Moja Kruszwica: - Ilu ludzi dotąd zobaczyło film „Dom Dobry”?
Marcin Kowalski, kruszwiczanin, rzecznik prasowy filmu: Ponad 1,5 mln widzów w niecałe dwa tygodnie. Rewelacyjny wynik, choć nie o rekordy w tym filmie chodzi.
To co jest najważniejsze?
- Dla mnie, że na ten film masowo poszli ludzie nie tylko z metropolii, ale też z małych i średnich miast. Monitoruję jak rozkłada się frekwencja, na większości seansów w mniejszych ośrodkach miejsca są zajęte niemal w całości.
O czym to świadczy?
- W dużym mieście łatwiej o pomoc dla ofiar przemocy. Kobieta, przemoc domowa dotyczy w większości kobiet, może skorzystać z bogatszej oferty fundacji, stowarzyszeń, ośrodków, jest inna świadomość w instytucjach państwowych. Też zdecydowanie zbyt mała, ale jednak łatwiej jest zachować anonimowość, co ma ogromne znaczenie. W miasteczkach i na wsiach wszyscy się znamy, dużo o sobie wiemy, ma to swoje ograniczenia. Dla wielu kobiet otworzyć się, opowiadać o potwornej przemocy w rodzinie przed np. pracownikiem socjalnym czy policjantem, z którym się chodziło do szkoły, albo mija co dzień na ulicy, jest trudniej, bariera nie do pokonania.
I co zmieni w ich życiu film „Dom dobry”?
- Film nic nie zmieni, ale świadomość, którą być może zyskają dzięki temu filmowi, może zmienić wszystko. „Dom dobry” to realistyczna opowieść, o przemocowcu, tyranie, który rozkręca machinę pozornie niegroźnymi gestami, słowami, czynami, i przechodzi do twardej przemocy, z zaskakującym finałem. Każdy kto zna kino Smarzowskiego wie, że ten reżyser jeńców nie bierze, będzie bolało długo po seansie.
[ZT]46991[/ZT]
Wśród tysięcy opinii po filmie, które zalały sieć, słychać też zarzuty, że przemocy jest na ekranie zbyt wiele, można było trochę ją ograniczyć. Zgadza się pan z tym?
- Proszę zapytać jakąkolwiek ofiarę przemocy domowej, czy w tym filmie jest choć trochę przesady? Za nami kilkanaście pokazów specjalnych, po których długo rozmawialiśmy z widzami. Były wśród nich ofiary przemocy. Żadna nie formułowała takich zarzutów. Dobrze, że toczy się dyskusja, że słychać również głosy krytyczne, dzięki temu liczba widzów wciąż rośnie. Film buduje świadomość społeczną, uwrażliwia, ma też konkretne efekty, czasami zaskakujące, które niosą dużo nadziei.
Na przykład jakie?
- Od kilku dni w Internecie pod adresem mapa.czaskobiet.org można znaleźć mapę pomocy dla ofiar przemocy, kompleksową, intuicyjną, na której umieszczono i pogrupowano kilka tysięcy punktów z całej Polski, w tym również w mniejszych ośrodkach. Żmudna praca pań z Fundacji Czas Kobiet, dotąd nikt nie wpadł na zebranie tych danych i umieszczeniu w jednym miejscu. Dzięki temu każda potrzebująca pomocy osoba sama wyszuka konkretną pomoc dla siebie, czy kogoś z bliskich.
Kiedy powstawał film „Dom dobry” jako twórcy stawialiście sobie takie cele?
- Naszym celem było wyprodukowanie tego filmu zgodnie z oczekiwaniami reżysera i dystrybucji. Oczywiście, cieszą nagrody, dla naszych głównych aktorów – Agaty Turkot i Tomasza Schuchardta na 41 Międzynarodowym Warszawskim Festiwalu Filmowym, czy Grand Prix dla najlepszego filmu 3Kino Polish Film Festival Prague. Cieszy ogromne zainteresowanie widzów i frekwencyjny sukces. Ale najważniejsze są te tysiące głosów ofiar przemocy, które, jak same przyznają, dzięki temu filmowi postanowiły coś zmienić w swoim życiu, postawić tamę tyranom, zawalczyć o siebie i dzieci.
*Marcin Kowalski – kruszwiczanin, były dziennikarz, od wielu lat zaangażowany w produkcję filmową m.in. Wojtka Smarzowskiego, rzecznik prasowy filmu „Dom dobry”.
[ZT]47591[/ZT]
[ZT]47587[/ZT]
"Nie potwierdzam, nie zaprzeczam" w sprawie Przedsiębio
czyżby kolejna posadka dla znajomego? z przewodniczącego na prezesa?
mieszkaniec
18:04, 2025-11-21
Urzędnicy próbowali wejść na posesję rodziny radnego. I
Dzidostwo !!!
Gołomb Zasraniec
16:50, 2025-11-21
200 osób bez Internetu w Kruszwicy.
To może teraz portal skontaktuje się z Panem Bukowskim czy jest szansa na przywrócenie internetu czy trzeba szukać gdzieś indziej bo podejrzewam że od zwykłego człowieka nie odbierze
Werka
11:25, 2025-11-21
Jak oceniasz live z Burmistrzem Kruszwicy? Wypełnij ank
Przed tym pożal się boże livechatem dużo roboty mieli jego najbliższe podwładne przydupasy przygotowując dla niego odpowiedzi na pytanie. Żałosne.
Urzędnik
09:48, 2025-11-21