Zamknij

Dyrektor Sportowy PZTW o występach zawodników podczas Pucharu Świata w Poznaniu

11:20, 03.07.2022 DJ, fot. Julia Kowacic Aktualizacja: 11:36, 03.07.2022
Skomentuj

W Pucharze Świata w Poznaniu wystąpiło 13 polskich osad wioślarskich. Występy zawodników zawodników podsumowuje Andrzej Krzepiński, dyrektor sportowy Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich. 

Podsumowania objęły także zawodników KW Gopło Kruszwica.

- W ostatnim momencie przed Pucharem Świata trener Kazimierz Naskręcki zdecydował, że jego zawodnicy wystąpią w jedynkach, uzasadniając to względami szkoleniowymi. To są doświadczeni wioślarze, którzy mają bardzo przyzwoite wyszkolenie indywidualne. Przed finałem liczyłem na dobry występ i włączenie się w walkę o medale, bo wcześniejsze biegi na to wskazywały. Niestety w ostatnim wyścigu Artur przespał nieco start i był ostatni. Jurek był o jedno miejsce wyżej. Niemniej występ w całych regatach trzeba uznać za pozytywny, ponieważ zostały zrealizowane założenia szkoleniowe. Liczymy, że powrót do dwójki będzie skutkował dobrymi wynikami - informuje dyrektor Andrzej Krzepiński.

Dyrektor ocenił także występ czwórki z Mikołajem Burdą.

- Do załogi doszedł Piotr Łuszczak, a Mateusz Wilangowski usiadł na szlaku, co przyniosło pozytywny skutek w postaci awansu do finału A. Jednak ten ostatni bieg nie możne nas zadowalać. Zabrakło zęba, na który liczyliśmy, a który pokazali w repasażu. Finał bez historii. Michał Szpakowski oglądał występ kolegów z wysokości trybun, ale już wrócił do treningów. Czwórka bez sternika z pewnością zyskałaby na powrocie tego zawodnika, ale będziemy musieli na to jeszcze poczekać, bowiem Michał nie pojedzie do Lucerny. Zobaczymy jaką decyzję podejmie trener Jankowski po ostatnim Pucharze Świata. Oczywiście najważniejsze jest zdrowie zawodnika, więc nic na siłę - informuje PZTW.

[ZT]20692[/ZT]

[ZT]20688[/ZT]

[ZT]20673[/ZT]
 

(DJ, fot. Julia Kowacic)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%