Do incydentu doszło w środę, 22 maja, w jednym z mieszkań w Inowrocławiu. Interwencja dotyczyła agresywnego 27-letniego mężczyzny, który wyrzucał przez okno meble i demolował mieszkanie. Jak informuje młodsza inspektor Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, mężczyzna leżał na podłodze, nie było z nim logicznego kontaktu, a w pewnym momencie stał się agresywny.
Policjanci użyli wobec niego siły fizycznej, w tym chwytów obezwładniających oraz tasera. Mężczyzna stracił przytomność, a funkcjonariusze rozpoczęli reanimację. Na miejsce wezwano drugi patrol oraz karetkę pogotowia. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy podjęła śledztwo w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Jak poinformowała rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji, funkcjonariusze zostali zawieszeni w czynnościach służbowych, a wobec nich wszczęto postępowanie dyscyplinarne oraz procedurę zwolnienia ze służby. Decyzja ta została podjęta po przeanalizowaniu nagrań z kamer policjantów, które zdaniem przełożonych wskazywały na przekroczenie uprawnień.
- To, czy ta śmierć jest wynikiem działania policjantów i niewłaściwie przeprowadzonej interwencji, jest przedmiotem prokuratorskiego śledztwa. Najważniejsze będą wyniki sekcji zwłok, które zostały zlecone przez prokuraturę - podsumowała rzecznika prasowa kujawsko-pomorskiej policji.
Pierwszego z policjantów, posterunkowego, zwolniono już w czwartek, natomiast procedura zwolnienia starszego sierżanta jest w toku. Prokuratura czeka teraz na wyniki sekcji zwłok, które mają kluczowe znaczenie dla ustalenia przyczyny śmierci mężczyzny oraz ewentualnego związku z działaniami policjantów podczas interwencji.
[ZT]32655[/ZT]
[ZT]32653[/ZT]
[ZT]32651[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz