Teren przez lata pozostawał w rękach prywatnych i był postrzegany jako zaniedbany oraz niedostępny dla mieszkańców i turystów. Proces odzyskania działki przez samorząd trwał kilkanaście miesięcy i wymagał szeregu działań administracyjnych oraz negocjacyjnych. Przeprowadzono trzy rundy rozmów z właścicielami, a kluczową rolę odegrali radca prawny prof. Tomasz Brzezicki – autor koncepcji formalno-prawnej nabycia gruntu – oraz osoby odpowiedzialne za kontakt z właścicielami, w tym dyrektor urzędu Tomasz Łapicz i Mariusz Łęczycki.
Zakupione działki pod Mysią Wieżą w Kruszwicy.
Jak podkreślają przedstawiciele samorządu, miejsce to ma szczególne znaczenie historyczne i symboliczne. W przeszłości prowadzone były tu badania archeologiczne, podczas których odnaleziono łącznie ponad cztery tysiące przedmiotów, obecnie przechowywanych w muzeach w całej Polsce. Teren ten nie był dotąd w pełni wykorzystywany pod kątem funkcji turystycznych i rekreacyjnych.
[DAWNY]1753863846817[/DAWNY]
Na razie nie poinformowano, jakie działania zostaną tam zrealizowane. Wiadomo jedynie, że grunt ma pozostać otwarty i dostępny dla mieszkańców oraz gości. Planowane jest spotkanie z konserwatorem zabytków oraz powołanie zespołu ekspertów- w tym osób, które wcześniej prowadziły badania na tym obszarze.
Niebawem ruszą prace nad uporządkowaniem terenu i przeglądem drzewostanu. Konieczne będzie wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych oraz zaplanowanie środków na dalsze działania porządkowe.
Władze gminy podkreślają, że odzyskanie Podzamcza jest krokiem istotnym dla rozwoju turystycznego Kruszwicy. Grunt, który przez lata pozostawał poza kontrolą publiczną, wraca do gminy i - jak zaznaczają władze- pozwoli lepiej chronić dziedzictwo historyczne oraz wykorzystać potencjał miejsca.
O pomyśle powrotu kruszwickiego wzgórza w ręce publiczne mówiło się od lat. W ubiegłym roku powstała koncepcja stworzenia średniowiecznej osady w rejonie podzamcza i była jednym z postulatów zgłaszanych podczas kampanii wyborczej przez środowisko Komitetu Wyborczego Wyborców „Nowa Kruszwica Dla Miasta i Wsi” oraz Tomasza Frejliszka. Pomysł miał na celu wykorzystanie historycznego potencjału Kruszwicy w rozwoju turystyki i stworzenia atrakcji związanej z dziedzictwem słowiańskim na wzór osady w Sławutowie.
W poprzednich latach o obszar ten zabiegał m.in. Tadeusz Gawrysiak. Były burmistrz opisał historię starania się o ziemię z ówczesnym właścicielem podgrodzia, który oczekiwał znacznej sumy za przekazanie użytkowania wieczystego. Samorząd proponował nieodpłatne przekazanie gruntu w zamian za jego zagospodarowanie z korzyścią dla społeczności. Rozmowy zakończyły się fiaskiem - żadna ze stron nie ustąpiła. Po kilku latach burmistrz ponowił próbę, tym razem z udziałem warszawskiego prawnika, lecz ponownie nie doszło do porozumienia. Samorząd odmówił płacenia ponad wartość rynkową, a druga strona nie zgodziła się na przeniesienie praw na innych warunkach.
[ZT]23346[/ZT]
W związku z ogłoszoną informacją o zakupie przez Gminę Kruszwica terenu tzw. Podzamcza, nasza redakcja postanowiła skierować do urzędu gminy szereg pytań mających na celu przybliżenie mieszkańcom szczegółów tej ważnej inwestycji. Interesowało nas przede wszystkim, jaką dokładnie powierzchnię obejmuje zakupiony grunt, jakie są jego granice geodezyjne oraz numer działki.
Poprosiliśmy również o informację, czy przed transakcją sporządzono operat szacunkowy określający wartość nieruchomości i jaka była jego wycena. Chcieliśmy dowiedzieć się także, z jakich źródeł finansowych pokryto koszt zakupu – czy wykorzystano wyłącznie środki własne gminy, czy też możliwe było sięgnięcie po fundusze zewnętrzne, np. rezerwy celowej lub programów wspierających wykup gruntów o znaczeniu historycznym.
W naszych pytaniach poruszyliśmy także temat dalszych planów związanych z terenem Podzamcza. Zapytaliśmy, czy został już opracowany harmonogram działań związanych z uporządkowaniem tego obszaru, w tym przeglądem drzewostanu i planowanymi pracami pielęgnacyjnymi. Ostatnia kwestia dotyczyła zapowiedzianego spotkania z konserwatorem zabytków oraz powołania zespołu ekspertów. Poprosiliśmy o informację, czy spotkanie to będzie miało charakter otwarty i czy przewiduje się udział mieszkańców oraz lokalnych pasjonatów historii, którzy od lat interesują się losem kruszwickiego wzgórza. Na odpowiedzi czekamy.
[ZT]30108[/ZT]
[ZT]44404[/ZT]
[ZT]44401[/ZT]
Superktos 10:59, 30.07.2025
Bardzo fajny pomysł, aż miło ze UM sięga po pomysły Nowej Kruszwicy. Oby tak dalej. Teraz czekamy na informacje co dalej z tym terenem? Jaki plan ma UM na to miejsce
ZERO12:27, 30.07.2025
A nie brakuje "0" w kwocie zakupu ? Tak pytam skoro za kilka razy mniejszą działkę PTTK ma zapłacić 500 000 PLN
mieszkaniec13:52, 30.07.2025
w końcu dyrektor za coś pensję pobiera
Brawo16:36, 30.07.2025
Brawo dla Nowej Kruszwicy, że ich pomysł został zrealizowany. Dziękuję Wam.
Terenia06:26, 31.07.2025
Nowej kruszwicy nie było jeszcze w planach a pomysł narodził się dawno za czasów Pana Witczaka
Chyba11:01, 31.07.2025
Za Pana Gawrysiaka
do Terenia13:01, 31.07.2025
Darek to mógł tylko podtrzymywać starania i pomysł Gawrysiaka
a reszta wzgórza? 16:43, 30.07.2025
Wszyscy klaszczą ale z grafiki powyżej wynika że gmina kupiła tylko kawałek tego co obecnie ogrodzone drewnianą palisadą, a co z resztą terenu? 🤣
Zainteresowany17:19, 30.07.2025
Wstępnie pojawiło się kilka pomysłów zagospodarowania terenu. Najpierw oczywiście trzeba zinwentaryzować i oczyścić teren z niechcianej zieleni. Budowa nowoczesnego muzeum jest przedsięwzięciem kosztownym ale i ten pomysł jest na stole. Bardziej realistyczne w krótszej perspektywie jest zbudowanie parku wypoczynkowo edukacyjnego z elementami multimedialnymi. Uwzględnienie oczywistych walorów kulurowo-historycznych terenu jest priorytetem.
historycznie17:37, 30.07.2025
Zrobić tam mały Biskupin i połączyć z mostem zwodzonym, jedyne rozsądne rozwiązanie.
Podgrodzie13:03, 31.07.2025
Most jest- wreszcie będzie go można z czymś połączyć
Zorro18:32, 30.07.2025
Apel do władz Kruszwicy oczyścić trawniki z wszechobecnego perzu
karamba12:20, 31.07.2025
Ale kto to ma zrobić. nie ma ludzi do pracy.
fagot18:42, 30.07.2025
Najpierw gmina sprzedaje teren wbrew opini mieszkańców a teraz gmina odkupuje teren. Normalnie nobel z ekonomii i nikt za to nie odpowiada.
Historia 🛞 się toczy13:06, 31.07.2025
Nie ta gmina, nie ci ludzie, ważne że wróciło
Pomysłowy20:35, 30.07.2025
Zostawcie drzewa, zróbcie ścieżki i postawcie ławki. Nie ma potrzeby budowania muzeum, biskupina czy o zgrozo elementów multimedialnych.
nieeee23:26, 30.07.2025
Mało masz ławek w mieście i nad wodą?
Zrobić tam to czego brakuje czyli osadę sredniowieczną.
Cool turysta06:49, 31.07.2025
Tak oto kolejny raz buniu w białych rękawiczkach wykańcza oddział PTTK w Kruszwicy. Czekamy na następne akcje jego autorstwa.
Po ... to tu?13:09, 31.07.2025
Potrzebni jak dziura w moście, gdyby nie majątek gminy i dotacje to nawet smród by po nich już się rozwiał
Użytkownik09:53, 31.07.2025
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
...10:30, 31.07.2025
Nacjonalista Boleś T. chciał tam organizować spędy łysych "harcerzy" na noc Kupały, ze niby taka słowiańska tradycja.
Branża na skraju upadku. Rolnicy ostrzegają
Dobrze nie jest, ale chyba aż nie tak źle skoro w Kruszwicy budują drugi silos i jeszcze jakąś sortownię czy coś w tym rodzaju a to zapewne będzie kosztowało grube miliony.
słodziak
13:56, 2025-07-31
Gmina Kruszwica odkupiła teren pod Mysią Wieżą za około
Nacjonalista Boleś T. chciał tam organizować spędy łysych "harcerzy" na noc Kupały, ze niby taka słowiańska tradycja.
...
10:30, 2025-07-31
Gmina Kruszwica odkupiła teren pod Mysią Wieżą za około
Tak oto kolejny raz buniu w białych rękawiczkach wykańcza oddział PTTK w Kruszwicy. Czekamy na następne akcje jego autorstwa.
Cool turysta
06:49, 2025-07-31
PTTK zapłaci całą cenę za wykup działki? Jest zarządzen
Wartość rynkowa czyli rzeczoznawcy ustalą a nie burmistrz. Prawo państwowe jest ważniejsze niż uchwała gminna. Coraz więcej wskazuje że sprawa wyląduje w sądzie, czytając artykuły.
xzcbv
00:12, 2025-07-31
0 0
A nie zauważyłeś że ta działka za 500tys. jest zabudowana w przeciwieństwie do tej zakupionej dżungli?