Informacje na temat działalności Komisji Kultury, która zajmowała się także sprawami oświatowymi, przekazała podczas dzisiejszej rozmowy Jadwiga Sieradzka, radna kadencji 1990-1994 oraz 1994-1998. Okazją do rozmowy była kolejna część internetowej audycji poświęcona początkom samorządu w Kruszwicy.
- Byłam w komisji, która miała bardzo długą nazwę. Była to komisja oświaty, kultury, sportu, turystyki, zdrowia i spraw socjalnych. Na pracy komisji większość prac samorządu się opierała. Przewodniczącym był nieżyjący już Stanisław Sulczyński, który moim zdaniem wspaniale prowadził jej obrady. Pozwalał nam członkom wprowadzać ważne dla Kruszwicy sprawy - mówiła dziś Jadwiga Sieradzka.
Jednym z zadań ówczesnej komisji była poprawa warunków nauki w kruszwickich szkołach. Taki stan rzeczy był wyjątkowo trudny do osiągnięcia z uwagi na bardzo dużą liczbę dzieci. Jedną z przyczyn była budowa bloków (jednego komunalnego oraz trzech KSM)
- W Kruszwicy były dwie szkoły. Sytuacja w nich zmieniła się z czasem na niekorzyść. Brakowało miejsca, a dzieci było bardzo dużo.Szczególnie zauważalne było to na Zagoplu gdzie powstawały kolejne bloki. Potrzebna była trzecia szkoła podstawowa - dodała rozmówczyni.
Jak podkreśliła Jadwiga Sieradzka, komisja wielokrotnie poruszała ten temat.
- Przewodniczący pozwalał nam na drążenie tej sprawy. Uważaliśmy, że trzecia szkoła powinna była powstać na Zagoplu z uwagi na to, że to tam wprowadzali się ludzie młodzi z dziećmi. Braliśmy pod uwagę nawet to aby uczniowie nie musieli przechodzić przez most ze względów bezpieczeństwa, a mogli korzystać z nauki blisko swoich domów i mieszkań - stwierdziła ówczesna radna.
Pierwotnie budynek na Zagoplu miał być przeznaczony pod trzecią szkołę podstawową w Kruszwicy. Plany jednak zmieniono.
- Zachodziły jednak zmiany. Zarząd doszedł do wniosku, że trzeba zmienić plan i na Zagople przenieść Szkołę Podstawową nr 1 do nowego budynku. A dodam, że był to tylko segment dla klas od 1 do 3. Przeniesiono całą szkołę, a więc nastąpił kolejny dramat dla "jedynki". Następny dramat to początkowe odstąpienie od budowy kolejnego segmentu - dodała Jadwiga Sieradzka, podkreślając, że radni dopięli jednak swojego i ostatecznie założenia co do budowy, zgodnie z pierwotnym planem zostały zrealizowane.
Na zmianach skorzystało także kruszwickie liceum, które zyskało osobny budynek przy ulicy Kasprowicza (przenosząc się z budynku przy Mickiewicza i oddzielając od Szkoły Podstawowej nr 2).
- To było dla Kruszwicy moim zdaniem, jedną z potrzeb pierwszej wagi - stwierdziła w audycji Jadwiga Sieradzka.
Cała audycja do odsłuchania będzie dostępna w naszym portalu w przyszłym tygodniu.
[ZT]12126[/ZT]
[ZT]12123[/ZT]
To były piękne dni..01:39, 31.05.2020
3 0
Tak, tak,a świstak siedział i zawijał w sreberko.... 01:39, 31.05.2020
Ja09:11, 31.05.2020
0 0
Gdyby powstala trzecia szkola podstawowa to dzis mielibysmy drugie liceum. 09:11, 31.05.2020
Stary Popiel21:38, 01.06.2020
1 0
Przewodniczący tej wielkiej komisji to jak dobrze kojarzę ten sam co chciał nam Mysią Wierzę otynkować 21:38, 01.06.2020