Obiekt inwentarski - stan z 1989 r. według dokumentacji Jerzego Nowińskiego
Z dokumentacji opracowanej przez Jerzego Nowińskiego (stan na 1989 r.) wynika, że budynek wzniesiono około 1920 r., po I wojnie światowej, na zlecenie ówczesnej administratorki majątku Elisabeth Busse. Autor projektu nie jest znany. Prace budowlane wykonała grupa murarska Kolczyńskiego z Kruszwicy. Obiekt zaprojektowano jako stajnię dla koni roboczych i wyjazdowych (części wschodnia i zachodnia) oraz oborę dla bydła opasowego (część centralna). Poddasze wykorzystano na magazyn suchych pasz objętościowych: siana i łodyg grochu.
W momencie opisu budynek zachowany był z niewielkimi zmianami we wnętrzu oraz w elewacji północnej. Przestał pełnić funkcje inwentarskie. Część zachodnia służyła jako składowisko warzyw i owoców, część środkowa – jako magazyn materiałów budowlanych, a część wschodnia pozostawała nieużytkowana.
Sytuacja i usytuowanie. Obiekt posadowiono na terenie dawnego podwórza gospodarczego. Ustawiony kalenicowo na osi wschód–zachód, zamyka dziedziniec od strony południowo-zachodniej, od strony centralnej obory. Na zachód od niego, w odległości ok. 15 m, znajduje się zespół budynków dawnej masztalarni (1, 1a). Na wschód położony jest ogród z inspektami. Od ściany zachodniej budynek obudowuje droga brukowana (2a).
Materiały i konstrukcja. Fundament wykonano z nieobrobionego kamienia polnego oraz z warstw cegły wypalanej. Ściany wzniesiono z cegły wypalanej w układzie krzyżykowym, na zaprawie cementowo-wapienno-piaskowej. Ściany nośne mają ok. 45 cm grubości, partie poddasza ok. 30 cm; ściany działowe – ok. 30 cm. Wnętrza tynkowane i pobielane. Konstrukcję stropu stanowi strop „nagi”, oparty na dwóch podciągach, które podtrzymują filary drewniane o średnicy przy podstawie ok. 50 cm i wysokości ok. 70 cm; w dokumentacji odnotowano osłabienie stropu i miejscowe zawalenia. Więźba dachowa klasyczna, krokwiowo-płatwiowa, o stolcu kozłowym podwójnym na ściankach kolankowych; na wysokości zawieszono gniazda stolca pojedynczej, zawieszonej. Dach dwuspadowy, kryty dachówką karpiówką kładzioną podwójnie „w koronkę” na łatach. Całość określono jako konstrukcję ramowo-płytową.
[FOTORELACJA]5842[/FOTORELACJA]
Wykończenia i wyposażenie. Posadzki na dawnych stanowiskach wykonano z zaprawy cementowo-wapiennej, ułożonej na warstwie nieobrobionych kamieni, gałązek i kamienia polnego; miejscami występuje podłoga betonowa lub cementowa, a w części pomieszczeń – drewniana. Schody wewnętrzne jednobiegowe, drewniane, przy ścianie, z poręczą stalową; odnotowano również schody drewniane zabiegowe, półzłocone, prowadzące na poddasze. Otwory zewnętrzne stanowią głównie pełne, dwuskrzydłowe wrota bez odrwi, ościeżnice z cegły; okna w elewacjach bocznych są odcinkowo sklepione, z drewnianymi, listwowo zamykanymi ramami, a w partii poddasza znajdują się otwory zamykane deskami. W wyposażeniu zachowały się resztki drewnianych żłobów, butów i rynien oraz częściowo poidła żeliwne; ściany bielone i tynkowane wapnem, z jednokrotnym malowaniem. Otwory drzwiowe zamykane są wrotami drewnianymi; część otworów zamurowano.
Parametry. Kubatura: 4700 m³. Powierzchnia użytkowa: 1250 m² z poddaszem. Przeznaczenie pierwotne: stajnia i obora opasowa. Użytkowanie obecne: magazyny.
Stan zachowania. Ściany nośne i działowe oceniono jako dobre. Stropy są osłabione; obowiązuje zakaz wstępu.
Postulaty konserwatorskie. Najpilniejszym zaleceniem jest wzmocnienie stropu.
Prace odnotowane w dokumentacji. W 1978 r. w dawnej masztalarni wykonano przepierzenia wydzielające cztery pomieszczenia biurowe, wymieniono okna i drzwi oraz rozebrano niektóre odcinki koryt.
Stajnia i obora w Kruszwicy – stan z 1989 roku według dokumentacji Jerzego Nowińskiego
Według dokumentacji sporządzonej w 1989 roku przez Jerzego Nowińskiego, budynek oznaczony jako „Stajnia, obora (2)” znajduje się w Kruszwicy, na terenie dawnego zespołu gospodarczego. Obiekt stanowi element historycznego układu zabudowy folwarcznej i został wzniesiony na planie wydłużonego prostokąta. Podzielono go na trzy główne pomieszczenia, rozdzielone dwoma rzędami filarów przenoszących obciążenie stropu. Konstrukcja ma charakter trójnawowy, z szerokim korytarzem biegnącym przez całą długość budynku.
Budynek jest jednokondygnacyjny, niepodpiwniczony, z użytkowym poddaszem dostępnym zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz. Całość przykryta jest wysokim dachem dwuspadowym. W połaci północnej zastosowano cztery facjatki, a ściany szczytowe obito deskami. Dach kryty dachówką karpiówką ułożoną podwójnie w koronkę. Do elewacji zachodniej dobudowano garaż oznaczony w dokumentacji jako „2a”.
Elewacje.
Elewacja północna jest frontowa i asymetryczna. Na parterze znajdują się trzy otwory wejściowe oraz dwadzieścia otworów okiennych, z których część ma formę skrzynkową. Nad nimi umieszczono okienka wentylacyjne, wyznaczające linię poddasza. W połaci dachu występują cztery facjatki, w których widoczne są prostokątne otwory wentylacyjne.
Elewacja południowa również asymetryczna, z dwudziestoma otworami okiennymi, a na poddaszu z otworami wentylacyjnymi.
Elewacja zachodnia zamknięta jest od strony garażu, natomiast wschodnia – szczytowa, z jednym otworem drzwiowym i jednym oknem. W tej części znajdują się schody prowadzące na poddasze.
Zachowany został częściowo pierwotny układ konstrukcyjny. Budynek podzielony jest na trzy główne pomieszczenia (trójnawowy układ halowy), z których każde pierwotnie mieściło zwierzęta hodowlane. Część centralna zajmuje szeroki korytarz, przy ścianie którego zachowały się betonowe koryta paszowe. Poddasze zostało podzielone na dwie części – zachodnią, dostępną z wnętrza, oraz wschodnią, dostępną z zewnątrz.
Wyposażenie Wnętrze.
W budynku zachowały się ceglano-cementowe koryta o wysokości około 1,2 metra, wyposażone w przęsła mocujące dla zwierząt. Wnętrze zachowuje ślady pierwotnego użytkowania, w tym elementy instalacji paszowej i wentylacyjnej. Ściany bielone są wapnem, a posadzka wykonana z betonu lub cegły ceramicznej.
Instalacje.
Obiekt wyposażony jest w instalację elektryczną, wodną, kanalizacyjną oraz odgromową.
Otwory okienne.
Zastosowano okna cztero-, dwu- i jednoskrzydłowe, w drewnianych ramach, szkliwione na kit. Część z nich jest uchylna, inne zamykane na zasuwy. Nad oknami widoczne są odcinkowe nadproża z cegły. Otwory drzwiowe mają formę prostokątną, przeważnie bez odrwi, zamykane drewnianymi wrotami.
Stan zachowania.
Według dokumentacji z 1989 r. obiekt zachowany był w stanie dobrym, z pełną czytelnością pierwotnej struktury przestrzennej. Zachowały się zasadnicze elementy konstrukcyjne, ściany nośne oraz więźba dachowa. Utrzymano również historyczny układ funkcjonalny pomieszczeń.
Wnioski konserwatorskie.
W dokumentacji Jerzego Nowińskiego zwrócono uwagę na konieczność zachowania oryginalnych elementów konstrukcji i wyposażenia. Podkreślono wartość budynku jako integralnej części dawnego zespołu gospodarczego i zalecano prowadzenie ewentualnych prac remontowych w sposób nie naruszający jego formy architektonicznej ani układu wnętrza.
[ZT]45302[/ZT]
[ZT]45301[/ZT]
[ZT]43975[/ZT]
[ZT]43971[/ZT]
[ZT]42713[/ZT]
[ZT]42283[/ZT]
[ZT]42093[/ZT]
[ZT]42082[/ZT]
[ZT]41890[/ZT]
[ZT]41872[/ZT]
[ZT]41687[/ZT]
[ZT]41529[/ZT]
[ZT]41502[/ZT]
[ZT]41264[/ZT]
[ZT]41243[/ZT]
[ZT]41066[/ZT]
[ZT]41059[/ZT]
[ZT]40905[/ZT]
[ZT]40887[/ZT]
[ZT]40706[/ZT]
[ZT]40686[/ZT]
[ZT]40488[/ZT]
[ZT]40470[/ZT]
[ZT]40285[/ZT]
[ZT]40278[/ZT]
[ZT]40114[/ZT]
[ZT]40061[/ZT]
[ZT]39894[/ZT]
Numer drugi "Życia Kruszwicy" został powiększony o kolejne strony. Tym razem czytelnicy mają do swojej dyspozycji 34 strony lokalnej lektury - większość tematów poruszana jest po raz pierwszy, co stanowi dodatkowy atut. Warto dodać, że w nowym numerze do dyspozycji czytelników oddany został dział sportowy oraz nekrologi. W środku czasopisma dodano grę "Mysi Chińczyk". Powstał również nowy dzial "Co w gminie piszczy?", który obejmuje wszystkie możliwe miejscowości Gminy Kruszwica i wydarzenia jakie miały w nich miejscach w lipcu i sierpniu.
Nowy numer to także liczne wywiady - kontynujemy rozmowę z Magdaleną Grzegocką, kruszwiczanką, która odważyła się wydać własną książkę. Rozpoczęliśmy również cykl rozmów z Rafałem Wojciechowskiem pod niezwykle ciekawym tytułem "Jak przetrwać w małym miasteczku?". Z nowego numeru dowiecie się również dlaczego Kruszwicę odwiedził pewien obywatel Meksyku... i jaką pasję z powodzeniem realizuje Patrycja Wójcik z którą porozmawiał Hubert Mizera. W "Kryminalnej Kruszwicy" piszemy o łatwo dostępnym nad Gopłem krysztale... a chwilę wcześniej o kryzysie wodnym na Kujawach i używaniu przez Urząd Miejski w Kruszwicy popularnego ChatGPT.
Zamów gazetę do domu!
Nagradzamy najlepszych!
W trzech miejscach padły rekordowe wyniki sprzedażowe. Co miesiąc nagradzamy najlepszych sprzedawców!
[ZT]46169[/ZT]
[ZT]46161[/ZT]
Kruszwica: nowa komisja ds. nagród dla nauczycieli
A to nagroda Burmistrza czy związków zawodowych, skoro połowa składu komisji to przedstawiciele związków właśnie?
???
11:38, 2025-10-04
Zarządzenia burmistrza: Nowy sekretarz Gminy Kruszwica
zakres obowiązkow większy to i uposażenie pewnie wyższe niż poprzednika?
mieszkaniec
11:23, 2025-10-04
Kruszwica: nowa komisja ds. nagród dla nauczycieli
Jakie kompetencje ma Sobecki żeby oceniać nauczycieli? Chyba są tam w tej radzie bardziej kompetentni ludzie czy nie?
Pismen
20:19, 2025-10-03
Konferencja prasowa Konfederacji Inowrocław - Ruch Naro
Poinformowali jaki przelew na dywersyjną działalność z kremla przyszedł czy zachowali to w tajemnicy
Ino pytom
15:28, 2025-10-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz