Stowarzyszenie Psi Głos: Zapadł wyrok w sprawie "Dropsika"

Zapadł wyrok sądowy w sprawie "Dropsika". Walkę o jego życie trwała kilka tygodni. Niestety zaniebane przed swoich właścicieli zwierzę nie przeżyło. Mimo tego w sprawie jego właścicieli zapadł wyrok. - Musimy wszyscy głośno o tym mówić i nazywać rzeczy po imieniu, reagować! Zło musi być karane! - podkreśla i przypomina "Psi Głos.

"Drops" otrzymał opiekę od wolontariuszy "Stowarzyszenia Psi Głos" w marcu bieżącego roku. Obserwujący działania organizacji, mieli okazję poznać jego niezwykle trudną historię. Okazało się, że zwierzę było zaniedbane przez swoich właścicieli.

[ZT]23070[/ZT]

- Jakim trzeba być zwyrodniałym człowiekiem, żeby zagłodzić psa!  Jakim cudem pies który jest pod stałą opieką lekarza, jest w takim stanie! Przetoka jest wynikiem ropnia, jak długo ten pies chodził z czymś takim, tydzień? Nie! Kilkanaście dni? Nie! Smród było czuć nawet na świeżym powietrzu. Pazury wrzynały się w opuszki łap powodując olbrzymi ból i stan zapalny. Dlatego łapy wyglądały jak u niedźwiedzi. Z chronicznej opuchlizny od stanu zapalnego. Nie wyobrażamy sobie jaki ból, ten pies musiał czuć. W dodatku nie jadł, wodę pił nawet z podłogi gdy się wylała z miski. Po dwóch dniach zaczął działać układ trawienny - informowało kilka miesięcy temu stowarzyszenia.

Drops był w tragicznym stanie. Mimo tego wolontariusze podjęli walkę o jego uratowanie. Zwierzę odeszło pod koniec kwietnia. Teraz stowarzyszenie powróciło do tej sprawy publikując informację o wyroku sądu. 

- Kochani zapadł wyrok w sprawie Dropsika. Z naszej strony dziękujemy  lek.weterynarii, biegłemu sadowemu, Piotrowi Biegalę, za jasną i czytelną dla sądu opinię. W jakim stanie Drops się znajdował i jakie to powodowało cierpienie. Niestety w polskim sądownictwie zwierzęta są jak rzeczy. Musimy wszyscy głośno o tym mówić i nazywać rzeczy po imieniu, reagować! Zło musi być karane  Serca nam dalej płaczą, że tak krótko był z nami, był cudownym pełnym wdzięczności przyjacielem. Kto poznał Dropsa ,na pewno zapamięta go na zawsze. Mamy nadzieję że się kiedyś spotkamy Dropsiku - poinformowało sotwarzyszenie

Właściciel pochodzący z Gminy Skulsk został uznany winnym zarzucanym mu czynów. Poniżej treść wyroku.

[ZT]25147[/ZT]

[ZT]25139[/ZT]