Kilkadziesiąt lat bez publikacji i możliwości opowiedzenia o bohaterach Bitwy o Anglię spowodowało, że o losach takich ludzi jak Roman i Marian Stręk omal zapomniano. Dzięki zebraniu odpowiednich materiałów przez Panią Marię Stręk, możliwie jest dziś przypomnienie obu sylwetek. Krewna od dłuższego czasu starała się o zebranie niezbędnych dokumentów i zdjęć Romana i Mariana.
Obaj bracia szkolenie wojskowe uzyskali m.in. Dęblinie. Zarówno Roman, jak i Marian wzięli udział w Bitwie o Anglię, choć ich późniejsze losy potoczyły się zupełnie inaczej. Roman po wojnie powrócił do Polski i osiadł się w Kruszwicy. Jego brat Marian pozostał do końca życia w Anglii.
Bogactwo zgromadzonej przez Panią Marię Stręk dokumentacji pozwala na ustalenie wielu ciekawych wydarzeń w życiu obu bohaterów. Szczególnie niesamowity jest duży atlas pełen zdjęć, niekoniecznie przedstawiający obu braci, ale miejsca, gdzie mieli okazję przebywać.
Roman Stręk był synem Stanisława Stręka oraz Marty z domu Chmielewskiej. Urodził się w 1912 roku w Mogilnie. Jego brat Marian był o dwa lata młodszy. Częściowo odmienne były losy obu braci zwłaszcza po wojnie.
W pierwszym zachowanym do dziś dokumencie Romana Stręka, przeczytać możemy o kwalifikacjach czeladniczych, które bohater uzyskał w 1923 roku. Zdał on wówczas egzamin czeladniczy, jako czeladnik ślusarski co potwierdziła Izba Rzemieślnicza w Bydgoszczy.
Dokumentem, który dotyczy natomiast kariery zawodowej Romana Stręka, jest zaświadczenie z 21 listopada 1932 roku wystawione przez Zakład Wapienne Michael Lewy S.Co.Notatka poświadczała, że urodzony w 1912 roku Roman, od 1 kwietnia 1929 roku do 18 listopada 1932 roku pracował w w/w zakładzie. W przedsiębiorstwie rozpoczął naukę ślusarstwa, którą również ukończył, a po niej podjął się pracy jako czeladnik.
- Nadane mu prace wykonywał sumiennie i gorliwie. Pan Stręk opuszcza nasze przedsiębiorstwo z powodu redukcji - czytamy w piśmie zakładowym.
Roman Stręk, aby uzyskać specjalność wojskową elektryka ukończył IV Kurs elektrotechniczny lotników przy Batalionie Elektrotechnicznym. Zdał też egzamin z wynikiem pomyślnym. Szkolenie w tym zakresie odebrał jeszcze przed II Wojną Światową w Modlinie w 1935 roku.
Marian Stręk wybrał funkcję nawigatora. W tym celu uzyskał odpowiednie wykształcenie w dęblińskiej szkole. W czasie II Wojny Światowej przebywał na terenie Wielkiej Brytanii. Tam zresztą po wojnie osiadł i założył rodzinę. Zmarł dopiero w 1992 roku. Kilka lat temu na łamach Gazety Pomorskiej ukazał się wywiad z Danutą Stręk, żoną Mariana (od 1947 roku), która w czasie II Wojny Światowej również była nawigatorem.
- Z Marianem związaliśmy się na całe życie. Po śmierci męża odwiedzam jego krewnych w Kruszwicy. Ślubowaliśmy w 1947 roku, ale choć wojna się skończyła, to nie były dla nas lekkie czasy. Czasami jeszcze wypominam angielskim przyjaciołom, że wówczas w Wielkiej Brytanii Polacy, zasłużeni w obronie tego kraju, byli traktowani jak obywatele drugiej kategorii-wspominała 15 lat temu Danuta Stręk, która zmarła kilka lat temu.
Roman Stręk w czasie wojny uczestniczył w walkach na Zachodzie od kwietnia 1940 roku. W służbie wojskowej pozostał do września 1946 roku. Wśród najwyższych zasług odnotować możemy m.in. jego udział w Bitwie o Anglię. Stopnie wojskowe uzyskał zarówno po stronie polskiej (ostatni awans 1 marca 1946 roku), jak i brytyjskiej (5 lutego 1943 roku). Okres wojenny został nagrodzony trzykrotnie nadanym medalem lotniczym. Wśród odznaczeń zagranicznych wyróżnić można medal obronny oraz medal wojenny 1939/45. W polskich siłach powietrznych działał od 21 sierpnia 1939 roku do 9 stycznia 1947 roku.
Jeden z uzyskanych przez kruszwiczanina medali to tzw. Defence Medal. To szczególne wyróżnienie ustanowione przez Zjednoczone Królestwo w maju 1945 roku, które przyznano obywatelom Wspólnoty Brytyjskiej zarówno wojskowych nieoperacyjnych i niektórych rodzajów służby cywilnej wojennych podczas II Wojny Światowej.
Powrót Romana do Kruszwicy zakończył się ślubem z Gertrudą z domu Frenzel, której rodzina kupiła wcześniej dom przy ulicy Powstańców Wielkopolskich. Obiekt został zburzony kilka tygodni temu dom został zburzony. Roman wraz z żoną i jej rodziną mieszkali w nim od 1954 roku.
Bohater Bitwy o Anglię podjął się pracy w Inowrocławskich Zakładach Sodowych w zawodzie brakarz. Szkolenie na to stanowisko odebrał w latach 1954-1955.
Zasługi Romana Stręka potwierdzono w latach 70. XX wieku. W 1971 roku został przyjęty w poczet członków Związku Bojowników o Wolność i Demokrację na podstawie regulaminu weryfikacyjnego z dnia 15 grudnia 1959 roku.
Dokładnie dwa lata później otrzymał on Medal Zwycięstwa i Wolności 1945 roku. Stosowny dokument z medalem został wydany w maju 1973 roku.
Do końca swojego życia Roman Stręk mieszkał w domu przy ulicy Powstańców Wielkopolskich. Zmarł w 1973 roku. Został pochowany na cmentarzu parafialnym przy kolegiacie w Kruszwicy.
Więcej zdjęć w galerii poniżej.
[DAWNY]1597684878298[/DAWNY]
Podpisano umowę na budowę nowego oświetlenia ulicznego
A dlaczego nie wzięto w mieście ,pod uwagę ulicy Portowej ?? Na której jest bardzo duży ruch samochodowy,jest ścieżka rowerowa,na której obecnie dużo jeździ na hulajnogach. A oświetlenie od lat te same lampy i na dodatek kilka jest umieszczonych między drzewami na wodociągach.
onkam
22:15, 2025-06-09
Drukarnię opuścił II tom Historii Kujawskiego Futbolu
Już kupiona. Dla każdego kibica w regionie - pozycja obowiązkowa!
Grzegorz
21:31, 2025-06-09
Pomylone głosy w komisjach wyborczych
To ci dopiero mistyfikacja... W każdej komisji mężowie zaufania, a pisiory przekręcili wyniki. To ci dopiero! W komisjach te same twarze, które nie dawały kart do ostatniego referendum albo pytały czy ludzie je chcą? Teraz dali przekręcić wybory? I naród *%#)!& to kupi?
Rudy
20:26, 2025-06-09
Planowane elektrownie wiatrowe w gminie Dąbrowa Biskupi
9 na 10 protestujących to ci, którzy liczyli na kasę z tego interesu, ale niestety mieli za blisko domów działki by postawić na nich te wentylatory i żal duDy ściska- kasy nie bydzie :(
Stary numer
19:51, 2025-06-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz