Stowarzyszenie "Eko-Przyjezierze" oraz Fundacja "RT-ON", w rocznicę protestu przeciwko budowie kopalni odkrywkowej poruszyły temat przyszłości Gopła oraz Ostoi Nadgoplańskiej. Jak podkreślali goście podczas konferencji, która odbyła się w Kruszwicy "zignorowano głos protestujących" a ceną za taki stan rzeczy zapłaciła okoliczna przyroda.
Zaproszeni gości przypomnieli o proteście z 21 kwietnia 2008 roku, który odbył się w Kruszwicy nad Gopłem. Był to największy protest ekologiczny przeciwko budowie kopalni odkrywkowej Tomisławice. Przeciwko tej działalności sprzeciwiało się pięć tysięcy demonstrantów.
- Niestety, pomimo sprzeciwu społeczeństwa oraz ostrzeżeniom naukowców i ekspertów, którzy wprost mówili o tym, jak opłakane konsekwencje będzie miała działalność górnicza, kopalnia ruszyła w 2010 roku, przyczyniając się do dalszej degradacji środowiska. Niestety, za zignorowanie głosu protestujących najwyższą cenę zapłaciła okoliczna przyroda - rzeka Noteć oraz jeziora Pojezierza Gnieźnieńskiego - informuje Stowarzyszenie Eko-Przyjezierze.
W konferencji wzięli udział dr Michał Kupczyk - Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, prof. Julian Chmiel - Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Grzegorz Kulczycki - WZZ "Sierpień' 80", uczestnik protestu w Kruszwicy, Józef Drzazgowski - prezes Stowarzyszenia “Eko-Przyjezierze” oraz Tomasz Waśniewski - prezes Fundacji “RT-ON”
Stowarzyszenie przypomniało, że w kwietniu obecny właściciel kopalni Tomisławice, spółka ZE PAK SA, ogłosił, że eksploatacja odkrywki zostanie zakończona nie - jak wcześniej zapowiadano - w 2030 roku, a już w 2024.
Podczas konferencji zadano m.in. pytania dotyczące tego co stanie się z Pojezierzem Gnieźnieńskim po zamknięciu kopalni, jakie konsekwencje poniosą mieszkańcy oraz czy zaledwie kilkanaście lat wydobywania węgla brunatnego było warte aż tak wysokiej ceny jaką zapłaciła przyroda.
Szczegóły wkrótce.
[ZT]20298[/ZT]
[ZT]20299[/ZT]
[ZT]20290[/ZT]
Dzietność w Polsce na historycznym minimum. Analiza „Ka
Załóżmy, że rocznie będzie ubywać 250 osób, to przez 25 lat ubędzie minimum 7.500 osób. To oznacza, że w 2050 r. będzie nas w całej gminie 10.000 osób. Pod koniec lat 80 - tych XX w samo miasto Kruszwica zbliżało się do 10 tys. mieszkańców, a całej Gminie Kruszwica było ponad 20 tys. mieszkańców. Przez jakieś ok. 65 lat ubędzie nas 50%!... Wiele pustostanów...
Prorok
20:09, 2025-12-28
Kolejny sylwester bez zakazu fajerwerków
Choć rzadko coś odpalam ale jestem przeciwny takiemu zakazowi- nie same zwierzęta na tym świecie żyją- ludziom też od czasu do czasu należy się "spuszczenie z łańcucha"
Jestem przeciw
11:53, 2025-12-28
Komisja Budżetu i Rozwoju Gospodarczego z wnioskiem w s
Dokładnie. Szlabany, grodzenie domki na czarno. Za śmieci nie płacone za ścieki wcale a szambo z domków prosto do gopła, pomosty, ogrodzenia w wodzie, wszystko aby ominąć koszty i przepisy i nikt tego nie sprawdza. Dostęp do jeziora powinien być otwarty, dla ludzi a nie prywatne tereny, to samo przy tłuszczowej przystani od chodnika po stronie jeziora zagrodzone a to teren gminny i dostępny dla wszystkich a nie z napisem prywatny i samowolka.
Nnb
11:18, 2025-12-28
Kolejny sylwester bez zakazu fajerwerków
Życzę wszystkim odpalającym petardy i fajerwerki poparzeń i oberwanych palców. Do Siego Roku ułomy 💩
Magda
10:33, 2025-12-28
0 0
No a myśleliście że jak będzie.
1 0
Ekoterroryści do szałasów won, skoro protestują przeciwko elektrowniom konwencjonalnym bo odkrywki, atomowym bo skażenie, wodnym bo jakiś gatunek żaby zagrożony, wiatrowym bo bociany się zabijają i łopaty turbin. Wszystko na nie, to do szałasów won, oddać telefony, komputery i lumpy, na golasa jak ludzie pierwotni żyć, hipokryci skubani.