W skład komisji weszli Tomasz Łapicz, Joanna Kotwica-Zielińska oraz Karolina Jędrzejczak.
Z zarządzenia dowiadujemy się, że kontrola ma zająć się sprawdzeniem dokumentacji Komisji Rady Miejskiej w Kruszwicy w 2023 roku. Nie podano jak na razie szczegółów czego dokładnie i jakiej komisji kontrola będzie dotyczyć.
[ZT]35588[/ZT]
[ZT]35582[/ZT]
[ZT]35581[/ZT]
[ZT]35580[/ZT]
Komisarz22:43, 09.09.2024
Ciekawe, którzy tak przegięli z "posiedzeniami" komisji że po raz pierwszy coś takiego powołuje burmistrz. 22:43, 09.09.2024
Polly05:32, 10.09.2024
Pewnie się w składziku samorządowym liczba ciastek nie zgadza, które sie pochłania na komisjach do kawusi. Niech odkupią delicje i po temacie. A tak to kolejna komisja i kolejne ciastka. 05:32, 10.09.2024
e e08:30, 10.09.2024
sprawa jest poważniejsza :) 08:30, 10.09.2024
Sam13:13, 10.09.2024
Ktoś ma chrapkę na biuro rady miejskiej... aby kontrolować radę... niech się trzymają tam. 13:13, 10.09.2024
Obcy13:38, 10.09.2024
Podobno bardzo ciekawy temat wyciszony z poprzedniej kadencji, warto go podrążyć a kwiatki wyjdą. 13:38, 10.09.2024
Dinnaur15:17, 10.09.2024
No niech sprawdzą jak muszą! Przy okazji zupełnie niepowiązana opowieść mojej 15-letniej siostrzenicy do poduszeczki az się musze pochwalić jej talentem!
Pajęczyna Lorda Varysa
Lord Varys, Mistrz Intryg i Tkacz Tajemnic, nigdy nie działał wprost. Jego prawdziwa moc leżała w subtelnych *%#)!& cichych szeptach i manipulacjach, które pozwalały mu wpływać na losy królestwa. Ostatnimi czasy jego uwaga skupiła się na strategicznym punkcie władzy, który był kluczowy dla zapewnienia pełnej kontroli nad przyszłością. Ktoś inny, osoba o dużej niezależności i cichym autorytecie, zajmowała to miejsce, stając się przeszkodą dla Varysa.
Zamiast otwarcie atakować, Varys postanowił tkać swoją sieć w cieniu. Wiedział, że kluczowym do zrealizowania swojego planu było pozbycie się osób lojalnych wobec tej przeszkody, a przede wszystkim umiejętne wykorzystanie pewnego zdrajcy. Tą postacią był Ser Dorian, człowiek z ambicjami, który niegdyś służył w ścisłym gronie doradców, a początki kariery sięgały bycia strażnikiem bramy głownej w mieście, lecz ostatnio coraz częściej skłaniał się ku zaspokojeniu własnych interesów. Varys wyczuł to pragnienie, wiedział, że Dorian czeka na okazję, by wybić się wyżej.
W kluczowym momencie, gdy Varys dostrzegł, że nadszedł czas na działanie, zasiał ziarno niepewności. Szeptem podsunął Dorianowi pewne tajemnice i fałszywe informacje, prowadząc go do przekonania, że współpraca z Varysem otworzy mu drogę do wyższej pozycji. Dorian, widząc korzyści, bez większego namysłu wziął udział w tej grze. Zdrada była nieunikniona – oddając informacje, które powinny pozostać w cieniu, Dorian pomógł Varysowi wplątać całe otoczenie w sieć nieprawidłowości, które były starannie przygotowane przez Mistrza Intryg.
Varys nie musiał działać otwarcie. Zwołane śledztwo było jedynie formalnością. Wszystko miało wyglądać na niewinne sprawdzenie stanu rzeczy, ale każdy, kto znał sztuczki Varysa, wiedział, że jego intencje były inne. Kontrola stała się pretekstem do eliminacji tych, którzy mogli stanowić zagrożenie dla jego planu. Ser Dorian zagrał swoją rolę doskonale, nie wiedząc, że był tylko pionkiem w większej grze. Dzięki jego zdradzie, Varys mógł wprowadzić na strategiczne miejsce kogoś, kto będzie mu lojalny – osobę, która cicho zajmie pozycję i będzie służyć jego planom.
Dla królestwa wydawało się to zwykłym porządkiem rzeczy – ot, śledztwo, kilka decyzji, nowi ludzie w miejscach, które wcześniej nie wzbudzały większego zainteresowania. Ale Varys wiedział, że to była tylko część większej układanki. Kontrola nad strategicznym punktem pozwalała mu na przyszłe manewry, a każdy kolejny krok przybliżał go do osiągnięcia pełnej władzy. Ser Dorian, myśląc, że wygrał dla siebie coś więcej, nie zauważył, że został porzucony – jak każdy, kto zbyt szybko staje się narzędziem w rękach Pająka...
Lord Varys, pozostając w cieniu, obserwował. Wiedział, że czas działa na jego korzyść, a sieć intryg, którą tkał, była wystarczająco mocna, by nikt jej nie dostrzegł, zanim będzie za późno... 15:17, 10.09.2024
Zapytany17:37, 10.09.2024
Jezu Chryste takie rzeczy ale to chyba nie w Kruszwicy? 17:37, 10.09.2024
Dinnaur19:44, 10.09.2024
Nie no coś Ty w Krakowie! 19:44, 10.09.2024
🙃17:35, 10.09.2024
Piękna opowieść i realna w obecnych czasach👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏 17:35, 10.09.2024
Donosik20:31, 10.09.2024
A może ko.isja mogłaby też zająć się kwestią niegospodarności? Od września w urzędzie pracuje nowa sekretarka, a dwie poprzednie pracują na innych stanowiskach. Czy to ta obiecana odchudzona administracja? 20:31, 10.09.2024
21:12, 10.09.2024
Niemożliwe, że jest nowa sekretarka. Przecież nie było konkursu na to stanowisko. A Bogdanowicz nie łamie prawa i zasad. Wkrótce nawet wstawi się za mieszkańcami i gdy ci zauważą o ile podrożały woda i ścieki to zmieni zarząd w PK. Prawdopodobnie w listopadzie. 21:12, 10.09.2024
jeba*dzw*nK**23:09, 10.09.2024
Podobno zmieni kerownika w komunalce za podwyzke wody i ścieków i wsadzi tam tego goscia co kiedys wsadził jego na wicka i beda kwita. A komisje powinien sprawdzic wszystkie,bo te dzw*nki to tam wsztstko wyzarli co było i jescze se dokłodali podwyzki,a teraz fikają nowemu burmistrzowi. 23:09, 10.09.2024
Gruba Aga12:39, 11.09.2024
Niech se skontroluje co ma w mózgu lepiej. No i nich pamięta że kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. 12:39, 11.09.2024
Gość22:34, 11.09.2024
1 0
To jest temat do drążenia przez radnego Frejliczka, może wyjaśni się wtedy sprawa dopisywania komisji. 22:34, 11.09.2024
Swój15:32, 25.09.2024
0 0
A może nie przegięli tylko ktoś podopisywał im komisje a pieniążki publiczne zgarnął do kieszeni 15:32, 25.09.2024