O możliwość powrotu sylwestrowej tradycji na kruszwickim rynku dopytywano już po wyborach samorządowych w 2014 roku. Zainteresowanie było spore, bowiem rynek w Kruszwicy przeszedł proces rewitalizacji.
- Zabawy nie przewidujemy. Nie mamy wydatków na to zaplanowanych w budżecie. Nie jestem wielkim orędownikiem tego typu imprez. Ludzie przecież wychodzą z domów w różnym stanie i może dochodzić do incydentów - wyjaśniał na łamach lokalnej prasy w 2014 roku wiceburmistrz Mikołaj Bogdanowicz.
Odbywająca się przez lata impreza na kruszwickim rynku miała swoje grono zainteresowanych. Problem pojawiał się w przypadku zachowania niektórych z mieszkańców.
- Kiedy kruszwiczanie nauczą się bawić, a nie niszczyć wszystkiego dookoła w pijacko-narkotycznych transach. Nie pamiętacie co się wyprawiało na tych "rynkowych sylwestrach"? Rzucanie petard pod nogi, ciskanie butelkami czy wzajemne tratowanie się pod przyczepą z darmowym winem musującym...- przypomniał pan Piotr.
A jaka jest opinia naszych czytelników? Zapraszamy do dyskusji oraz przygotowanej na ten temat ankiety.
Nie Sylwester17:09, 04.11.2018
Lepiej nie robić tego typu imprez, z góry wiadomo jaki będzie ich finał. Dewastacja wszystkiego wokół....cała Kruszwica 17:09, 04.11.2018
Zasadnicze pytanie19:45, 04.11.2018
Po co? 19:45, 04.11.2018
..,19:51, 04.11.2018
No tak najlepiej żeby nic nie było w tej Kruszwicy... 19:51, 04.11.2018
Byłem tylko raz.20:32, 04.11.2018
Lądujące petardy pod nogami dzieci.Fruwające butelki ...
Dziękuję nigdy tam mnie nie będzie. 20:32, 04.11.2018
piotr23:34, 04.11.2018
To już lepiej Jarmark Bożonarodzeniowy. 23:34, 04.11.2018
Kruszwiczanka 11:28, 14.11.2018
Wolałabym taki Jarmark, coś nowego i fajnego niż Sylwestra, gdzie holota by przyszła i rzucała butelkami gdzie popadnie 11:28, 14.11.2018
Jestem na nie23:38, 04.11.2018
Jest jeszcze czas- kto chce imprezować w Sylwestra może zapisac się na imprezę np. do Gościńca, Kołodzieja, ewentualnie zorganizować imprezę w domu. Jak dla mnie, szkoda kasy podatników. Poza tym organizacja Sylwestra, czyli imprezy, która nie jest ani ważna kulturowo, ani nie ma jakiegoś specjalnego znaczenia dla miasta, nie jest zadaniem gminy, ani własnym ani zleconym. Nie rozumiem dlaczego burmistrz miałby organizować komuś wieczór? 23:38, 04.11.2018
Trzy hotdogi w CPN p02:04, 05.11.2018
Polecam Gościniec na Sylwestra,ale trzeba wziąc swoje żarcie ,bo na zabawie będziesz głodny,chyba że skoczysz na CPN i się najesz w barze, przed Sylwestrem , w trakcie albo po Sylwku,a w Gościncu zapłacisz jak za zboże.Lepiej w Kołodzieju,żarcia ful. 02:04, 05.11.2018
Jestem na NIE07:37, 06.11.2018
Wiadomo jak takie imprezy się kończą... część społeczeństwa (hołota) nie potrafi się bawić bez rozróby... smutne lecz prawdziwe. 07:37, 06.11.2018
mama 22:40, 04.11.2018
4 6
taktyka Witczaka. stagnacja i nic nie robienie.... 22:40, 04.11.2018