W sobotę (9.09.2023) na jeziorze Gopło doszło do utonięcia. Policja wraz z innymi służbami prowadziła akcję ratunkowo-poszukiwawczą. Tego samego dnia w godzinach wieczornych mężczyzna został odnaleziony. Lekarz stwierdził zgon. Na miejscu policjanci prowadzili działania pod nadzorem prokuratora. W tej sprawie jest prowadzone śledztwo.
[ZT]25777[/ZT]
Podczas ustalania okoliczności zdarzenia i gromadzenia materiału dowodowego, zostały do sprawy zatrzymane cztery osoby, które również przebywały na tej łodzi. Wczoraj (11.09.2023) oskarżyciel przedstawił zarzut jednemu mężczyźnie. 29-letni mieszkaniec gminy Kruszwica był sternikiem i usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy tonącemu. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za to przestępstwo grozi kara do trzech lat więzienia.
[ZT]25770[/ZT]
Policja ponownie kieruje apel do świadków sobotniego zdarzenia, by kontaktowali się z policjantem prowadzącym sprawę pod numerem telefonu 47 7528 107 lub całodobowo z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu numer telefonu 47 7528 210.
[ZT]25770[/ZT]
Mati Bobek 23:11, 12.09.2023
a jak miał udzielić pomoc, wskoczyć za nim i się utopić, może koleś pływać nie umiał
Ciekawski09:33, 13.09.2023
A na czym polega pomoc tonącemu?
Miał kubkiem od kawy wodę z Gopła wylewać czy szukać przysłowiowej brzytwy...
Z ciekawości pytam
WolneMedia14:03, 13.09.2023
Jesteś głupkiem od urodzenia czy od 9:33 ?
Ktoś tam14:07, 13.09.2023
Udzieleniem pomocy jest już zwykłe zawiadomienie służb. Tyle i aż tyle.
Obywatelka19:37, 13.09.2023
Na każdej łódce, motorówce, jachcie itp. powinien być obowiązkowo kapok, albo koło ratunkowe. Nikt tu nie mówi, żeby wskakiwać do wody, bo nie wiem czy w takiej sytuacji też bym się odważyła. Rzucenie tonącemu kapoka, koła itp. to chyba żaden problem, a można uratować życie. Niestety zwykła ''bezmózgowość'' znowu doprowadziła do tragedii.
Ciekawski21:39, 13.09.2023
Wszystko fajnie ale koło ratunkowe to można rzucać jak ktoś jest jeszcze na powierzchni. Gorzej jak gość dał nura i już go nie widać bo wtedy to już można wszystko rzucać a i tak nic nie pomoże bo gość już pod powierzchnią walczy z wodą w płucach o namiastkę oddechu co daje całkiem odwrotny efekt. Jedynie skok do wody za tonącym może uratować w takiej sytuacji.
Sp10:22, 14.09.2023
Służby były zawiadomione od razu
WOPR też się w chwilę zjawił tylko co z tego jak nurków nie mają to jak WOPR nic nie mógł zrobić to co oni mogli hm??
Sp10:26, 14.09.2023
Druga sprawa jest taka że polskie władze za wszelką cenę będą się starały kogoś *%#)!& nie ważne że ich tam było kilku i każdy mówi to samo oni będą szukać kogoś kogo nawet tam nie było żeby tylko powiedział że tak nie było i idziesz gibac a to był nieszczęśliwy wypadek
10 0
Udzielenie pomocy nie polega wyłącznie na wskakiwaniu do wody za tonącym. O tym tym też nie wiedziałeś co ?