List do redakcji: Grodzą Gopło. Zupełnie jak na Mazurach!

Brawo, że ktoś zwrócił uwagę na ten problem.

W końcu ktoś dostrzegł problem.Dostep do brzegu jest dla wszystkich a nie dla ludzi z kampingow którzy w dodatku łowia ryby nielegalnie nie raz podczas nocki są wystawione wędki na tej "plaży".

Jak widać dziadoki są wszędzie, jeszcze trochę i zaczną grodzić parcele na cmentarzach.

Pierwsze zdjęcie w artykule tam odbywają się prywatki.Najwyzszy czas aby się tym zainteresować ingerowanie w naturę 2000 nikt nic z tym nie robi pora tam zajrzeć pozdrawiam.

Brawo że ktoś wreszcie poruszył ten temat. Wysocy gminni urzędnicy na emeryturze, ludzie z kasą, sprywatyzowano to jezioro i wszyscy to widzą. Poza beneficjentami i tymi, którzy żyją ze sprzedaży działek.

Niech się weźmie jeszcze nadzór budowlany połowa domków stoi tam nielegalnie. Ludzie robią pomosty i tak samo piszą teren prywatny. Zgłaszać wszystko nielegalnego. Ktoś ma kasę to nie znaczy, że robi to legalnie...

Dostęp powinien być do brzegu wzdłuż pieszojezdni, a co jeśli ktoś z mieszkańców od amfiteatru do dzikiej plaży wpadnie na pomysł by tez zagrodzić dostęp do jeziora i zagospodarować jak prywatny . Czy tam brzeg nie mógłby wyglądać tak jak wcześniejszy odcinek odkrzaczony, zadbany , zagospodarowany dla mieszkańców i spacerowiczów. Te rozpadające i zapuszczone szopy zwane domkami psują klimat i urok tej części Kruszwicy ! Decyzja o rozbiórce i temat zakończony !!!!

Dziennik Ustaw
Dz.U.2025.960 t.j.Akt obowiązujący
Wersja od: 21 lipca 2025 r. do: 31 grudnia 2026 r.
Art.  232. [Zakaz grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych]
1.  Zakazuje się grodzenia nieruchomości przyległych do publicznych śródlądowych wód powierzchniowych oraz do brzegu wód morskich i morza terytorialnego w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar.

Nie zapominajmy o tym, że dzika wycinka trzciny niszczy siedliska ptaków, szambo że wszystkich wstrętnych nielegalnych kibli dostaje się do wód gruntowych. Dodatkowo smród w okresie letnim i brak estetyki, bo te wszystkie budy zbudowane że śmieci wyglądają jak cygańskie obozy. Cyrk przez cały rok. Tylko zwierząt brakuje. Klaun znajdzie się niejeden.

Widać te tzw. wody polskie są tylko od dojenia kasy i wlepiania kar rolnikom jak zaciągną wodę z rowu czy jeziora by podlać rośliny, która i tak w większości tam powróci, ale gdy trzeba zadbać o prawo ogółu to to już dla nich zbyt dużo roboty a pieniądze żadne- po co się wysilać :/

Prawo jest takie, że jak ktoś ma działkę to może ją odgrodzić. Jeżeli działka jest nad wodą to musi zostawić przejście wzdłuż akwenu (szerokość jest określona).Amen

Był program tv na ten temat teraz przez chwilę będzie głośno a za chwilę wszystko ucichnie i będzie jak było. Komu z urzędu chce się dupsko od krzesła odkleić ? Nikomu !

Teraz trzeba koniecznie tym tematem zainteresować TV Polsat, może zrobią reportaż typowo o jeziorze Goplo.

Na tym zdjęciu ludzie z kampingow wycinają naturę aby mogli zaparkować auto wystarczy iść i widać gołym okiem ingerencję ludzi czas aby ktoś się tym zajął.

Co do łowienia ryb skoro ma się zezwolenie to czemu nie? Karta wędkarską też kosztuje i dlaczego nikt nie widzi tego że na motorowodnych skuterach warjuja i halasuja i straszą ptaki.A jeśli chodzi o kempingu napewno każdy chciał by go mieć i wypoczywać nad goplem.a co do dostępu do Gopla to każdy powinien mieć dostęp

A co do kempingow to każdy ma szambo .Szambem było czuć jak ich nie było.A libacje alkoholowe są na dzikusie i jakoś nikomu nie przeszkadza

To właśnie na pierwszym zdj jest dostęp do Gopla

jestem głupcem to mam sieczkę we łbie i śmierdzi mi z ryja.