W ciągu około 20 miesięcy nie odbyło się ani jedno posiedzenie. W związku z tym nie wybrano także jego przewodniczącego, co uniemożliwiło formalne ukonstytuowanie się zespołu. W jego skład wchodzi sześciu parlamentarzystów - pięciu związanych z Prawem i Sprawiedliwością oraz Jan Krzysztof Ardanowski, obecnie reprezentujący partię Republikanie. Geograficznie zespół zdominowany jest przez przedstawicieli okręgu toruńsko-włocławskiego. Jedynym posłem z okręgu bydgoskiego jest Paweł Szrot, co rodzi pytania o reprezentatywność zespołu w skali całego regionu.
Jak wyjaśnia Portal Kujawski w poprzednich kadencjach parlamentu Kujawsko-Pomorski Zespół Parlamentarny podejmował działania, jednak w obecnej formie nie zrealizowano żadnych zamierzeń. Na tle obecnej kadencji aktywność poprzednich zespołów wypada korzystniej, mimo że również bywała ograniczona.
Zdecydowanie większą aktywność wykazują inne zespoły parlamentarne zajmujące się tematyką regionalną. Parlamentarny Zespół Ziemi Bydgoskiej zorganizował dotychczas osiem posiedzeń, w tym dwa wyjazdowe – w Bydgoszczy i Inowrocławiu. Kwestie infrastrukturalne regionu były poruszane w ramach zespołów poświęconych Via Pomeranii oraz drodze ekspresowej S10. Z kolei problemy kolejowe, w tym brak połączeń z Koronowem, były omawiane na posiedzeniach zespołu ds. Walki z Wykluczeniem Transportowym, któremu przewodniczy posłanka Paulina Matysiak.
Funkcjonował również zespół poświęcony sprawie Zachemu, jednak z uwagi na brak realnej działalności, został ostatecznie rozwiązany. Podobny los może spotkać Kujawsko-Pomorski Zespół Parlamentarny, jeśli w najbliższym czasie nie rozpocznie prac.
[ZT]44154[/ZT]
[ZT]44151[/ZT]
[ZT]44150[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
List do redakcji: Przystanek autobusowy to nie miejsce
Właściciel winiarnii nie miał syna. Jest nowy właściciel winiarnii tych obiektów pan Zygmunt.
Demir
07:30, 2025-08-09
List do redakcji: Przystanek autobusowy to nie miejsce
Ciekawe co z nimi będzie z tego co widziałem syn właściciela winiarni często się tam kręci i ich wyrzuca ostatnio pojawiły się wszędzie kłódki każde wejście zostało dobrze zabezpieczone, myślę że problem dopiero się zacznie mieszkali tam kilka lat sąsiad mówił że nawet policja przeszukiwała budynki na starej winiarni w celu usunięcia bezdomnych
Paweł
01:46, 2025-08-09
Szykuj się na nowy zakaz. Chodzi o Twoje pieniądze
bo co ? Ludzie mądrzejsi i nie trzymają kasy na kontach to od razy dupsko boli co ? Nie ma kontroli i trudnij jest okradać obywateli co ? Cwaniaki *%#)!& złodzieje.
Lupidas
21:03, 2025-08-08
Robert W. opuścił areszt. Prokuratura złagodziła
Więcej niż jedno zwierzę.
Lama
20:52, 2025-08-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz