Na temat wpływu mediów samorządowych na rynek medialny pisaliśmy nie raz. Można jednak odnieść wrażenie, że wiele osób do przedstawianych argumentów podchodziło z ignorancją, w szczególności samorządowcy, którzy są beneficjentami tego, że ich jednostki wydają media przedstawiające ich tylko w dobrym świetle. Może przemówi zatem do nich stanowisko Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w rządzie Donalda Tuska.
Należy bowiem wskazać na nierozwiązaną od lat kwestię obecności jednostek samorządu terytorialnego na rynku medialnym w roli dostawcy usług medialnych lub wydawcy prasy. Prowadzi to do nierównej konkurencji między niezależnymi mediami lokalnymi a korzystającymi ze środków publicznych samorządami. Problem ten nie sprowadza się wyłącznie do prowadzenia przez samorządy działalności wydawniczej. Wskazać należy, iż wydawane przez gminy (często bezpłatne) gazety zawierają płatne reklamy i ogłoszenia nie tylko od przedsiębiorców, lecz także od podmiotów publicznych. Wydaje się, że moment wejścia w życie rozporządzenia EMFA, pośrednio dotykającego tych wrażliwych kwestii, jest najlepszym momentem na szersze rozwiązanie kwestii związanych z prowadzeniem działalności wydawniczej i reklamowej przez gminy, powiaty i województwa. Warto dodać, że w zaplanowanych zmianach jest wykluczenie z działalności stron internetowych, które działają w sposób zbliżony do prasy. Są to zatem wszystkie strony, które regularnie publikują aktualne wiadomości, reportaże, wywiady, analizy czy komentarze, działając na zasadach zbliżonych do tradycyjnych gazet.
(…)
Należy wskazać, iż jedną z konstytucyjnych zasad odnoszących się do działalności samorządu jest zasada subsydiarności (pomocniczości), która stanowi, iż jednostki samorządu terytorialnego mogą wykonywać wyłącznie te zadania, które nie mogą być zrealizowane przez samych obywateli lub przez ich wspólnoty czy organizacje. Również w kontekście naruszenia tej zasady należy oceniać działalność wydawniczą gmin i innych jednostek samorządu terytorialnego w zakresie wydawania przez nie prasy. Tym samym należy wskazać, iż prowadzenie przez samorządy działalności podobnej do niezależnej prasy, konkurującej o te same przychody reklamowe co prasa lokalna, stanowi naruszenie zasady pomocniczości.
(…)
Aktywna działalność jednostek samorządu terytorialnego ma negatywny wpływ na rynek mediów lokalnych. Obecność tzw. mediów samorządowych znacząco utrudnia, a często uniemożliwia istnienie pluralistycznych i niezależnych mediów lokalnych. Taka działalność jednostek samorządu terytorialnego powoduje, że społeczności lokalne są pozbawione mediów realizujących podstawowy obowiązek określony w art. 1 Prawa prasowego, polegający na urzeczywistnianiu prawa obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. W związku z powyższym należy rozważyć wprowadzenie całkowitego zakazu prowadzenia działalności medialnej (wydawania prasy oraz dostarczania usług medialnych w rozumieniu ustawy o radiofonii i telewizji) przez jednostki samorządu terytorialnego oraz podmioty podległe tym jednostkom.
Jednocześnie należy uszczelnić i doprecyzować regulacje w zakresie prowadzenia działalności wydawniczej przez jednostki samorządu terytorialnego, które przewidują ustawy komunalne. W przypadku wprowadzenia takiego zakazu należałoby dopuścić możliwość wydawania przez samorządy biuletynów informacyjnych, które należałoby zdefiniować w Prawie prasowym, np. w ślad za Słownikiem języka polskiego, jako serwis informacji lub informator o działalności danej instytucji czy organizacji. Należy dokładnie wskazać w ustawie określoną liczbę wydań biuletynów w ciągu roku (proponuje się, aby było to maksymalnie 6 wydań rocznie) i zastrzec, iż nie mogą zawierać reklam (zarówno płatnych, jak i bezpłatnych), komunikatów ani ogłoszeń innych niż wskazane w ustawie – Prawo prasowe. Wydaje się, że nie ma przeciwwskazań, aby gminy i inne jednostki zamieszczały w takich biuletynach np. ogłoszenia o przetargach czy informacje o naborach i wolnych stanowiskach pracy w urzędach. Kwestie te powinny zostać określone wyraźnie w ustawie. Ponadto należałoby wprowadzić obowiązek polegający na oznaczaniu, że dany biuletyn jest wydawany przez jednostkę samorządu terytorialnego lub na jej zlecenie w celu zapewnienia pełnej przejrzystości wydatkowania środków publicznych. Jednostki samorządu terytorialnego należy zobowiązać do publikowania szczegółowego wykazu kosztów ponoszonych na wydawanie biuletynów informacyjnych na zasadach analogicznych do publikowania informacji o wydatkach publicznych na cele reklamy publicznej.
W minionym tygodniu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podsumowało konsultacje społeczne nad założeniami nowej ustawy medialnej. Ministerstwo nie tylko podtrzymało powyższą narrację, ale stwierdziło jednoznacznie, że dotychczasowa działalność mediów samorządowych narusza założenia Europejskiego Aktu Wolności Mediów: "Dotychczasowa działalność mediów tworzonych przez jednostki samorządu terytorialnego wskazuje na znaczące uzależnienie decyzji redakcyjnych od decyzji wydawanych przez władze jednostek samorządu terytorialnego, co należy oceniać negatywnie także w kontekście art. 3 i art. 4 ust. 2 EMFA."
[ZT]37204[/ZT]
[ZT]37203[/ZT]
[ZT]37202[/ZT]
[ZT]37201[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz