Wójt Gminy Wyryki zwrócił się do RIO w Lublinie o wyjaśnienia dotyczące finansowania grup poszukiwawczo-ratowniczych prowadzących działania na terenie gminy. Chodziło o to, czy w przypadku uznania takiej grupy za podmiot ochrony ludności i obrony cywilnej można wypłacać jej członkom ekwiwalent tak, jak jest to realizowane w odniesieniu do ratowników Ochotniczych Straży Pożarnych.
„Nie istnieją podstawy prawne do finansowania ani rozliczania działań grup poszukiwawczo-ratowniczych (w tym stowarzyszeń z psami ratowniczymi) na zasadach tożsamych z tymi, które obowiązują w stosunku do Ochotniczych Straży Pożarnych (OSP) – nawet w przypadku uznania takiego stowarzyszenia za podmiot ochrony ludności i obrony cywilnej na podstawie ustawy z dnia 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej” – wyjaśnił prezes RIO w Lublinie Piotr Prystupa.
Przypomniał, że przepisy regulujące działalność Ochotniczych Straży Pożarnych, w tym: ustawa o ochotniczych strażach pożarnych, ustawa o ochronie przeciwpożarowej oraz przepisy wykonawcze Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji umożliwiają finansowanie OSP z budżetu gminy, a także przyznawania ekwiwalentu pieniężnego, refundacji kosztów udziału w akcjach, szkoleń, ubezpieczeń czy wydatków związanych z utrzymaniem jednostki. Natomiast grupy poszukiwawczo-ratownicze (GPR) działają zwykle jako stowarzyszenia lub inne organizacje pozarządowe i ich funkcjonowanie reguluje Prawo o stowarzyszeniach.
„Nie posiadają one statusu jednostek ochrony przeciwpożarowej w rozumieniu ustawy o ochronie przeciwpożarowej, a tym samym nie przysługuje im ekwiwalent pieniężny na podstawie art. 15 ustawy o OSP” – wskazał Prystupa.
Zgodnie z wyjaśnieniami RIO, finansowanie udziału członków grup ratowniczych w działaniach może odbywać się na zasadach określonych w przepisach art. 221 ustawy o finansach publicznych – w zakresie przekazywania dotacji na realizację zadań publicznych, w związku z przepisami art. 153 ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej oraz w oparciu o ustawę o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie
Jak podkreślono, zgodnie z art. 21 ust. 1 w związku art. 20 ust. 3 ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej to wójt, burmistrz lub prezydent miasta w decyzji uznającej za podmioty ochrony ludności określa w szczególności zakres zadań, warunki finansowania i sposób współpracy z podmiotem ochrony ludności oraz możliwość wykorzystania zasobów ochrony ludności w sytuacjach zagrożeń. Jeżeli wójt uzna działalność grupy poszukiwawczo-ratowniczej za istotną dla bezpieczeństwa mieszkańców, może zawrzeć porozumienie o współpracy, określające zakres zadań i sposób rozliczenia. Może też przekazać środki finansowe w formie dotacji celowej na realizację konkretnego zadania publicznego.
„W ramach takiego finansowania dopuszczalne jest m. in. pokrycie kosztów: paliwa i eksploatacji sprzętu, szkoleń, badań psów, ubezpieczeń, czy zwrotu kosztów dojazdu i diet. Należy jednak podkreślić, że refundacja kosztów nie stanowi ekwiwalentu pieniężnego w rozumieniu ustawy o OSP, lecz jest formą zwrotu wydatków poniesionych przy realizacji zadania publicznego” – wskazano w wyjaśnieniach.
RIO zaznaczyła również, że w przypadkach szczególnych, np. gdy zachodzi potrzeba wsparcia grupy poszukiwawczo-ratowniczej po nagłej akcji ratowniczej lub w sytuacjach nadzwyczajnych, możliwe jest zastosowanie trybu uproszczonego przewidzianego w art. 19a ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Przepis ten pozwala przyznać środki finansowe bez konkursu – do kwoty 10 000 zł na jedno zadanie, na okres nie dłuższy niż 90 dni.
W przypadku, gdy grupa poszukiwawczo-ratownicza działa również na obszarze innych gmin na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym istnieje możliwość zawarcia porozumienia międzygminnego w tym zakresie. Porozumienie to może przewidywać finansowanie działań prowadzonych przez jedną gminę na terenie innej, z wykorzystaniem środków budżetowych.
mr/
Sondaż: 49,4 proc. badanych uważa, że Donald Tusk jest
A niby w czym Alfons może być lepszy od premiera- bo ja jakoś nie ogarniam, ten pierwszy robi tylko burdel by Polska nie mogła się rozwijać a złodzieje jak najdłużej czuli się bezkarni
Kibol
22:24, 2025-11-09
Urzędnicy próbowali wejść na posesję rodziny radnego. I
Napisz coś krytycznego na temat oficjalnej linii przedstawiania tematu, to od razu twój wpis jest usuwany. Ale zanim to nastąpi to i tak wiele osób go przczyta i sobie wyrobi opinię. Dlatego tak trzymać.!
Oooo
20:29, 2025-11-09
Urzędnicy próbowali wejść na posesję rodziny radnego. I
Przede wszystkim nikt nie kibicuje niszczenia środowiska. Za te słowa zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Żebyś wiedział. Nie odpuszczę Ci już.
M.
16:25, 2025-11-09
Urzędnicy próbowali wejść na posesję rodziny radnego. I
Niepokojące zachowanie: próba wejścia na prywatną posesję bez uprzedniego zawiadomienia. Władzo lokalna — to nie wygląda dobrze. Tomek, trzymaj się i nie daj się uciszyć.
Wieśniak
11:31, 2025-11-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz