Okradł dwie firmy i za to odpowie. Został zatrzymany pod Kruszwicą

Kryminalni z Inowrocławia namierzyli i zatrzymali 42-letniego mężczyznę. By zmylić policjantów dla niepoznaki przemalował sam swoje auto, ale nic mu to nie dało, bo i tak wpadł w ich ręce. Mężczyzna odpowie w warunkach recydywy, co oznacza, że może spodziewać się za kradzież kary wyższej niż pięć lat.

W Inowrocławiu przy ulicy Poznańskiej (06.12.25r.) z pomieszczenia magazynowego jednej z firm zostały skradzione zbiorniki z paliwem napędowym w ilości 210 litrów wartości ponad 1 500 złotych.

Sprawą zajmowali się inowrocławscy kryminalni, którzy ustalili, w jaki sposób doszło do przestępstwa. W identyfikacji osoby podejrzewanej o kradzież pomógł policjantom monitoring, który pozwolił na ustalenie, że mają do czynienia z osobą im znaną i wielokrotnie notowaną. Trwały jego poszukiwania, a 42-latek ukrywał się.

[ZT]48562[/ZT]

W piątek (19.12.25r.) policjanci namierzyli mężczyznę na parkingu jednej z miejscowości pod Kruszwicą. Tam został zatrzymany w swoim samochodzie, który jak ustalili policjanci sam przemalował z czerwonego na czarny. To po to, by nie identyfikować go po pojeździe.

Na podstawie zebranych materiałów mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży zbiorników z paliwem, ale nie tylko. Również odpowie za wcześniejsze zdarzenie z listopada. Wówczas z jednej z firm ukradł dwie opony z aluminiowymi felgami oraz cztery wędki wartości 1000 złotych. Podejrzanemu grozi kara większa niż pięć lat, bo działał w warunkach recydywy, o czym zadecyduje sąd.

[ALERT]1766483966982[/ALERT]