Zamknij

Wybory Prezydenckie w Kruszwicy na wykresach [KOMENTARZ]

22:20, 01.07.2020 komentarz Przemysław Bohonos Aktualizacja: 23:17, 01.07.2020
Skomentuj

W minioną niedzielę wzięliśmy udział w wyborach prezydenckich. Poniżej zamieszczamy wyniki oddane w poszczególnych komisjach wyborczych na wykresach kołowych. Co możemy z nich odczytać?

Mimo tego, że rolnicza struktura wsi została częściowo przełamana (dziś mieszkańcy obszarów wiejskich niekoniecznie są rolnikami) to sposób głosowania od lat pozostaje ten sam. Wyborcy obszarów wiejskich na przykładzie Kruszwicy są zdyscyplinowani,głosują na faworyta, tworzą swoisty duopol. Wyborca wiejski nie odnajduje się już w obietnicach kandydatów PSL. Partia traci powoli kontakt ze swoimi dawnymi wyborcami, a miejsce ludowców na wsi zajmuje PiS. Ta strata jest trudna do odrobienia.

WYKRES DLA KAŻDEJ Z KOMISJI W GALERII ZDJĘĆ PONIŻEJ

Ratunkiem dla ludowców byłaby odbudowa lokalnych struktur (wciąż istnieją, choć w porównaniu z latami minionymi są już cieniami przeszłości). Oczywiście jak przyznał Marek Sawicki w ostatnim wywiadzie dla RMF FM PSL nigdy nie „celowało” w prezydenturę. Szczęściem dla ludowców jest to, że na jesień nie ma wyborów parlamentarnych. Wynik ich kandydata mógłby rzutować na partię.

Wyborca miejski na przykładzie Kruszwicy jest mniej zróżnicowany. Zdarzają się przypadki głosów oddanych na kandydatów tzw. II ligi. W większości miejskich komisji wygrywa Andrzej Duda. Jest to jednak wynik pozorny. Słabszy wynik Trzaskowskiego jest obciążony ugrupowaniem Szymona Hołownia. Wyborca tego kandydata to nie tylko buntownik, ale także osoba, która mogła wcześniej głosować na Platformę Obywatelską. Słaba kandydatura Małgorzaty Kidawy-Błońskiej spowodowała, że wielu wyborców Koalicji Obywatelskiej szukało innego kandydata. Część z nich trafiła na chwilę w sondażach do Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szybko jednak go opuścili na wiadomość o starcie Trzaskowskiego. Znakomita większość wyborców PSL poprze bez wahania kandydata Koalicji Obywatelskiej. Więcej szczęścia miał Szymon Hołownia. Być może w kampanii był bardziej autentyczny niż Władysław Kosiniak-Kamysz, który zapowiedział pomoc Rafałowi Trzaskowskiemu w zbiórce podpisów. Wyborca mógł jednak odczytać to jako zwątpienie w swoje siły kandydata PSL i nieoficjalne wspieranie „silniejszego kandydata".

Po wyborach z 2020 roku wyłania się obraz mieszkańca Kruszwicy, który popiera zwykle jedną z dwóch dostępnych opcji politycznych. Na taki stan rzeczy mogą mieć wpływ struktury lokalne. 

Słaby wynik kandydata SLD jest powtórką wyborów z 2015 roku, gdy kandydatką Lewicy była Magdalena Ogórek. Warto jednak pamiętać, że według wielu źródeł i teorii była ona wówczas bardziej marionetką w politycznej układance Leszka Millera (słaby wynik miał przyczynić się do zwycięstwa Bronisława Komorowskiego w I turze). Tymczasem w 2020 roku Robert Biedroń był kandydatem autentycznym. Brak świeżości, wytarte slogany spowodowały jednak, że kandydat Lewicy nie dotknął wyniku, który dawano mu w sondażach. Brak aktywności struktur, słaba kampania lokalna również miała w tym znaczenie. Biorąc pod uwagę Kruszwicę, nie od dziś mówi się o wegetacji SLD. Niegdyś duża struktura jest już zupełnie niewidoczna. Nic więc dziwnego, że w niektórych komisjach na terenie Kruszwicy, możliwości Roberta Biedronia sięgnęły kandydatów z drugiej ligi o fotel Prezydenta RP.

Dobry wynik Krzysztofa Bosaka w Polsce jest spowodowany kilkoma czynnikami. Kandydat Konfederacji utrzymał zdobyty przez prawicowy konglomerat elektorat, a nawet zdobył kilkadziesiąt tysięcy głosów więcej. Co ciekawe wzrost notowań dla Krzysztofa Bosaka odnotowano na wschodzie kraju. Oznacza to, że Konfederacja powoli przejmuje wyborców PiS. Mowa tu o wyborcach rozczarowanych, mających poglądy wolnorynkowe. W Kruszwicy wynik Bosaka jest wyższy od łącznej ilości głosów Roberta Biedronia oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza. W 2015 roku na Janusza Korwin-Mikke, Grzegorza Brauna oraz Jacka Wilka (wszyscy dziś w Konfederacji) oddano łącznie ponad 200 głosów.

Aktualny wynik oznacza zatem zdobycie o 300 głosów więcej dla Krzysztofa Bosaka. To jednak nie wszystko. Warto wspomnieć, że wówczas głównym kandydatem antysystemowym był Paweł Kukiz, który w Kruszwicy zdobył blisko 1200 głosów. Kto wie, czy wśród dzisiejszych wyborców Krzysztofa Bosaka nie ma byłych sympatyków Pawła Kukiza? Tym bardziej, że w strukturze ruchu Kukiz'15 ważną rolę pełnił Ruch Narodowy.

Wynik Andrzeja Dudy jest wysoki, ale to druga tura pokaże, kto zostanie rzeczywistym zwycięzcą prezydenckich wyborów. Swoje poglądy na temat głosowania w II turze wygłosił dziś Szymon Hołownia, który dał do zrozumienia, że nie będzie głosować na Andrzeja Dudę. Można zatem zakładać, że wyborcy Hołowni wyruszą w ślady swojego lidera. Nie wszyscy oczywiście. 

Rzeczywisty wynik wyborów zależy zatem od wyborców nowych (którzy nie głosowali w I turze) oraz wyborców Konfederacji. Tu Krzysztof Bosak nie poszedł w ślady Szymona Hołowni, zachowując bezpieczny dystans między dwoma największymi siłami politycznymi w kraju. Swoją drogą wyborcy Konfederacji mają trudny orzech do zgryzienia.

Wybierając Rafała Trzaskowskiego, zaprzeczą swojemu światopoglądowi, choć mogą skupić się na kwestiach gospodarczych. Przy okazji politycznie mogą dążyć do osłabienia rządu PiS poprzez wybór kandydata z innej formacji. Z politycznego punktu widzenia jest to działanie wyrachowane, ale skuteczne. Biorąc pod uwagę kwestie światopoglądowe, wyborcy Konfederacji mogą w dużej mierze liczyć na Prawo i Sprawiedliwość. Powinno być im zatem bliżej do Andrzeja Dudy i przechylić szalę zwycięstwa na jego stronę.

[ZT]12456[/ZT]

[ZT]12458[/ZT]

 

(komentarz Przemysław Bohonos)

Internauta

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%