Pożar w drukarni Pozkal w Inowrocławiu. Czy miejsca pracy są zagrożone?

• W nocy z czwartku na piątek doszło do pożaru w inowrocławskiej drukarni Pozkal.

• Ogień spowodował poważne straty materialne, a przyszłość zakładu i zatrudnionych w nim pracowników stanęła pod znakiem zapytania.

• Na miejscu zdarzenia pojawił się Wojewoda Kujawsko-Pomorski Michał Sztybel, który osobiście podziękował służbom ratowniczym za skuteczną akcję gaśniczą.

– Nad ranem w Inowrocławiu wybuchł pożar w dużej drukarni. Pracuje tam około 220 osób. Odwiedziłem to miejsce, by osobiście podziękować strażakom za szybką i profesjonalną akcję, dzięki której ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiednie budynki – poinformował wojewoda Sztybel.

Do sytuacji odniósł się również senator Ryszard Brejza, były prezydent Inowrocławia. W swoim oświadczeniu wyraził zaniepokojenie losem pracowników zakładu i zaapelował o pilne wsparcie.

– To smutny dzień dla gospodarki Inowrocławia, pracowników i właściciela jednego z najbardziej cenionych, nowoczesnych i znanych polskich zakładów poligraficznych. Ból i przygnębienie, troska o przyszłość. Zagrożonych jest prawie 300 miejsc pracy – napisał senator. – Byłem na miejscu, rozmawiałem z pracownikami i strażakami. Apeluję do wszystkich, którzy w ramach swoich kompetencji mogą udzielić pomocy, o natychmiastowe wsparcie. Ze swojej strony deklaruję zaangażowanie w działania na rzecz odbudowy zakładu i przywrócenia produkcji.

Senator Brejza wyraził również uznanie dla akcji ratunkowej przeprowadzonej przez strażaków z Inowrocławia oraz jednostek z okolicznych miejscowości.

Obecnie trwa szacowanie strat oraz analiza możliwości odbudowy zakładu.

[ZT]42058[/ZT]

[ZT]42053[/ZT]

[ZT]42052[/ZT]

[ZT]42051[/ZT]