Wydział Zamiejscowy CBA w Bydgoszczy prowadzi śledztwo w sprawie wyłudzania środków finansowych na podstawie fikcyjnych faktur. W maju siedem zarzutów usłyszała kobieta z okolic Janikowa, prowadząca działalność hotelarsko-gastronomiczną.
Hotelarka usłyszała siedem zarzutów dotyczących popełnienia wspólnie i w porozumieniu z pracownikami Urzędu Miasta Inowrocławia.Poszkodowany w tej sprawie został inowrocławski ratusz.
- Zaprzyjaźnione z kobietą urzędniczki potwierdzały na fakturach fakt wykonania usług – najczęściej nigdy nie zamawianego i nie dostarczonego cateringu, przypisywanego fałszywie do wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych organizowanych np. przez Bibliotekę Miejską lub Kujawskie Centrum Kultury w Inowrocławiu - wyjaśnia Piotr Kaczorek z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
W proceder trwający od 2015 do 2017 roku zaangażowani byli pracownicy inowrocławskiego ratusza oraz prywatni przedsiębiorcy.Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. Postępowanie zostało wszczęte w związku z zawiadomieniem CBA.
- Ustalono także, że w proceder było zaangażowanych kilku przedsiębiorców z terenu Inowrocławia i okolic. Na prośbę urzędników wystawiali poświadczające nieprawdę faktury. Pieniędzmi przedsiębiorcy dzielili się z urzędnikami. Pojedyncze faktury opiewały na kwoty do kilkunastu tysięcy złotych. Kwota wyłudzenia, wstępnie szacowana na 50 tys. zł, w miarę postępów śledztwa CBA, stale rośnie. Dziś już przekracza sumę 150 tys. zł - dodaje Kaczorek.
W kwietniu i marcu br. 57 zarzutów usłyszało 5 osób – troje urzędników z inowrocławskiego ratusza i dwoje przedsiębiorców. Zarzuty dotyczyły między innymi działania wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami i dokonywania oszustw na szkodę Urzędu Miasta Inowrocławia, podżegania do wystawienia poświadczających nieprawdę faktur i wystawiania takich faktur przez przedsiębiorców.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz