Marcin Sypniewski startował już w wyborach m.in. do Sejmu. W poprzednich kampaniach "ocierał się" o mandat parlamentarzysty. W 2018 roku startował w wyborach samorządowych. W walce o fotel prezydenta Bydgoszczy zdobył 6,17% głosów.
Los zmienił się gdy postanowił wystartować z innego okręgu wyborczego. Lider Konfederacji w naszym województwie, tym razem o mandat ubiegał się w województwie śląskim. Okręg ten zwykle cieszył się sporą liczbą mandatów. W porównaniu do kujawsko-pomorskiego (dwa mandaty), śląskie to aktualnie sześć mandatów do zdobycia.
Sypniewski został jedynką listy. Cała Konfederacja w śląskim zdobyła 135 tysięcy głosów i trzeci wynik.
Pierwsza była Koalicja Obywatelska (trzy mandaty). Prawo i Sprawiedliwość zdobyło dwa mandaty. Jeden mandat przypadł wspomnianemu Marcinowi Sypniewskiemu. Warto dodać, że lider Konfederacji zdobył w sumie 49 553 głosy. Ostatni na liście Dobromir Sośnierz przegrał z nim o 49 głosów.
Marcin Sypniewski jest mieszkańcem wsi Morzewiec (Gmina Koronowo).
[ZT]33084[/ZT]
[ZT]33083[/ZT]
[ZT]33082[/ZT]
Jaja se robita?03:41, 11.06.2024
6 3
Takie banany nas reprezentuja i później mamy to co mamy. Nic nie robią,nic nie mogą,ale wszystko krytykuja zamiast pomagać Pisowi w walce z platfusami i komuną .
"Zamówi&08:21, 12.06.2024
1 1
I z czego się cieszyć- że Konpederasta będzie nam siarę robił w Brukseli i Strasburgu?!!
Zamiast starać się o dodatkowe fundusze na rozwój Kuj-Pomorskiego będzie razem z Braunem i innymi miłośnikami faszyzmu deptał unijną flagę.
Wstyd dla województwa i całej Polski.