31 marca Prezydent Bydgoszczy i Wojewoda Kujawsko-Pomorski skierowali do Biura Komisji Europejskiej wniosek u rewizję podziału województwa kujawsko-pomorskiego w nomeklaturze statystycznej na poziomie NUTS3. Od 2007 roku Bydgoszcz i Toruń są na poziomie NUTS3 traktowane jako jeden obszar, co w praktyce utrudnia możliwość porównywania potencjałów obu metropolii, gdyż są traktowane jako jeden organizm.
Obecnie na poziomie NUTS3 mamy makroregion bydgosko-toruński (z Bydgoszczą i Toruniem oraz powiatami bydgoskim i toruńskim) oraz makroregiony: świecki, grudziądzki, inowrocławski i włocławski. Wniosek prezydenta Bydgoszczy i wojewody zakłada podział makroregionu bydgosko-toruńskiego na dwa mniejsze, co ma odpowiadać też staraniom Torunia na rzecz utworzenia metropolii toruńskiej.
- Prezydent Bydgoszczy składając wniosek (główny wnioskodawca) realizuje mandat jaki otrzymał 18 grudnia uchwałą Rady Miasta Bydgoszczy. Wojewoda występuje tutaj jako podmiot popierający wniosek. Nie można wykluczyć, że ten wniosek oprotestują władze Torunia oraz Województwo Kujawsko-Pomorskie z marszałkiem Piotrem Całbeckim, zatem dzisiaj możemy mówić o początku długiej drogi, a nie jej zwieńczeniu - wyjaśnia Portal Kujawski.
W odpowiedzi na wniosek o rozłączne liczenie potencjałów Bydgoszczy i Torunia w ramach klasyfikacji NUTS 3, prezydent Torunia Paweł Gulewski opublikował w mediach społecznościowych emocjonalny wpis, odnosząc się do rosnącego napięcia między dwiema stolicami województwa kujawsko-pomorskiego.
W swoim wpisie prezydent odniósł się krytycznie do propozycji oddzielenia obu miast w oficjalnych statystykach regionalnych. Podkreślił, że konsekwencje takich działań mogą być szersze niż się wydaje, nie tylko dla Torunia, ale również dla samej Bydgoszczy.
– „W trakcie kolejnej – niezrozumiałej dla mnie – operacji rozbrajania regionu z siły, jaką daje wspólnota dwóch stołecznych miast, kładziecie na szali przyszłość i rozwój także Bydgoszczy” – napisał Paweł Gulewski.
W dalszej części wpisu przypomniał, że wiele postulatów strony bydgoskiej zostało już spełnionych: osobne obszary funkcjonalne, własne Zintegrowane Inwestycje Terytorialne, a brak wspólnej metropolii wynika właśnie z tej polityki separacji.
– „Chcieliście osobnych obszarów funkcjonalnych: macie je. Chcieliście osobnych Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych: oto i są. Nie chcieliście wspólnej metropolii: nie ma jej” – wyliczał Gulewski.
Zwrócił uwagę również na niepokojące komentarze pojawiające się w przestrzeni publicznej, w których sugeruje się nawet podział województwa, przyłączenie Bydgoszczy do Wielkopolski, a Torunia do Pomorza. Według prezydenta Torunia taka sytuacja prowadziłaby do degradacji znaczenia administracyjnego obu miast.
– „W konsekwencji jeśli nie ma dwóch wojewodów, to nie ma też dwóch urzędów wojewódzkich. Co oznacza likwidację znacznej części administracji w naszym województwie i pogorszenie standardu życia mieszkańców” – napisał.
W dalszej części wpisu porównał sytuację Torunia i Bydgoszczy do długoletniego małżeństwa z chwilami kryzysu i niezrozumienia, podkreślając jednak potrzebę współpracy i rozsądku:
– „Toruń i Bydgoszcz – jak każde długie małżeństwo – doznają wzlotów i chwil zachwiania. Bydgoszcz mówi dzisiaj: ‘stawiamy na osobne liczenie się’. Toruń mówi: ‘stawiamy na rozwagę, współpracę i konsekwencję’”.
Prezydent zaznaczył, że Toruń nie ma żalu, a jego miasto koncentruje się na pracy i faktach, jednocześnie pozostawiając „uchylone drzwi do dialogu”.
W zakończeniu odniósł się do możliwości współpracy na poziomie usług publicznych, takich jak komunikacja miejska, proponując rozmowę o obsłudze m.in. gminy Zławieś Wielka przez przewoźników z obu miast.
– „No hard feelings – jak mówią Amerykanie. Musiałem zareagować. I chciałem to zrobić w sposób, który, jak sądzę, pozwoli nam jeszcze usiąść przy jednym stole” – podsumował Gulewski, zapowiadając jednocześnie wizytę w Bydgoszczy.
Nomenklatura NUTS jest narzędzie statystycznym Eurostatu, które ma pozwolić porównywać dane z różnych poziomów jednostek w Unii Europejskiej. Poziom NUTS1 makroregiony (kujawsko-pomorskie wraz w pomorskim i warmińsko-mazurskim tworzy jeden makroregion), NUTS 2 to polskie województwa, a NUTS3 podregiony, które leżały w zainteresowaniu bydgoskich radnych. Tego typu nomeklatura ma ułatwić porównania międzynarodowe bo np. niemieckie landy, czyli kraje związkowe są większe od polskich dlatego są na NUTS1, z kolei czeskie województwa są znacznie mniejsze od polskich dlatego ich odpowiednikiem jest NUTS3. Czyli przykładowo czeskie województwo Kraj Liberecki proporcjonalnie podlega podregionowi inowrocławskiemu lub grudziądzkiemu.
Portal Kujawski
[ZT]41156[/ZT]
[ZT]41151[/ZT]
[ZT]41152[/ZT]
0 0
Rozwód, albo zaorać Toruń i zimniorów tam nasadzić bo z tym ludem spokoju nigdy nie będzie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz