W Senacie pojawiła się obywatelska petycja, która może wywołać poważną dyskusję ogólnopolską. Chodzi o pieniądze i Kościół – czyli temat, który niemal zawsze dzieli społeczeństwo.
W czerwcu br. do Senatu wpłynął obywatelski wniosek dotyczący wprowadzenia w Polsce nowego rozwiązania podatkowego – tzw. podatku kościelnego. Pomysłodawca powołuje się na funkcjonujący od lat system niemiecki, w którym osoby deklarujące przynależność do związku wyznaniowego odprowadzają część podatku dochodowego na jego rzecz.
W wersji zaproponowanej dla Polski danina miałaby wynosić 8 procent od podatku dochodowego pobieranego z wynagrodzenia – zarówno z tytułu umowy o pracę, jak i zlecenia czy dzieła. Pieniądze trafiałyby ostatecznie na konto wyznania, do którego oficjalnie przynależy podatnik.
Zgodnie z propozycją, to urząd skarbowy byłby odpowiedzialny za przekazywanie środków – bezpośrednio do wskazanego Kościoła lub innego związku religijnego zarejestrowanego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Podatek byłby potrącany automatycznie, comiesięcznie – w sposób analogiczny do innych składek.
Jedynym sposobem na uniknięcie opłaty byłoby złożenie oficjalnej deklaracji braku przynależności religijnej – co oznaczałoby konieczność wystąpienia z Kościoła lub innego związku wyznaniowego.
Twórca petycji zwraca uwagę na brak czytelności obecnego systemu wspierania instytucji religijnych w Polsce, który – jak zaznacza – opiera się głównie na dobrowolnych ofiarach i dotacjach państwowych. Według niego taki model jest podatny na niejasności i trudny do publicznej kontroli.
W Niemczech tzw. Kirchensteuer funkcjonuje od dekad. Tamtejsi podatnicy płacą 8–9 procent podatku dochodowego na rzecz Kościoła – w zależności od landu. Środki są potrącane przez pracodawcę, trafiają do lokalnego urzędu skarbowego (Finanzamt), a następnie są przekazywane do odpowiedniego związku wyznaniowego. Osoby, które nie chcą partycypować w tym systemie, muszą oficjalnie zrezygnować z przynależności religijnej.
Zwolennik wprowadzenia podobnych zasad w Polsce uważa, że niemiecki model sprawdza się w praktyce – zapewnia stabilność finansową Kościołom i pozwala im realizować cele statutowe w sposób bardziej przewidywalny.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz István Kis z Pixabay
srebrnik19:20, 07.08.2025
Bardzo dobry pomysł- klechy zdechną z głodu szybciej niż im się wydaje, szybko się przekonają ile jest ciemnego ludu gotowego na płacenie haraczu na największych obszarników RP, którzy z samych dopłat z tej znienawidzonej Unii Europejskiej doją setki milionów
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowa danina na Kościół? Ma być pobierana z pensji
Bardzo dobry pomysł- klechy zdechną z głodu szybciej niż im się wydaje, szybko się przekonają ile jest ciemnego ludu gotowego na płacenie haraczu na największych obszarników RP, którzy z samych dopłat z tej znienawidzonej Unii Europejskiej doją setki milionów
srebrnik
19:20, 2025-08-07
Burmistrz: Nie istnieją podstawy prawne aby zastosować
No i dobrze. Rolnicy i nauczyciele to wiecznie niezadowolone i roszczeniowe grupy społeczne. Daj, daj, daj. Koniec z tym 😡 A rolnicy to cwaniaki jakich mało
Sio
18:14, 2025-08-07
Burmistrz: Nie istnieją podstawy prawne aby zastosować
Znaj łaskę Pana a pan burmistrz łaskawy nie jest i nie chce być. Bo przecież jest przyzwyczajony do tego że pospólstwo wchodzi w łaskę Pana i prosi się... O szlachta we krwi została
Agronom
15:33, 2025-08-07
Kontrowersje wokół opłat za media w świetlicach wiejski
Fundusz solecki przywrócony obietnica. Spełniona a teraz wam zabierzemy w innej formie
Mieszkaniec
14:36, 2025-08-07