Zamknij

Będzie gigantyczny wzrost płacy minimalnej? Podwyżka może wynieść...

09:50, 13.05.2021 Żródło: FAKT.pl Aktualizacja: 09:51, 13.05.2021
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne Fot. depositphotos.com Zdjęcie ilustracyjne Fot. depositphotos.com
reo

Rząd, związki zawodowe i pracodawcy będą przedstawiać propozycje wzrostu najniższej płacy w 2022 roku. Wiemy, ile może wynieść jedna z propozycji. 

Wysokość pensji minimalnej w Polsce budzi wielkie emocje. Od początku 2021 roku kwota wzrosła do 2800 zł brutto. To podwyżka w wysokości 200 złotych. 

Rząd Mateusza Morawieckiego kilka lat temu zapowiedział kroczącą podwyżkę ustawowego minimum. Zgodnie z przedwyborczymi obietnicami Prawa i Sprawiedliwości w najbliższych latach najniższa pensja powinna wzrosnąć. 

Jak donosi dziennik "Fakt" już od stycznia 2022 roku minimalne wynagrodzenie może wzrosnąć nawet o 500 złotych. To byłaby znakomita informacja dla grupy ok. 1,5 mln Polaków. 

W rozmowie z dziennikiem dr Antoni Kolek, ekspert Pracodawców RP, tłumaczy, że taki wzrost jest bardzo możliwy. Dr Kolek liczy również, że "rządzący nie będą chcieli podnosić obciążeń przedsiębiorcom zmagającym się ze skutkami pandemii". 

Na twarde negocjacje i jeszcze wyższy wzrost liczy natomiast Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Jego szef, Andrzej Radzikowski powiedział dla "Faktu", że ich warunek to wzrost kwoty o 500 złotych netto. 

- Nie interesuje nas pensja brutto, a to, ile pracownik dostanie na rękę - tłumaczy. 

Podniesienie minimalnej pensji to kolejny krok w kierunku osiągnięcia, zapowiadanej przez PiS, najniższej pensji, w wysokości 4000 złotych, w 2024 roku. 

(Żródło: FAKT.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Szwajcarski biedakSzwajcarski biedak

2 2

To nawet komuna nie była taka czerwona i leninowska jak te oszołomy ,lewusy i nieroby związkowe.Nie powinno być żadnej minimalnej płacy.Płace powinny być uzgadniane między pracodawcą a pracownikiem. Narzucanie wysokości zarobków to jest ku.rwa czerwony rasizm. To może niech związki i rząd zapewnią przedsiębiorcy dochód na te pensje, niech zadekretują ,że zboże i mięso rolnicy sprzedadzą po 10 zł za kilo , a nie po 3, 50zł, wtedy będzie ich stać na opłacenie pracownika wyżej. Może trzeba zadekretować u nas Szwajcarię,gdzie kg kurczaka kosztuje 30 franków( 120zł),chleb 6 franków(24zł),kg wołowiny50 franków(200zł). A pensji minimalnych nie ma wcale. Najniższe zarobki zaczynają się od 3 500 franków i w górę i nie ma Zusu i za leczenie trzeba płacić do określonej kwoty usług medycznych rocznie.Jeżeli za wizyty u lekarza nie zapłacisz więcej jak 3000 franków rocznie, to płacisz ze swojej kieszeni. Ja bym był za tym ,a nie za tworzeniem dobrobytu żądaniami nierobów związkowych i chorych ludzi z rządu.Szwajcaria nie importuje żadnych towarów ,które mogą wyprodukować u siebie,chyba że nie mogą to wtedy tak.Nie robią sobie konkurencji żadną chinszczyzną ,albo towarami dotowanymi z unii. Szanuja każdego swojego producenta. Jak ktoś dużo zarabia to inne produkty tez muszą kosztować ,żeby zarobił też ich producent np. rolnik. Jakie to proste. 18:14, 13.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%