Leppera poznał w Kruszwicy w czasie protestów pod Zakładami Tłuszczowymi

Radny powiatu inowrocławskiego Marcin Wroński uczestniczył w uroczystości nadania imienia Andrzeja Leppera rondu w miejscowości Grzybno. Samorządowiec przypomniał, że lidera Samoobrony poznał podczas protestów w Kruszwicy.

W bezpośrednim sąsiedztwie grobu byłego wicepremiera Andrzeja Leppera, znajdującego się we wsi Krupy przy drodze krajowej między Darłowem a Sławnem, zlokalizowane było rondo, którego nazwę postanowił zmienić radny Marcin Wroński. Jak podkreślił, wybór patrona był oczywisty – chodziło o upamiętnienie lidera Samoobrony.

– Podjąłem starania i udało się. Mamy pierwsze w Polsce rondo imienia Andrzeja Leppera, które zostało uroczyście otwarte w rocznicę jego urodzin, 13 czerwca. Udało się to również dzięki przychylności wójta i radnych gminy Sławno – zaznaczył Wroński.

Radny przypomniał także okoliczności poznania Andrzeja Leppera. Doszło do tego 25 lat temu, podczas protestów przed Zakładami Tłuszczowymi w Kruszwicy.

– Byłem wtedy studentem Akademii Rolniczej w Poznaniu. Tak zaczęła się nasza znajomość i współpraca, która trwała nieprzerwanie aż do dnia jego tragicznej śmierci. Braliśmy razem udział w niezliczonych protestach i manifestacjach, spotykaliśmy się z rolnikami w całej Polsce. Obdarzył mnie zaufaniem, kiedy jako minister rolnictwa powołał mnie na stanowisko wiceprezesa Agencji Rynku Rolnego – dodał Wroński.

W lipcu 1999 roku w Kruszwicy miały miejsce protesty plantatorów rzepaku przeciwko – ich zdaniem – zbyt niskiej cenie skupu. Przed bramą Zakładów Tłuszczowych zgromadziło się wówczas 60–80 rolników, z których 20 zaproszono na rozmowy z zarządem spółki. Rozmowy nie przyniosły rezultatów, jednak protest został zakończony.

Z relacji ówczesnego kierownika ochrony Czesława Kubiaka, udzielonej dziennikowi „Rzeczpospolita”, wynika, że 100–150 osób sforsowało zapory i bramę zakładu, wchodząc na jego teren. Demonstranci zapowiadali, że co 15 minut będą przesuwać się o kolejne 10 metrów.

– Rzadko spotyka się w życiu, a tym bardziej w polityce, ludzi, którzy mimo ogromnych szykan i prowokacji mają odwagę głosić swoje poglądy i dotrzymują danego słowa. Taki właśnie był Andrzej Lepper – podsumował Wroński.

[ZT]43200[/ZT]

[ZT]43187[/ZT]