Zamknij

Spotkali się z byłym premierem w sprawie janikowskich zakładów [FOTO]

17:27, 07.03.2025 Aktualizacja: 14:07, 15.03.2025
Skomentuj

W hali widowiskowo-sportowej w Janikowie odbyło się spotkanie samorządowców i mieszkańców z byłym premierem Mateuszem Morawieckim. Burmistrz Janikowa, Bartłomiej Jaszcz, podkreślił, że będzie współpracował z każdym, kto pomoże janikowskim zakładom, a tym samym Gminie Janikowo. W hali pojawili się samorządowcy z sąsiednich gmin. Wśród nich znaleźli się Burmistrz Kruszwicy Mikołaj Bogdanowicz oraz Dariusz Zdziarski jako radny i zastępca przewodniczącego NSZZ „Solidarność” przy Qemetica Soda Polska S.A. Wywiad z radnym już niebawem. 

Zakłady należące do grupy chemicznej Qemetica znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Obecnie zakład produkcyjny znajduje się w tzw. przerwie technologicznej. Oprócz tego, że Janikosoda jest miejscem pracy dla wielu mieszkańców, jej działalność ma także istotne znaczenie dla funkcjonowania gminy.

Zakład odgrywa kluczową rolę w samym Janikowie – świadczy bowiem usługi w zakresie dostaw ciepła oraz odbioru ścieków. Jego zamknięcie mogłoby spowodować poważne problemy dla miasta.

Podczas wystąpienia burmistrz Janikowa, Bartłomiej Jaszcz, zaznaczył, że turecka soda zalewa polski rynek, ponieważ jest tańsza od tej, którą produkują zakłady w podinowrocławskim Janikowie. Rozwiązaniem mogłyby być sankcje lub cła na turecką sodę – jednak są to decyzje podejmowane na szczeblu rządowym i unijnym.

– Do 15 marca ma zostać podjęta decyzja o dalszym funkcjonowaniu zakładu, a w lipcu może dojść do jego hibernacji, czyli wstrzymania produkcji. To będzie trudny czas dla naszej gminy. Dziś spotykamy się tutaj, by wesprzeć i utrzymać janikowskie zakłady. Na ten statek zapraszamy każdego, kto chce nam pomóc. Tam, gdzie nas proszą, tam, gdzie możemy, jeździmy i rozmawiamy, ale czas działa na naszą niekorzyść – podkreślił burmistrz Janikowa.

Jednocześnie Bartłomiej Jaszcz zaznaczył, że likwidacja zakładów spowodowałaby utratę wielu miejsc pracy. O dramatycznej sytuacji mówił również przewodniczący Rady Miejskiej w Janikowie, Tomasz Skupin. Jednym z podejmowanych działań jest wsparcie petycji w tej sprawie.

[FOTORELACJA]4955[/FOTORELACJA]

– Petycja krąży po mieście. To jest coś, co możemy zrobić. Każdy podpisuje się imieniem i nazwiskiem. Potrzebujemy wsparcia mieszkańców – mówił Tomasz Skupin.

Słowa podziękowania dla byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz europosła Kosmy Złotowskiego skierował przewodniczący Rady Powiatu, Marek Knop. Samorządowiec podkreślił, że janikowskie zakłady są strategicznie ważne, a ich utrzymanie powinno być priorytetem. Działalność zakładów jest powiązana z kopalnią soli oraz innymi firmami, z którymi współpracują. Samorządowiec zaznaczył, że w ostatnim czasie, przy udziale starosty inowrocławskiej Wiesławy Pawłowskiej, udało się zorganizować spotkanie ze wszystkimi stronami.

Były premier Mateusz Morawiecki zaznaczył, że los janikowskich zakładów jest dla niego bardzo istotny. Przypomniał m.in. sytuację bydgoskiej firmy PESA, którą udało się uratować. Polityk podkreślił, że ma konkretną propozycję dotyczącą przyszłości Janikosody. Szansą na ratunek może być Agencja Rozwoju Przemysłu.

– Agencja Rozwoju Przemysłu jest w stanie podjąć działania i zastąpić prywatnego inwestora, którego plany nie są znane. Z wypowiedzi burmistrza wynika, że prawdopodobnym scenariuszem jest zagrożenie dla zakładu, jego hibernacja lub całkowite zatrzymanie produkcji – mówił Morawiecki.

– To tragedia dla mieszkańców miasta. Jestem przeciwny takim rozwiązaniom. Przedstawiam narzędzia i mam świadomość, w jakim stanie pozostawiliśmy fundusz. Obecny premier dysponuje szeregiem instrumentów, które może zastosować w ciągu miesiąca. Może także podjąć rozmowy z właścicielami – podkreślał Morawiecki.

Zdaniem byłego premiera z ewentualnych zmian mogłoby skorzystać także wojsko. Według polityka istnieją możliwości, aby w Janikowie realizować działania w zakresie produkcji materiałów wybuchowych, co zapewniłoby nowy impuls gospodarczy i przyniosłoby korzyści mieszkańcom.

Były premier krytycznie ocenił działania obecnego rządu.

– Są pieniądze, są narzędzia – niech się w końcu wezmą do pracy, bo inaczej te zakłady i tę gminę czeka… sami wiecie jaki los. Kiedy Tusk przemawia w Sejmie, ja przemawiam tutaj, będąc z wami – mówił Morawiecki.

W trakcie spotkania mieszkańcy mogli zadawać pytania byłemu premierowi. Jedno z nich dotyczyło możliwości nałożenia ceł na turecką sodę. Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że Polska samodzielnie nie może wprowadzić takich regulacji – musi to zrobić cała Unia Europejska.

[ZT]40249[/ZT]

[ZT]40241[/ZT]

[ZT]40240[/ZT]

(PB)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

14 2

A Miki co tam robił? Zapomniał, że jest byłym wojewodą a Pinokio byłym premierem rządu PiS? Prawdą jest powiedzenie, że przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka, co widać też na przejeździe w Rożniatach. A może chciał się spotkać z Dariuszem W. i pogadać, bo po tym jak go załatwił i na niego nadaje, to w Kruszwicy nie wypada. Jeśli wyjazd do Janikowa sfinansowali podatnicy, to pytanie jaki miało cel? Ten czas można było poświęcić na wizytę najważniejszej budowie w mieście. Wydaje się miliony złotych na budowę centrum kultury, ale zostawia trzy ściany, które wyglądają jak lepianka. Czy w tym teście nie może coś powstać przemyślanego, funkcjonalnego i nowoczesnego. Czy zawsze to muszą być jakiej dobudowy i przebudowy, które utrwalają bylejakość? No jeśli Miki nie zna się na budownictwie, a wiemy że tak jest, to mógł chociaż przejść się od urzędu w stronę dzikiej plaży i zobaczyć jaki syf zostawili pilarze. No chyba, że miał tego dnia urlop i chciał spędzić go ze swoim guru, a nie z rodziną.

05:36, 08.03.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

zzzzzz

1 0

Liczy na powrót

09:10, 09.03.2025

To jakiś dowcip PinoTo jakiś dowcip Pino

9 2

Prędzej PiSowska wataha obsiadła stołeczki w radach nadzorczych a że to tępe cepy to dbali by tylko kasa na ich kontach się mnożyła, zniszczyli wspaniałe zakłady a teraz przywódca tej szemranej ferajny bajdurzy że będzie ratował zakład- to czemu przez 8 lat robił wszystko by po nich nawet kamień na kamieniu nie pozostał?
Gdzie byłeś długonosy?

18:38, 08.03.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ale ale

1 1

przecież to nie jest spółka skarbu państwa, co miał mieć ktokolwiek z rządu cokolwiek do gadania? a problemy zaczęły się niedawno

11:17, 10.03.2025

KmKm

5 2

A co ten Morawiec ki im pomoże pogada i pojedzie śmiech na sali

09:55, 09.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


3 1

Niestety Miki z Pinokiem nie pomogli. 350 osób idzie na bruk.

13:28, 12.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

QwertyQwerty

0 0

Trzeba poświęcić Janikowo żeby Fajok zgodził się na spalanie. Taka prawda. Ludzi mają za nic. Miasto skończy się tak jak Pakość bez sodowych.

16:57, 13.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TyTy

0 0

A co ma radny do Zakładów sodowych??? Jest radnym Kruszwicy, a nie Qemetica. 🤣

23:10, 13.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%