwestiach, jak wojna na Ukrainie czy pokój na świecie.
"Myślę, że samo pozdrowienie, z którym papież Leon XIV się do nas zwrócił: pokój Chrystusa Zmartwychwstałego niech będzie z wami, potem ta pierwsza katecheza o pokoju, na pewno pokazuje taką linię, że będzie o to zabiegał. Oczywiście nie metodami politycznymi, bo Kościół takich metod politycznych nie ma, ale na pewno metodą dialogu, metodą spotkania" - powiedział.
"Sądzę, że my za bardzo nie zauważyliśmy, nie byliśmy uważni na wszystkie wysiłki, które podejmował papież Franciszek, ale przecież je także podejmował. Myślę, że tutaj nie tylko chodzi o odwagę w mówieniu, ale przede wszystkim o odwagę w działaniu" - dodał prymas.(PAP)
rpo/ mark/ lm/
Przejmowanie prywatnej drogi przez Gminę Kruszwica podz
Podstawowe zasady higieny są takie, że wpierw buduje się drogi a potem dzieli działki pod zabudowę. Barany w Polsce tego nie wiedzą i szerzą patologię, bo liczy się tylko kasa. Ludziska kupują działeczki bo ładna okolica i spokój. Potem zaciągają kredyciki stawiają domki marzeń, ogródki, fontanny, trawniczki wylizane, płoty i bramy z pełną automatyką. No a o drodze nikt nie myśli, bo gmina powinna, bo gminna musi i takie tam. Potem się budzą bo autko ugrzęzło albo bachorzęta buciki brudzą w drodze do szkoły. No i co ? Trzeba było pomyśleć wcześniej, puknąć się w te puste łby i dążyć do zmiany przepisów w temacie zagospodarowania przestrzennego. Teraz to już nic nie pomoże, trzeba cierpliwie czekać, Zresztą zrobią drogę to zaraz będzie wojna, że ciemno że strach nocą chodzić. Śmiechu warte normalnie,
Kapiszon
17:03, 2025-05-30
Przejmowanie prywatnej drogi przez Gminę Kruszwica podz
W gminie są drogi które od lat proszą się o remont, a mieszkańcy tylko słyszą, że nie ma pieniędzy, jak gmina będzie co chwilę przejmować prywatne drogi w mieście to drogi na wsi nigdy nie doczekają się remontu z prawdziwego zdarzenia.
Mieszkaniec
16:34, 2025-05-30
Zmiana organizacji ruchu w Kruszwicy.
Na jak dlugo będzie zamknięty? Co z dojazdem na dzialki?
Dzialkowicz
16:15, 2025-05-30
W Gocanowie pod Kruszwicą ryby unoszą się brzuchem do g
Wychodzą brudy Rasaly
Fujjj
14:11, 2025-05-30
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz