Promocji coraz więcej. Sklepy ruszyły do ofensywy

Sieci handlowe wyraźnie zmieniają strategie. W pierwszym półroczu 2025 roku liczba promocji wzrosła o 14,5% w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku. Sklepy zorganizowały blisko 620 tys. akcji promocyjnych – wynika z najnowszej analizy rynku przeprowadzonej przez Hiper-Com Poland, Grupę Blix i UCE Research.

Eksperci przeanalizowali ponad 8 tys. gazetek handlowych i 1,2 mln promocji obejmujących osiem największych formatów detalicznych. Z danych wynika, że roczna dynamika wzrostu promocji przyspiesza – w całym 2024 roku wyniosła 12,5%, a w I połowie 2024 r. – 9%. Obecnie trend przybrał jeszcze bardziej na sile.

Wojna cenowa i spadająca inflacja

Marcin Lenkiewicz z Grupy Blix podkreśla, że na tak dynamiczny wzrost wpływ miało kilka czynników. Najważniejszymi są wciąż trwająca wojna cenowa między dyskontami oraz spadek inflacji. – Dziś sama obniżka cen to za mało. Liczy się wrażenie najtańszego koszyka. W warunkach niższej inflacji promocje znów stają się kluczowym narzędziem walki o klienta – wyjaśnia.

Według Hiper-Com Poland, agresywne działania dyskontów mogą odpowiadać nawet za 25–30% tegorocznego wzrostu liczby promocji. W latach 2021–2023 sieci były ostrożniejsze – ograniczały promocje z powodu wysokich kosztów operacyjnych i niepewności gospodarczej.

– Obecny wzrost to swego rodzaju odbicie po tamtym czasie – komentuje Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.

Zmiana strategii i intensyfikacja działań

Dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny POHiD, uważa, że rynek detaliczny "odprężył się po szoku covidowym". W efekcie nasiliła się walka cenowa, a sklepy zaczęły modyfikować swoją ofertę. – Sieci ograniczają asortyment, wracają do produktów z wyższej półki i sprzedaży delikatesowej. Jednocześnie rośnie rola promocji i automatyzacji usług – dodaje.

Liderzy i outsiderzy promocji

Największy wzrost promocji zanotowały sieci cash&carry – aż o 37,7% rdr. To efekt odradzającego się popytu w gastronomii, hotelarstwie i usługach. – To nie chwilowy skok, lecz początek długofalowej reorientacji tego formatu na bardziej konkurencyjny model cenowy – uważa Julita Pryzmont.

Wysokie wzrosty odnotowały także:

• dyskonty – 18,5%,
• sklepy convenience – 17,4%,
• hipermarkety – 15,9%,
• sklepy RTV-AGD – 11,5%,
• supermarkety – 9%.

W przeciwieństwie do tego, drogerie i apteki odnotowały spadek liczby promocji – o 9,6% rdr. Według Marcina Lenkiewicza, to efekt mniejszej elastyczności cenowej, sezonowości sprzedaży leków OTC oraz przeniesienia części promocji do kanałów e-commerce. W tym segmencie rośnie znaczenie programów lojalnościowych i personalizowanych ofert, a mniej inwestuje się w masowe akcje promocyjne.

Stabilność w sektorze DIY

W segmencie sklepów remontowo-budowlanych (DIY) liczba promocji pozostała na poziomie z ubiegłego roku. – To kategoria charakteryzująca się planowanymi zakupami. Sieci DIY nie muszą prowadzić agresywnych wojen cenowych – zauważa Lenkiewicz.

Co dalej?

Eksperci są zgodni: sklepy będą kontynuować ofensywę promocyjną. Nowe strategie obejmują nie tylko zwiększanie liczby promocji, lecz także segmentację oferty, rozwój sprzedaży premium i delikatesowej, a także wdrażanie narzędzi cyfrowych i lojalnościowych.

– Detaliści, szczególnie dyskonty i sklepy convenience, utrzymują dominującą pozycję i napędzają cały sektor. Widać wyraźnie, że wchodzimy w nową erę promocji – podsumowuje dr Faliński.

[ZT]44508[/ZT]

[ZT]44501[/ZT]