Rząd, związki zawodowe i pracodawcy będą przedstawiać propozycje wzrostu najniższej płacy w 2022 roku. Wiemy, ile może wynieść jedna z propozycji.
Wysokość pensji minimalnej w Polsce budzi wielkie emocje. Od początku 2021 roku kwota wzrosła do 2800 zł brutto. To podwyżka w wysokości 200 złotych.
Rząd Mateusza Morawieckiego kilka lat temu zapowiedział kroczącą podwyżkę ustawowego minimum. Zgodnie z przedwyborczymi obietnicami Prawa i Sprawiedliwości w najbliższych latach najniższa pensja powinna wzrosnąć.
Jak donosi dziennik "Fakt" już od stycznia 2022 roku minimalne wynagrodzenie może wzrosnąć nawet o 500 złotych. To byłaby znakomita informacja dla grupy ok. 1,5 mln Polaków.
W rozmowie z dziennikiem dr Antoni Kolek, ekspert Pracodawców RP, tłumaczy, że taki wzrost jest bardzo możliwy. Dr Kolek liczy również, że "rządzący nie będą chcieli podnosić obciążeń przedsiębiorcom zmagającym się ze skutkami pandemii".
Na twarde negocjacje i jeszcze wyższy wzrost liczy natomiast Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Jego szef, Andrzej Radzikowski powiedział dla "Faktu", że ich warunek to wzrost kwoty o 500 złotych netto.
- Nie interesuje nas pensja brutto, a to, ile pracownik dostanie na rękę - tłumaczy.
Podniesienie minimalnej pensji to kolejny krok w kierunku osiągnięcia, zapowiadanej przez PiS, najniższej pensji, w wysokości 4000 złotych, w 2024 roku.
Mikołaj Bogdanowicz będzie zarabiał więcej. Właśnie otr
Tusk robi porządek i pokazuje złodziejstwo pisiorów, w Kruszwicy niestety jeszcze pisiory rządzą.
 
						Kruszwiczanin
08:35, 2025-10-31
Mikołaj Bogdanowicz będzie zarabiał więcej. Właśnie otr
Dorwały się świnie podle do koryta i żrą chapią ile wlezie. Co zeżrą to ich, fakt część wysr...ją, ale co przytyją to przytyją. Dobrze, że nie głosowałem na te świnie przynajmniej mam sumienie czyste i nie jestem rozczarowany.
 
						Bobel
08:12, 2025-10-31
Wystąpiliśmy o wyłączenie kancelarii w sprawie skargi n
A propos przejżystosci życia publicznego. Dlaczego nic Pan Redaktoor nie pisze o aferze zaśmiecania j. Tryszczyń? Czy sprawca został wykryty, ukarany. Czy tak trudno Panu dociec, kto to zrobił? Licze na Pana sprawczość w tej sprawie. Życze dużo dociekliwosci.
 
						AP
07:25, 2025-10-31
Mikołaj Bogdanowicz będzie zarabiał więcej. Właśnie otr
No tak ,pszynica po 600, kukurydza po 300, cebula po 20groszy,ale podatki rolny i od nieruchomosci na działalność gospodarczą ebnie za miesiąc do góry o 20% za meter i znów straczy im na rok. Tusk z tymi urzędasami rospeldolą Polskę w try miga.
 
						Już zaczynają dojić
22:27, 2025-10-30
2 2
To nawet komuna nie była taka czerwona i leninowska jak te oszołomy ,lewusy i nieroby związkowe.Nie powinno być żadnej minimalnej płacy.Płace powinny być uzgadniane między pracodawcą a pracownikiem. Narzucanie wysokości zarobków to jest ku.rwa czerwony rasizm. To może niech związki i rząd zapewnią przedsiębiorcy dochód na te pensje, niech zadekretują ,że zboże i mięso rolnicy sprzedadzą po 10 zł za kilo , a nie po 3, 50zł, wtedy będzie ich stać na opłacenie pracownika wyżej. Może trzeba zadekretować u nas Szwajcarię,gdzie kg kurczaka kosztuje 30 franków( 120zł),chleb 6 franków(24zł),kg wołowiny50 franków(200zł). A pensji minimalnych nie ma wcale. Najniższe zarobki zaczynają się od 3 500 franków i w górę i nie ma Zusu i za leczenie trzeba płacić do określonej kwoty usług medycznych rocznie.Jeżeli za wizyty u lekarza nie zapłacisz więcej jak 3000 franków rocznie, to płacisz ze swojej kieszeni. Ja bym był za tym ,a nie za tworzeniem dobrobytu żądaniami nierobów związkowych i chorych ludzi z rządu.Szwajcaria nie importuje żadnych towarów ,które mogą wyprodukować u siebie,chyba że nie mogą to wtedy tak.Nie robią sobie konkurencji żadną chinszczyzną ,albo towarami dotowanymi z unii. Szanuja każdego swojego producenta. Jak ktoś dużo zarabia to inne produkty tez muszą kosztować ,żeby zarobił też ich producent np. rolnik. Jakie to proste.