Zamknij

List do redakcji: No i po co te barierki? Od znaków drogowych oczopląs murowany!

List do redakcji 07:11, 15.08.2024 Aktualizacja: 07:18, 15.08.2024
3

Szanowna Redakcjo,

Chciałbym zwrócić uwagę na sytuację związaną z budową nowej ścieżki w naszej okolicy, która, choć na pierwszy rzut oka prezentuje się całkiem estetycznie, niesie ze sobą kilka absurdów.

Po pierwsze, widoczny jest tutaj nadmiar znaków drogowych, który sprawia, że przechodnie mogą dostać oczopląsu od ich nadmiaru. Bezpieczeństwo jest oczywiście priorytetem, ale w tym przypadku liczba znaków wydaje się być przesadzona, co generuje dodatkowe koszty. Warto zastanowić się, czy wszystkie te oznaczenia są faktycznie konieczne.

Po drugie, kwestia barierek – ich brak w miejscach, gdzie ścieżka jest znacznie oddalona od drogi, budzi wątpliwości. Czy naprawdę są one potrzebne w takiej ilości, skoro ścieżka jest daleko od jezdni? Może to kolejny przykład niepotrzebnego wydawania publicznych środków.

Proszę rozważyć publikację tego listu jako kontynuację dyskusji na temat absurdów związanych z budową ścieżki w naszej gminie.

Pozdrawiam Czytelnik

Imię i Nazwisko do wiadomości redakcji

[FOTORELACJA]4218[/FOTORELACJA]

[ZT]34888[/ZT]

[ZT]34883[/ZT]

[ZT]34881[/ZT]

[ZT]34880[/ZT]

(List do redakcji)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

JanJan

2 0

Dodatkowo nasuwa się pytanie czy projektant ma aktualne badania? Dlaczego zastosował nawierzchnię falistą zamiast płaskiej? Dlaczego ścieżka na odcinku na którym styka się z jezdnią dla samochodów jest na podwyższeniu?

08:02, 15.08.2024
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

..

0 0

Zgadzam się, ilość znaków często jest przesadzona i nie spełniają przez to często swojej funkcji bo jak stoi 10 znaków obok siebie to człowiek nawet nie zwraca uwagi na żaden z nich, a co do barierek to jeśli ścieżka jest daleko od jezdni to nie powinno ich być, moim zdaniem takie barierki psują estetykę terenu i zamiast podziwiać widoki dookoła to jest się ogrodzonym milionem barierek

20:56, 15.08.2024
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

RowerzystaRowerzysta

1 1

Przyjedź się I zobacz czy barierki nie są potrzebne A potem komentuj. Jeszcze nie zamontowane A już defetyzm siany

21:10, 15.08.2024
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

LIST DO REDAKCJI: Problem z hałasującymi kierowcami w K

To jeżdżą szczeniaki, tatuś dal pieniądze i kupili gowno *%#)!& Jedno zielone audi, prędzej też jakieś gówniane audi itp

On

22:04, 2025-08-19

Inowrocław: Nie ma ani jednego aktywnego schronu. W Kru

Rozumiem, co masz na myśli, ale nie chodzi o budowanie podziemnych twierdz dla każdego mieszkańca. Faktycznie pełnowymiarowe, strategiczne schrony to ogromne koszty i są przeznaczone dla dowodzenia. Natomiast mniejsze, prostsze obiekty ochronne czy zaadaptowane piwnice nie muszą generować tak wysokich wydatków. To raczej kwestia przemyślanego wykorzystania istniejącej infrastruktury, niż luksusu zarezerwowanego dla elit. Poza tym nawet prowizoryczna ochrona może uratować zdrowie lub życie w razie katastrofy przemysłowej, pożaru czy silnych zjawisk pogodowych. I właśnie o takie, praktyczne zastosowania chodzi.

Wojskowy

13:58, 2025-08-19

LIST DO REDAKCJI: Problem z hałasującymi kierowcami w K

Właściwie to wszystko się zgadza, należy jednak pamietać że mieszkamy w mieście.. a miasto generuje hałas. Można zatem krótko odpowiedzieć, chcesz spokoju to zamieszkaj na wsi. Dodam tylko ... hałas i bezpieczeństwo ? Za chwile rusza kampania, wtedy na drogach zrobi się bardzo cicho i bardzo bezpiecznie. Przeładowane burakami ciężarówki i przepracowani kierowcy zadbają o nas w tym okresie w 100 %. Wtedy naprawdę będzie cicho i bezpiecznie !

MIESZKANIEC KRUSZWIC

10:42, 2025-08-19

Inowrocław: Nie ma ani jednego aktywnego schronu. W Kru

To nie do końca tak. Schrony nie są tylko na wypadek ataku nuklearnego, o którym wszyscy myślą w pierwszej kolejności. Chronią też przed: uderzeniami konwencjonalnymi piwnica w bloku czy domu to nie to samo co konstrukcja zaprojektowana na fale uderzeniowe, odłamki czy pożary; katastrofami przemysłowymi wybuch gazu, pożar, skażenie chemiczne czy awaria zakładu mogą wymagać bezpiecznego miejsca dla mieszkańców; biologicznymi i chemicznymi zagrożeniami nowoczesne schrony są wyposażone w systemy filtracji powietrza, czego piwnica nie zapewni; sytuacjami kryzysowymi schrony mogą pełnić rolę tymczasowego punktu schronienia dla ludności (np. w trakcie silnych burz, huraganów, powodzi czy zamieszek). Masz rację, że schrony stricte strategiczne, z pełnym zapleczem dowodzenia, są rezerwowane dla wojska i władz. Ale sieć mniejszych, miejskich i osiedlowych schronów dla cywilów istniała i nadal ma sens – właśnie po to, by zwykli ludzie mieli się gdzie ukryć, a nie tylko elity. To, że mamy rok 2025, nie znaczy, że zagrożenia zniknęły przeciwnie, mamy więcej nieprzewidywalnych sytuacji. Warto więc dyskutować, jak wykorzystać istniejące obiekty albo dostosowywać piwnice do podstawowych standardów ochrony.

wojskowy

09:24, 2025-08-19

0%