Zamknij

350 osób straci pracę w Qemetica Soda Polska

Mirosław Amonowicz/ki24 15:52, 12.03.2025 Aktualizacja: 15:12, 25.10.2025
2

Jak informuje nasz partnerski portal Ki24.info podczas dzisiejszej konferencji prasowej ogłoszono decyzję o zwolnieniach grupowych w zakładzie Qemetica Soda Polska w Janikowie. Proces ten obejmie 350 pracowników, którzy otrzymają wypowiedzenia w najbliższym czasie.

Decyzja związana jest z przygotowaniami do hibernacji zakładu, której zakończenie planowane jest na lipiec 2025 roku. Według zarządu firmy, utrzymanie produkcji w Janikowie stało się nieopłacalne ze względu na wysokie koszty energii, unijne regulacje dotyczące emisji CO2 oraz konkurencję ze strony producentów spoza Unii Europejskiej.

- Musieliśmy rozpocząć proces przygotowania do hibernacji zakładu w Janikowie, poinformować o tym transparentnie naszych pracowników. Jak Państwo dobrze wiecie, sytuacja zakładu jest ciężka. Co miesiąc kosztuje nas to około kilkunastu milionów złotych, żeby zakład funkcjonował. Jak wiecie, od kilku tygodni, miesięcy mocno walczymy o przyszłość tego zakładu. We władzach lokalnych, centralnych, w Unii Europejskiej chodzimy, żeby wywalczyć pewne regulacje, które pomogą funkcjonować dalej w Janikowie, żeby dalej produkować sodę, która ma miejsce od kilkudziesięciu lat. Wiecie, z jaką sytuacją się mierzymy. Ceny energii, regulacje, ceny uprawnień CO2 powodują, że na rynku nie jesteśmy w stanie konkurować z producentami spoza Unii - usłyszeliśmy podczas konferencji z ust Kamila Majczaka, prezesa spółki Qemetica.

[ZT]40380[/ZT]

Przedstawiciele Qemetica Soda Polska poinformowali, że firma prowadzi rozmowy ze związkami zawodowymi oraz oferuje pracownikom programy przekwalifikowania i dobrowolnych odejść. Część załogi pozostanie na miejscu w celu utrzymania kluczowej infrastruktury, w tym elektrociepłowni i oczyszczalni ścieków.

- Próbowaliśmy wszystkiego. Od miesięcy prowadziliśmy rozmowy z naszym rządem i unijnymi instytucjami, apelując o cła wyrównawcze na turecką sodę, produkowaną z rosyjskich surowców i ochronę przed drastycznie rosnącymi kosztami energii. Alarmowaliśmy o zagrożeniu dla tysięcy miejsc pracy i kluczowej infrastruktury regionu. Nie możemy czekać dłużej – rynek i realia kosztowe zmusiły nas do tej decyzji. Każdy miesiąc to strata kilkunastu milionów złotych. Potrzebujemy konkretnego wsparcia decydentów. Jednak dotychczas – pomimo dużego zaangażowania z wielu stron, które doceniamy – takich konkretów jeszcze nie mamówi Kamil Majczak, Prezes Zarządu Grupy Qemetica.

[ZT]40360[/ZT]

- To bardzo trudny moment dla naszego miasta. Dotyka on nie tylko pracowników, ale również pośrednio tysięcy innych osób w regionie. Zakład sodowy przez dekady stanowił jeden z filarów lokalnej gospodarki. Naszym priorytetem jest teraz pomoc naszym mieszkańcom. Wsparcie dla projektów budowy oczyszczalni ścieków i elektrociepłowni zadeklarowali już wojewoda kujawsko-pomorski oraz marszałek województwa. Liczymy na to, że wspólnie z Qemetiką znajdziemy rozwiązania, które zabezpieczą przyszłość mieszkańców - mówi Bartłomiej Jaszcz, burmistrz Janikowa.

- Musimy szukać nowych ścieżek rozwoju, aby uniezależnić się od nieprzewidywalnych regulacji i kryzysów na rynku europejskim. Krzemionka strącana to jeden z kierunków, który pozwala nam oferować zaawansowane technologie dla międzynarodowych koncernów, na przykład do produkcji nowoczesnych, ekologicznych opon. To daje nam większą odporność na zmiany rynkowepodkreśla Kamil Majczak.  

Qemetica zapewnia, że dostawy sody będą kontynuowane z dwóch pozostałych zakładów – w Inowrocławiu i niemieckim Stassfurcie. Decyzja o ewentualnym wznowieniu produkcji w Janikowie będzie zależna od zmian regulacyjnych na poziomie krajowym i unijnym.

[ZT]40356[/ZT]

[ZT]40351[/ZT]

[ZT]40352[/ZT]

[ZT]40350[/ZT]

(Mirosław Amonowicz/ki24)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

PolakPolak

0 0

Początek niszczenia polskiej gospodarki przez bzdurne przepisy unijne.....ludzie obudźcie się....dlatego właśnie tak Europa nie popiera Trampa i taki hejt na niego jest...ludzie otwórzcie oczy.....

20:40, 12.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

raseqraseq

0 0

warto posłuchać tej audycji, dowiedzieć się kto i dlaczego zakład położył a teraz krzyczy poooomocyy
https://www.youtube.com/watch?v=5-TU3AGEqU0

12:24, 20.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Dzietność w Polsce na historycznym minimum. Analiza „Ka

Wywołany pragnę bliżej przedstawić sprawę okoliczności faktycznych i prawnych sprzedaży zasobu ( który był duży ) mieszkań komunalnych w Kruszwicy. Wtedy wszyscy lokatorzy przychodzili do urzędu i domagali się różnych remontów, czy to kapitalnych, czy bieżących, a nawet niektórzy usunięcia drobnych usterek, bo jak mówili to nie jest ich własność, a gminy . Stan techniczny niektórych lokali był opłakany. Czynsze wtedy były symboliczne nie pokrywały nawet bieżących remontów, a gdzie tu myśleć o budowie i przydziale nowych mieszkań. Potrzeby mieszkaniowe były ogromne, była oczywiście zostawiona przez poprzednika długa lista tych którym należy przydzielić mieszkanie komunalne ale praktycznie przez lata nierealizowana. Władze krajowe widziały ten problem i Sejm przyjął ustawę która pozwalała się uwłaszczyć dotychczasowym lokatorom za symboliczną złotówkę. Aby wyjść na przeciw tym problemom przedstawiłem radzie dwie propozycje, wg. pierwszej cały zasób komunalny podzielić na trzy grupy: stan techniczny dobry, stan średni i stan najgorszy. Zaproponowałem stan najgorszy sprzedać za symboliczną złotówkę, stan średni sprzedać za 50% wartości, a stan najlepszy nie sprzedawać. Z pieniędzy drugiego zasobu i czynszów z pierwszego zasobu utworzyć specjalny fundusz na remonty i budowę nowych mieszkań. Drugą propozycja polegała na budowie 4 bloków w tym jeden najlepszy za pieniądze gminy. Druga propozycja przeszła przez radę gładko ale pierwsza wywołała burzę, niektórzy radni wołali, że jest nie demokratyczna, bo jedni mogą się uwłaszczyć, a drudzy nie. Już wtedy u niektórych radnych dała o sobie znać zwykła prywata i kumoterstwo i to był powód dlaczego przyjęto uchwałę uwłaszczających wszystkich za symboliczne pieniądze. Skutek by taki, że ci lokatorzy których stan mieszkań był dobry lub średni wykupili je, a tych których stan był zły przychodzili do urzędu po remonty. Dlatego po wybudowaniu nowego bloku kom. czując czym to wszystko pachnie zdecydowałem przydziału w nim dokonać na posiedzeniu zamkniętym rady. Wszyscy radni głosowali imiennie nad każdym przydziałem i dyskusja nad nim i ostateczne głosowanie kazałem zaprotokołować i podpisać czytelnie przez radnych. Protokół zabrałem i kazałem zamknąć go w sejfie urzędu. Po wszystkim jak oficjalnie ukazała się lista przydziałów wybuchła burza i skończyła się doniesieniem do prokuratora przez osoby niezadowolone z przydziału. Trzeba jeszcze dodać, że ostatnią klatkę z największym metrażem lokali sprzedałem za cenę ich budowy Zakładom Tłuszczowym, którzy przeznaczyli dla swoich pracowników. Takie to były realia sprzedaży zasobu mieszkań komunalnych w Kruszwicy, a 3 bloki wybudowała Spółdzielnia Mieszkaniowa w Inowrocławiu i przydzieliła swoim członkom.

Tadeusz Gawrysiak

18:36, 2025-12-29

Radny Frejliszek oczekuje wyjaśnień dotyczących zwolnie

Sokoro niewinna, to teraz pani GK ma otwartą drogę do powództwa cywilnego przeciw burmistrzowi i jego doradcom. Kilkadziesiąt tysięcy może z tego zgarnąć.

15:16, 2025-12-29

Apel mieszkanki w sprawie fajerwerków. Głos w obronie z

Co te tępe pały widzą w tym strzelaniu. Nie dość że się nachla jeden z drugim to jeszcze hałasuje po nocach a potem jak ryj usmoli czy łapę rozwali to larum i pogotowie. Jak ku...wa tradycja ? Puknijcie się w te durne łby. To już nawet nie chodzi wyłącznie o zwierzęta ale również o innych ludzi, którzy chcą spędzić spokojnie tą noc. Tak trudno to skumać ? Jeszcze deblie kasę na to wydają niemałą ale cóż prosty plebs myśli że jak jest Sylwester to czym głośniej tym lepiej.

Szczurpex

13:57, 2025-12-29

Dzietność w Polsce na historycznym minimum. Analiza „Ka

Zapaść demograficzna, oprócz oczywiście stopniowego wysychania Gopła i niedoborów wody do produkcji rolnej to najważniejsze problemy naszej gminy. W 1990r. mieszkańców było niecałe 21 tys. w 2010r było nas około 20,1 tys. a teraz w powiecie inowrocławskim na jedną rodzinę przypada średnio 1 dziecko. Prosta zastępowalność pokoleń wynosi 2,1 dziecka na rodzinę. W chwili obecnej podaje się różne dane dotyczące ilości mieszkańców naszej gminy inaczej GUS jeszcze inaczej w powyższym artykule ( 17,6 tys. ), w deklaracjach wywozu odpadów nawet 14,45 tys. Patrząc na te dane to trzeba stwierdzić, że problem jest palący. Do 2010 roku to liczba mieszkańców była mniej więcej na stałym poziomie. Uważam, że był to w dużej mierze efekt budowy 4 bloków mieszkalnych po 50 mieszkań w każdym, o bardzo przyzwoitym wykonaniu jak na owe czasy. To pozwoliło zamieszkać około 800 lokatorom i z grubsza zaspokoiło potrzeby mieszkaniowe Kruszwicy. Od tego czasu upłynęło już upłynęło 15 lat a problem braku dostępnej finansowo podaży mieszkań stopniowo narastał i dużej mierze mamy to, co mamy, oczywiście są też inne przyczyny. Dlatego kolejny już raz proponuję spotkanie z włodarzami gminy w celu opracowania koncepcji przynajmniej zatrzymania tego negatywnego trendu, a może stopniowego odbudowania populacji Kruszwicy. W przeciwnym wypadku czeka nas stopniowa degradacja gospodarcza, edukacyjna, usługowa, handlowa itp. młodzi mieszkańcy będą masowo uciekać a, gmina będzie prawdziwym skansenem emerytów. Nie wolno tych problemów zbywać prostackim stwierdzeniem " ale podobnie jest w większości gmin w Polsce to co my możemy na to poradzić ". Na pewno kino, lodowisko, fontanny, ani inne zaplanowane na 2026r. inwestycje nie przybliżają nas nawet o krok do rozwiązania tych problemów .Podam tylko jeden przykład zaplanowano na przyszły rok 6 tys na przydomową retencję, czy to rozwiąże problem retencji w gminie? To są tylko pozorowane działania, nawet gdyby przez 100 lat w budżecie uchwalano podobną kwotę to nic to nie da. Zawsze jest tak w każdym wymiarze, że w firmie, rodzinie są problemy ważne, mniejszej wagi i najważniejsze, dlatego każdy rozsądny decydent powinien wybierać te najważniejsze, a nie drugorzędne jak brakuje gotówki. Nie do przyjęcia jest maniera niektórych włodarzy, że nikt poza nimi nie może wiedzieć w gminie co w gminie jest ważne i jak to rozwiązać. A już na całkowitą nonszalancję zasługuje bezmyślne stwierdzenie " przyjdzie czas będzie rada " bo to najczęściej kończy się katastrofą dla mieszkańców. Wystarczy popatrzeć na budżet 2026r przeznaczono 1,5 mln. na budowę nowego zaplecza sportowego, a sprzedano Hotelik za 1,3ml. do tego płaci się każdego roku za wynajem zaplecza w swoim kiedyś obiekcie.

Tadeusz Gawrysiak

00:09, 2025-12-29

0%