Spotkanie rozpocznie się o 18:00 30 czerwca pod hasłem "wieczór fraszek pod Malwami". Mottem zaproszenia jest "Dobry żart tynfa wart, humor mój diamentów pełen wór".
Wiesława Ludwikowska - urodzona w Płocku, do dnia dzisiejszego związana z tym miastem poprzez pracę zawodową i działalność na rzecz kultury. Z wykształcenia ekonomistka. Od wielu lat prowadzi własną działalność gospodarczą. Jest członkiem Stowarzyszenia Autorów Polskich Oddział w Płocku, przez wiele lat pełniła rolę Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej Płockiego Stowarzyszenia Twórców Kultury. Jej wiersze publikowane były w wielu almanachach poetyckich i periodykach literackich min. "Nawias" - wydawanym przez Związek Literatów Polskich Oddział w Płocku, "Znaj" - wydawanym przez Stowarzyszenie Autorów Polskich O/Płocku i wielu innych wydawnictwach literackich.
Jest autorką tomiku wierszy "Bieg Rzeczy". Do jej dorobku literackiego można zaliczyć również fraszki, limeryki i parafrazy. Wielokrotnie uczestniczyła w Ogólnopolskich Literackich Spotkaniach Pokoleń odbywających się w Kruszwicy, zdobywała nagrody w konkursach organizowanych na najlepszą fraszkę, które następnie były drukowane w pokonkursowych wydawnictwach. Prywatnie jest żoną, matką, babcią. Jej motto życiowe brzmi – „daj z siebie kroplę, a popłynie rzeka”.
Spotkanie rozpocznie się o 18:00 30 czerwca pod hasłem "wieczór fraszek pod Malwami". Mottem zaproszenia jest "Dobry żart tynfa wart, humor mój diamentów pełen wór". Gościnnie wystąpi Jordana Drachnuk.
[ZT]24486[/ZT]
[ZT]24476[/ZT]
Jordana Drachnuk
Piosenkarka, autorka tekstów, poetka, muzyk, fotografka artystyczna i dokumentalna, a także lekarka gastroenterolog z głównego zawodu. W domu - szczęśliwa żona i matka czwórki dzieci. W oficjalnej dokumentacji od 16. roku życia - Yordana Dranchuk, wcześniej - Jordana Roman, dlatego jestem Jordana Roman's, śpiewającą romanse, poezję i piosenki narodowe dla kameralnej publiczności.
Autorka ponad 100 piosenek w języku polskim i ukraińskim, wykonuje poezję śpiewaną i romanse z akompaniamentem skrzypiec, fortepianu, gitary, kobzy, sopilki (ukraińskiego fletu), czasami z kwartetami smyczkowymi lub orkiestrami.
Oprócz swojego głównego zawodu, czuje potrzebę działania w dziedzinie arteterapii, wykorzystując poezję śpiewaną i muzykę jako narzędzie terapii, które pomaga w zanurzeniu się i słuchaniu siebie od wewnątrz za pośrednictwem słowa i dźwięku.
- Cieszę się, że moje piosenki sprawiają, że ludzie się uśmiechają i płaczą, relaksują się i marzą, zapamiętują i rozumieją ludzkie uczucia oraz wydarzenia historyczne z przeszłości i teraźniejszości. Pozostawać w ciszy i jednocześnie być głośnym. Podczas wykonywania narodowych piosenek ukraińskich, dumnie reprezentuję warstwę kulturową współczesnej sztuki kobzarów - byli to wędrowni śpiewacy z kobzami, bandurami, niosący przede wszystkim historię i godność ludzką, a potem - język i dziedzictwo ukraińskiej piosenki. Oprócz utworów autorskich, wykonuję piosenki na teksty ukraińskich poetów, takich jak Mykola Vingranovsky, Stepan Puszyk, Bogdan Lepky, Vlasta Vlasenko, Svitlana Kostiuk, Ivan Gentosh itp. - przekazuje na swojej stronie Jordana.
Nagrody:
laureatka literackiej nagrody im. Marijki Pidhirjanki,
laureatka literackiej nagrody im. Bogdana Lepkyja,
laureatka międzynarodowego konkursu "Młody Wirtuoz" w kategorii skrzypce,
dyplom Ukraińskiej Fundacji Kulturalnej "Nowe nazwiska Ukrainy" w kategorii skrzypce,
laureatka krajowego festiwalu piosenki autorskiej i poezji śpiewanej "Slovospiv",
laureatka międzynarodowego festiwalupiosenek im. M. Mashkina w kategorii poezja śpiewana,
laureatka krajowego festiwalu piosenek "Kolory Jesieni" w kategorii poezja śpiewana,
autorka książki poetyckiej "Cudowny świat",
zwyciężczyni konkursu na jedną poezję organizowanego przez "Galeria piecowa" Fundację Artystyczną Warszaw,
Zwyciężczyni Stypendium Prezydenta Ukrainy.
[ZT]24489[/ZT]
[ZT]24488[/ZT]
[ZT]24487[/ZT]
Skarga na Tomasza Frejliszka odrzucona. Radny skierował
Szpololorek, to zawsze wpadnie w jakąś kabałę, a to obyczajową,a to etyczną itp. Tomek zaś jest bykiem nie do zajechania w swoim uporze,choćbyś go motrym rozjechał na boisku piłkarskim ,to i tak nie zmieni swoich zapatrywań politycznych i decyzji na murawie piłkarskiego stadionu. Tomek jest jedyną i ostatnią nadzieją białych i zwykłych mieszkańców na te malchojki naszych deputowanych do kruszwickiego bundestagu.
Naga prawda
19:16, 2025-09-02
Opłaty za media w świetlicach spadną na sołectwa? Włoda
Ja też go nie wybierałem. No i klapa. A to drugie spotkanie to pi co ma być? A już ta wypowiedź sołtysi to śmiechu warta. Panie Burmistrzu Witczak wróć.
Klapa
21:12, 2025-09-01
Radny o skardze na Frejliszka: Nie mogłem postąpić soli
Zgadzam się ze stanowiskiem Redakcji "Mojej Kruszwicy". Brawo za rzeczowe wyjaśnienie sprzeczności w postawie radnego Szpolorowskiego. Czytam kolejne jego tłumaczenie w sprawie Pana Frejliszka i wiem już jedno. Takie to śmieszne, że aż tragiczne. Albo odwrotnie. 🤪🤪🤪
Prawda
20:48, 2025-09-01
Wędkarze nad Gopłem na celowniku służb
To dzbany wędkarzy się czepiają a pijusów i uciążliwych kloszardów z miasta nie potrafią wyeliminować. Piratów drogowych i żulownię łapcie, wystarczy się przyczaić na Niepodległości czy przejść się po zaułkach Kruszwicy. Spokojnych ludzi się czepiają, nawet jak taki złapie trzy uklejki to co wielkiego ? Chory kraj i durne prawo.
Kira
12:29, 2025-09-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz