Padły pytania o Wzgórze Zamkowe i dalsze relacje z PTTK Kruszwica

• Podczas sesji Rady Miejskiej w Kruszwicy padły pytania o przyszłość relacji, które reguluje umowa między Gminą Kruszwica a PTTK Kruszwica. Przypomnijmy, że relacje te zostały zachwiane kilka miesięcy temu.

• Jak udało się nam ustalić, władze gminy mają inne plany co do dalszej realizacji umowy na dzierżawę wzgórza zamkowego oraz statku wycieczkowego „Rusałka”.

• Konkretów póki co nie ma – nieoficjalnie mówi się o nowym podmiocie, który miałby wejść na kruszwicki rynek. Alternatywą może być m.in. spółka gminna, w planach której jest zarządzanie lodowiskiem oraz obiektami sportowymi przy ul. Poznańskiej.

O tarciach z PTTK Kruszwica mogliśmy się dowiedzieć po interwencjach Sebastiana Sobeckiego. Radny burmistrzowskiego klubu „Samorządni” wystąpił podczas marcowej sesji. Gdy radny Andrzej Michalak dopytywał o koszty i finansowanie gminnego Kongresu Kobiet, Sebastian Sobecki podkreślił, że transparentność pracy stowarzyszeń powinna być kluczowa i dotyczyć także PTTK Kruszwica.

[ZT]40863[/ZT]

Padło wówczas sformułowanie o kwocie miliona złotych dotacji z budżetu gminy na potrzeby PTTK Kruszwica oraz braku informacji na temat spraw finansowych stowarzyszenia. Do tych zarzutów na naszych łamach odniósł się zarząd organizacji. Okazało się, że dotacje wynoszą zaledwie kilkanaście tysięcy złotych i dotyczą rajdów rowerowych.

[ZT]40945[/ZT]

[ZT]41354[/ZT]

Wymiana pism i oświadczeń przeniosła się ponownie na obrady Rady Miejskiej, a także obrady komisji. Tym razem, w kwietniu, dotyczyła ona blokowania sprzedaży działki dla PTTK Kruszwica, na której stoi budynek (obecnie własność organizacji).

[ZT]41800[/ZT]

PTTK postanowiło skorzystać z nowych przepisów dotyczących nabywania nieruchomości gminnych. Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami (art. 37 ust. 4), zasadą jest sprzedaż nieruchomości gminnych w trybie przetargowym. Jednak w przypadku wieloletniego dzierżawcy, który ma na działce własny budynek, możliwa (i obecnie obowiązkowa) jest sprzedaż bezprzetargowa. Batalia między radnymi Mikołaja Bogdanowicza a większościową opozycją doprowadziła ostatecznie do zdjęcia z porządku obrad uchwały. Pojawiły się wątpliwości czy powinna ona być głosowana na obradach rady miejskiej. 

Co dalej? 

Do tematu PTTK Kruszwica powrócono podczas majowej sesji Rady Miejskiej. Tym razem jednak burmistrz poruszył temat strefy kibica organizowanej przez Urząd Miejski w Kruszwicy podczas regat wioślarskich. Włodarz przyznał, że strefa ta nie cieszyła się popularnością, a przyczyn tego można upatrywać (zdaniem włodarza) w niekorzystnej pogodzie. Warto dodać, że kibiców nie brakowało jednak po drugiej stronie jeziora gdzie od zawsze umiejscawiane są trybuny.

[ZT]42505[/ZT]

Burmistrz podkreślił wagę organizacji tego typu imprez w Kruszwicy - w czerwcu odbędą się choćby Mistrzostwa Polski z uwagi na niski poziom na poznańskiej Malcie.

[ZT]41123[/ZT]

- Jesteśmy na celowniku całej Polski jeśli chodzi o organizowanie mistrzostw. Brak wody na Malcie robi swoje i wszystkie ważne zawody, których nie można odwołać są przenoszone do Kruszwicy. Jest to sprawa bardzo pozytywna, kilkuset ludzi tutaj śpi i działa. Co prawda napotykamy na trudności, bo odwoływane lub przenoszone są m.in. zawody wędkarskie ale są to rzeczy istotne. Poziom tych wszystkich wydarzeń wioślarskich jest bardzo wysoki. My zapewniamy jako urząd wsparcie organizatorom - dodał podczas sesji włodarz. 

[ZT]42505[/ZT]

W trakcie mistrzostw doszło do zamknięcia wzgórza zamkowego – Klub Wioślarski „Gopło” Kruszwica za ten okres wypłaca tzw. rekompensatę z uwagi na ograniczone usługi turystyczne. Zamykanie wzgórza to konieczność ze względów bezpieczeństwa i ochrony sprzętu kilkuset zawodników. Turyści i kibice mogą korzystać z bocznej alejki obok Nadgoplańskiego WOPR i NPT. 

O te kwestie dopytywał ponownie radny Sebastian Sobecki. Samorządowiec chciał wiedzieć, kto pozyskuje wspomnianą rekompensatę i dlaczego nie jest to Gmina Kruszwica.

Jak przyznał burmistrz, kwota 25 tysięcy złotych pokrywa rekompensatę za kilka dni i jest to podyktowane względami bezpieczeństwa. Jednocześnie włodarz odniósł się do kwestii PTTK Kruszwica – przyznał, że umowa na dzierżawę wzgórza wciąż obowiązuje i wygasa dopiero za półtora roku. Jednak władze gminy nie zamierzają jej kontynuować w obecnej formie po zakończeniu tego okresu. Jak zatem będzie ona wyglądała pod koniec 2026 roku? Dziś trudno powiedzieć bo burmistrz nie zdradził swoich przyszłych planów.

W okresie międzysesyjnym doszło również do wymiany kolejnych pism oraz spotkania PTTK z władzami gminy. O kulisy tego spotkania dopytywał radny Andrzej Michalak. Warto dodać, że w sprawę utrudnień sprzedaży działki zaangażował się także zarząd główny organizacji. Burmistrz przyznał, że skierował pismo do PTTK o odstąpienie od sprzedaży działki znajdującej się pod budynkiem PTTK. Jak udało się nam ustalić, do władz gminy wpłynęła już odpowiedź odmowna. To oznacza, że albo samorząd przystąpi do procedury sprzedaży owej działki, albo czeka go sądowa batalia, którą trudno będzie wygrać. 

Warto dodać, że PTTK Kruszwica realizuje działalność turystyczną w drodze wygranego przetargu na dzierżawę Mysiej Wieży i „Rusałki”. Niewykluczone, że kolejny taki przetarg zostanie przeprowadzony osobno dla pozostałości zamku i statku wycieczkowego. 

[ZT]42678[/ZT]

[ZT]42671[/ZT]

[ZT]42670[/ZT]