Prowadzenie własnego salonu fryzjerskiego wymaga wiele pracy, cierpliwości i konsekwencji. Jedną z ważniejszych kwestii jest tutaj pozytywny marketing, który dostarczy nam kolejnych, nowych klientów. Dla małych przedsiębiorstw jest to jednak niemały wysiłek, by odnaleźć takie formy promocji, na które wystarczy przeznaczyć niewielkie nakłady finansowe. Czy do takich można zaliczyć oceny, pozostawiane w sieci?
Wysokie oceny przyznane przez ponad dziesięciu użytkowników portalu kojarzą nam się z gwarancją wykonania równie dobrej obsługi, która nie jest przeznaczona dla nielicznych (np. przyjaciółek szefowej), ale także dla całego gremium zainteresowanych. Słowem, zwiększa to prawdopodobieństwo, że i my będziemy zadowoleni z przeprowadzonych w salonie zabiegów pielęgnacyjnych lub stylizacyjnych. Gromadzenie pozytywnych ocen w sieci opłaca się więc każdemu przedsiębiorcy, któremu zależy na budowaniu zaufania do marki.
Warto więc od początku prowadzenia działalności zachęcać naszych klientów, by pozostawili po sobie dobrą ocenę w sieci. Zachęćmy też naszych bliskich znajomych, by po wykonaniu testowego strzyżenia, hojnie obdarzyli nasze profile w mediach społecznościowych, czy notkę w wyszukiwarce Google. Kolejne oceny zależą już od naszego zaangażowania. Dobrym pomysłem jest wysyłanie SMS-ów lub e-maili do zadowolonych klientów, by poświęcili nam minutkę i wystawili pozytywną ocenę w portalu, który odwiedza codziennie dziesiątki tysięcy użytkowników sieci. Jest to świetne przypomnienie dla wszystkich tych, którzy są nam życzliwi, ale mają codziennie wiele spraw na głowie. Nawet jeśli chcieli zostawić piątkę na naszym profilu, zwykle umyka im to pod nawałem obowiązków. Ostateczną opcją, która zachęci klientów do wystawienia ocen, jest promocja na wybrane zabiegi. Jeśli pani Irena Kwiatkowska zostawi pozytywną notę na Facebooku, damy jej rabat przy następnym spotkaniu.
Wysokie noty w sieci można dodatkowo uwiarygodnić, zdobywając tytuł laureata plebiscytu Orły Fryzjerstwa. Wówczas dane naszej firmy trafią na specjalnie tworzone listy najlepszych fryzjerów. Co roku tworzonych jest kilkadziesiąt spisów – po jednym dla każdego miasta Polski. Taki podział sprawia, że dane firmy nigdy nie zgubią się w gąszczu dobrze ocenianych firm, co często zdarza się w tradycyjnych wyszukiwarkach, gdzie za wysoką pozycję musiałbyś zapłacić. Orły Fryzjerstwa to darmowy plebiscyt, a miejsce na liście laureatów ma zapewnione każdy, kto uzyskał średnią ocen równą 8.0 punktów i więcej (w 10-stopniowej skali). Najwyżej oceniona trójka w danym mieście otrzymuje widoczność na górze strony. Pozostali laureaci umieszczani są na liście w losowej kolejności (która zmienia się po każdym odświeżeniu strony), więc nawet jeśli nie zdobędziesz miejsca na podium – wciąż masz równą szansę z pozostałymi wyróżnionymi, by zostać dostrzeżonym przez osoby, zainteresowane usługami np. fryzjera w Katowicach.
Apel mieszkanki w sprawie fajerwerków. Głos w obronie z
Nie jestem plebsem i nie usmalam ryja. Tak stać mnie i innych na kupowanie fajerwerków - żal ? Trudno .Kolega szczupex to widać inteligentny i bardzo wrażliwy Pan . *%#)!& durne pały , tylko gratulować. Inteligent za 5 zł.
Ty
22:28, 2025-12-29
Dzietność w Polsce na historycznym minimum. Analiza „Ka
Wywołany pragnę bliżej przedstawić sprawę okoliczności faktycznych i prawnych sprzedaży zasobu ( który był duży ) mieszkań komunalnych w Kruszwicy. Wtedy wszyscy lokatorzy przychodzili do urzędu i domagali się różnych remontów, czy to kapitalnych, czy bieżących, a nawet niektórzy usunięcia drobnych usterek, bo jak mówili to nie jest ich własność, a gminy . Stan techniczny niektórych lokali był opłakany. Czynsze wtedy były symboliczne nie pokrywały nawet bieżących remontów, a gdzie tu myśleć o budowie i przydziale nowych mieszkań. Potrzeby mieszkaniowe były ogromne, była oczywiście zostawiona przez poprzednika długa lista tych którym należy przydzielić mieszkanie komunalne ale praktycznie przez lata nierealizowana. Władze krajowe widziały ten problem i Sejm przyjął ustawę która pozwalała się uwłaszczyć dotychczasowym lokatorom za symboliczną złotówkę. Aby wyjść na przeciw tym problemom przedstawiłem radzie dwie propozycje, wg. pierwszej cały zasób komunalny podzielić na trzy grupy: stan techniczny dobry, stan średni i stan najgorszy. Zaproponowałem stan najgorszy sprzedać za symboliczną złotówkę, stan średni sprzedać za 50% wartości, a stan najlepszy nie sprzedawać. Z pieniędzy drugiego zasobu i czynszów z pierwszego zasobu utworzyć specjalny fundusz na remonty i budowę nowych mieszkań. Drugą propozycja polegała na budowie 4 bloków w tym jeden najlepszy za pieniądze gminy. Druga propozycja przeszła przez radę gładko ale pierwsza wywołała burzę, niektórzy radni wołali, że jest nie demokratyczna, bo jedni mogą się uwłaszczyć, a drudzy nie. Już wtedy u niektórych radnych dała o sobie znać zwykła prywata i kumoterstwo i to był powód dlaczego przyjęto uchwałę uwłaszczających wszystkich za symboliczne pieniądze. Skutek by taki, że ci lokatorzy których stan mieszkań był dobry lub średni wykupili je, a tych których stan był zły przychodzili do urzędu po remonty. Dlatego po wybudowaniu nowego bloku kom. czując czym to wszystko pachnie zdecydowałem przydziału w nim dokonać na posiedzeniu zamkniętym rady. Wszyscy radni głosowali imiennie nad każdym przydziałem i dyskusja nad nim i ostateczne głosowanie kazałem zaprotokołować i podpisać czytelnie przez radnych. Protokół zabrałem i kazałem zamknąć go w sejfie urzędu. Po wszystkim jak oficjalnie ukazała się lista przydziałów wybuchła burza i skończyła się doniesieniem do prokuratora przez osoby niezadowolone z przydziału. Trzeba jeszcze dodać, że ostatnią klatkę z największym metrażem lokali sprzedałem za cenę ich budowy Zakładom Tłuszczowym, którzy przeznaczyli dla swoich pracowników. Takie to były realia sprzedaży zasobu mieszkań komunalnych w Kruszwicy, a 3 bloki wybudowała Spółdzielnia Mieszkaniowa w Inowrocławiu i przydzieliła swoim członkom.
Tadeusz Gawrysiak
18:36, 2025-12-29
Radny Frejliszek oczekuje wyjaśnień dotyczących zwolnie
Sokoro niewinna, to teraz pani GK ma otwartą drogę do powództwa cywilnego przeciw burmistrzowi i jego doradcom. Kilkadziesiąt tysięcy może z tego zgarnąć.
15:16, 2025-12-29
Apel mieszkanki w sprawie fajerwerków. Głos w obronie z
Co te tępe pały widzą w tym strzelaniu. Nie dość że się nachla jeden z drugim to jeszcze hałasuje po nocach a potem jak ryj usmoli czy łapę rozwali to larum i pogotowie. Jak ku...wa tradycja ? Puknijcie się w te durne łby. To już nawet nie chodzi wyłącznie o zwierzęta ale również o innych ludzi, którzy chcą spędzić spokojnie tą noc. Tak trudno to skumać ? Jeszcze deblie kasę na to wydają niemałą ale cóż prosty plebs myśli że jak jest Sylwester to czym głośniej tym lepiej.
Szczurpex
13:57, 2025-12-29