Celem spotkań i ankiety jest wypracowanie najlepszych możliwości wykorzystania małej architektury, które relatywnie niewielkim kosztem pomogą wprowadzić do przestrzeni rozwiązania zwiększające wygodę i komfort życia w Janikowie. – Mała architektura to niewielkie obiekty budowlane, służące rekreacji codziennej, a czasami utrzymaniu porządku, takie jak chociażby ławki, huśtawki, piaskownice, parki kieszonkowe, place zabaw a nawet osiedlowe tężnie solankowe – podkreśla Bartłomiej Jaszcz, burmistrz Janikowa. – Tego typu rozwiązania poprawiają wygląd otoczenia i mają wpływ na to, jak czujemy się w mieście.
Do realizacji tej części projektu został zaproszony zespół architektów, których zadaniem jest rozpoznanie potrzeb mieszkańców oraz przygotowanie wstępnych wizji zmian w przestrzeni miejskiej. Wypracowane koncepcje zostaną następnie zaprezentowane lokalnej społeczności. Uruchomienie ankiety na stronach internetowych gminy poprzedzi serię spotkań z architektami. Projektanci, bazując na głosie mieszkańców, będą prowadzić dialog na temat możliwych udoskonaleń miejskiego krajobrazu.
- Liczymy i zachęcamy do aktywnego wzięcia udziału w projekcie tworzenia naszego otoczenia. Sugestie przekazane przez mieszkańców na spotkaniach i w ankiecie zostaną wykorzystane przez architektów, połączymy potrzeby mieszkańców z wiedzą o projektowaniu - podkreśla burmistrz.
Projektową część projektu gmina realizuje dzięki wsparciu firmy Qemetica Soda Polska, właściciela zakładów produkcji soli w Janikowie. - Dzielimy jedną, wspólną przestrzeń miasta, które nierozerwalnie związane jest z przemysłem chemicznym. Firma, na wniosek gminy, zgodziła się wesprzeć etap prac koncepcyjnych – dodaje burmistrz – profesjonalnie przygotowane koncepcje pozwolą rozpocząć poszukiwanie środków na ich realizację. Musimy jednak mieć konkret i dlatego zaczynamy od dobrych projektów i rozmów z mieszkańcami - podkreśla burmistrz.
W kolejnym kroku wybrane przy udziale mieszkańców pomysły będą stopniowo realizowane przez gminę, po uprzednim zabezpieczeniu źródeł finansowania. Patrzymy na projekt „Janikowo na Nowo” długoterminowo, wymykając się dość powszechnej logice od wyborów do wyborów. To również szansa na wzmocnienie potencjału turystycznego Janikowa i okolic jeziora Pakoskiego na przestrzeni kolejnych lat. To automatycznie dobra perspektywa dla lokalnych przedsiębiorców i budżetu gminy.
Janikowo to gmina z wyraźnie zarysowanym i utrwalonym podziałem przestrzennym. Pierwszą stanowi strefa ściśle przemysłowa, na terenie której od 1957 roku działał przemysł sodowy. To tutaj ma niebawem powstać miejska oczyszczalnia ścieków. W tym rejonie miasto liczy na kolejne inwestycje przemysłowe mogące wzmocnić lokalną gospodarkę i wpływy do miejskiej kasy. Druga część gminy charakteryzuje się zupełnie innym potencjałem – z parkami, zielenią i Jeziorem Pakoskim. Ten obszar ma ogromne walory rekreacyjne, które stanowią fundament planowanych zmian projektu. Jezioro to jeden z największych zbiorników wodnych województwa kujawsko-pomorskiego o powierzchni około 1300 hektarów. Sprzyja uprawianiu sportów wodnych i motorowodnych, oferując doskonałe warunki do żeglarstwa, kajakarstwa, windsurfingu oraz wędkarstwa.
Na terenie miasta zlokalizowane są również świetnie zaprojektowane parki przy ulicy Głównej oraz przy dwóch zespołach pałacowych przy ulicach Kasprowicza i Łącznej. Obecnie trwają przygotowania do budowy 9,1-kilometrowej ścieżki rowerowej łączącej Kruszę Duchowną z Janikowem, której realizacja planowana jest na lata 2025-2026. Janikowo ma wszelki potencjał, żeby stać się centrum weekendowego wypoczynku dla sąsiadów – miasto znajduje się bowiem zaledwie 12 kilometrów od Inowrocławia i ma doskonałe połączenia kolejowe na trasach Poznań-Toruń-Olsztyn oraz Poznań-Bydgoszcz-Gdańsk.
[ZT]46225[/ZT]
[ZT]46221[/ZT]
[ZT]46222[/ZT]
Nowe dane z Kościoła. Coraz mniej młodych wybiera drogę
Nie oszukujmy się, kto normalny obecnie wybiera taką drogę kariery ? Już musi być delikwent konkretnie nawiedzony, ewentualnie cwany i przebiegły.
Dzikoń
10:58, 2025-10-06
Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan
Czewo wy nie panimajetje ? Szto wy bwsjo duraki ?
Józef Stalin
06:53, 2025-10-06
Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan
To, co się wydarzyło, to faktyczne pozbawienie dziecka wolności – niezależnie od intencji szkoły. Placówka oświatowa to nie poprawczak ani zakład karny, a rodzic ma konstytucyjne prawo do decydowania o wychowaniu swojego dziecka i o tym, w jakich zajęciach ma uczestniczyć. Tymczasem coraz częściej obserwujemy sytuacje, w których szkoła zaczyna stawiać się ponad rodzicem – jakby to ona wiedziała lepiej, co jest „dobre” dla dziecka. Szczególnie bulwersujące jest to w kontekście tzw. „edukacji zdrowotnej”, która w wielu szkołach przekracza granice zwykłej profilaktyki. Zamiast rzetelnej wiedzy o zdrowiu, często przemyca się tam ideologiczne treści i światopoglądowe narracje, z którymi wielu rodziców się nie zgadza. To już nie edukacja, lecz indoktrynacja pod przykrywką troski o dobro dziecka. A wszystko to dzieje się w atmosferze strachu i podejrzliwości, jaką stworzyła tzw. „ustawa Kamilkowa”. Dzieci uczy się, że każdy dorosły może być zagrożeniem, a szkoła staje się miejscem pełnym kamer, zakazów i domofonów. To nie jest system ochrony – to system nieufności. Bez powrotu do zdrowego rozsądku, dialogu i poszanowania praw rodziców żadna „reforma bezpieczeństwa” nie będzie miała sensu.
Arystoteles
18:04, 2025-10-05
Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan
Jutro dzieciaki na edukacji zdrowotnej będą robić kanapki i uczyć się o zdrowym odżywianiu. Sodomia i gomoria😬
Adam S
10:12, 2025-10-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz