Zamknij

Fajerwerki – nie taki diabeł straszny, jak go malują [KOMENTARZ]

WEI 10:28, 29.12.2025 Aktualizacja: 10:28, 29.12.2025
1

„Fajerwerki w Krakowie to nie tylko sylwestrowa oprawa widowiska, ale element kulturowego dziedzictwa miasta – wielowiekowa tradycja…” – komentowała całoroczny zakaz używania fajerwerków w Krakowie Marta Smolińska, prezes Stowarzyszenia Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki.

Warsaw Enterprise Institute już kilka lat temu opublikował raport pt. „Branża pirotechniczna w Polsce”, w którym wskazano ekonomiczne znaczenie branży, o czym w mediach mówi się mało albo wcale. Zamiast ulegać emocjom zachęcamy do racjonalnej analizy korzyści oraz kosztów płynących z używania fajerwerków. 

W Polsce obywatel może legalnie używać pirotechniki jedynie w noc sylwestrową, a za odpalenie petard w innym terminie grozi kara finansowa. W parlamencie trwają rozmowy nad ogólnopolskim zakazem, na wzór Holandii. Pojawiły się dwa projekty ustaw, autorstwa KO oraz Lewicy. Pierwszy z nich pozostawia pewną autonomię samorządom w sprawie przyzwolenia na „strzelanie” w Sylwestra, zaś ten drugi jest jeszcze bardziej radykalny. Równocześnie coraz więcej miast decyduje się na wprowadzanie ograniczeń i zakazów na własną rękę.

Fajerwerki są głęboko zakorzenione w tradycji naszego kraju. Towarzyszą nam nie tylko w okresie Nowego Roku, ale także przy okazji festiwali, świąt oraz innych ważnych chwil w życiu. Wiele organizacji podnosi kwestię wypadków związanych z używaniem petard oraz ich negatywnego wpływu na zwierzęta, jednakże Polacy lubią fajerwerki. W 2023 roku ze środków pirotechnicznych skorzystało 65 proc. osób, według badania Ogólnopolskiego panelu Badawczego Ariadna. Głosy broniące dostępu do pirotechniki nie są motywowane jedynie „walką o kulturę”, lecz wymiernymi wartościami gospodarczymi. O ekonomiczną ekspertyzę skutków potencjalnego zakazu fajerwerków zwrócił się w tym roku premier Donald Tusk, w piśmie do Marszałka Sejmu.

Branża Pirotechniczna w Polsce wygenerowała w 2024 roku 769 mln PLN, co przełożyło się na 94 mln PLN wpływów do budżetu państwa, z tytułu VAT. Polska jest na tym polu globalnym graczem, zajmując 5-tą lokatę pod względem wartości eksportu oraz importu fajerwerków. Jednocześnie branża pirotechniczna podlega ścisłej regulacji, a polskie prawo jest dużo bardziej rygorystyczne niż przepisy unijne. W debacie publicznej nie możemy pomijać faktu ogromnej redukcji miejsc pracy w sektorze, do czego potencjalnie dojdzie jeśli prawo ulegnie zaostrzeniu.

Wiele firm rodzinnych w Polsce (najczęściej są to małe przedsiębiorstwa) działa w branży pirotechnicznej. Dla pracujących w nich osób, sprzedaż fajerwerków to albo podstawowe, albo uzupełniające źródło dochodów, szczególnie w okresie poprzedzającym Nowy Rok. Firmy takie działają na lokalnych rynkach, na obszarze jednej lub kilku sąsiadujących ze sobą gmin, dlatego zakazy lokalne stanowią dla nich znaczącą barierę.

Warsaw Enterprise Institute jako pierwsza instytucja w Polsce postanowiła przyjrzeć się znaczeniu tej branży pod kątem gospodarczym. We wspomnianym raporcie zwracamy uwagę na to jak podzielona jest opinia społeczna na tym polu, uwzględniamy zarówno argumenty „za” jak i „przeciw”, jednakże zamiast ulegać emocjom, koncentrujemy się na liczbach.

[ZT]48697[/ZT]

[ZT]48691[/ZT]

[ZT]48690[/ZT]

(WEI)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.



Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Dzietność w Polsce na historycznym minimum. Analiza „Ka

Zapaść demograficzna, oprócz oczywiście stopniowego wysychania Gopła i niedoborów wody do produkcji rolnej to najważniejsze problemy naszej gminy. W 1990r. mieszkańców było niecałe 21 tys. w 2010r było nas około 20,1 tys. a teraz w powiecie inowrocławskim na jedną rodzinę przypada średnio 1 dziecko. Prosta zastępowalność pokoleń wynosi 2,1 dziecka na rodzinę. W chwili obecnej podaje się różne dane dotyczące ilości mieszkańców naszej gminy inaczej GUS jeszcze inaczej w powyższym artykule ( 17,6 tys. ), w deklaracjach wywozu odpadów nawet 14,45 tys. Patrząc na te dane to trzeba stwierdzić, że problem jest palący. Do 2010 roku to liczba mieszkańców była mniej więcej na stałym poziomie. Uważam, że był to w dużej mierze efekt budowy 4 bloków mieszkalnych po 50 mieszkań w każdym, o bardzo przyzwoitym wykonaniu jak na owe czasy. To pozwoliło zamieszkać około 800 lokatorom i z grubsza zaspokoiło potrzeby mieszkaniowe Kruszwicy. Od tego czasu upłynęło już upłynęło 15 lat a problem braku dostępnej finansowo podaży mieszkań stopniowo narastał i dużej mierze mamy to, co mamy, oczywiście są też inne przyczyny. Dlatego kolejny już raz proponuję spotkanie z włodarzami gminy w celu opracowania koncepcji przynajmniej zatrzymania tego negatywnego trendu, a może stopniowego odbudowania populacji Kruszwicy. W przeciwnym wypadku czeka nas stopniowa degradacja gospodarcza, edukacyjna, usługowa, handlowa itp. młodzi mieszkańcy będą masowo uciekać a, gmina będzie prawdziwym skansenem emerytów. Nie wolno tych problemów zbywać prostackim stwierdzeniem " ale podobnie jest w większości gmin w Polsce to co my możemy na to poradzić ". Na pewno kino, lodowisko, fontanny, ani inne zaplanowane na 2026r. inwestycje nie przybliżają nas nawet o krok do rozwiązania tych problemów .Podam tylko jeden przykład zaplanowano na przyszły rok 6 tys na przydomową retencję, czy to rozwiąże problem retencji w gminie? To są tylko pozorowane działania, nawet gdyby przez 100 lat w budżecie uchwalano podobną kwotę to nic to nie da. Zawsze jest tak w każdym wymiarze, że w firmie, rodzinie są problemy ważne, mniejszej wagi i najważniejsze, dlatego każdy rozsądny decydent powinien wybierać te najważniejsze, a nie drugorzędne jak brakuje gotówki. Nie do przyjęcia jest maniera niektórych włodarzy, że nikt poza nimi nie może wiedzieć w gminie co w gminie jest ważne i jak to rozwiązać. A już na całkowitą nonszalancję zasługuje bezmyślne stwierdzenie " przyjdzie czas będzie rada " bo to najczęściej kończy się katastrofą dla mieszkańców. Wystarczy popatrzeć na budżet 2026r przeznaczono 1,5 mln. na budowę nowego zaplecza sportowego, a sprzedano Hotelik za 1,3ml. do tego płaci się każdego roku za wynajem zaplecza w swoim kiedyś obiekcie.

Tadeusz Gawrysiak

00:09, 2025-12-29

Dzietność w Polsce na historycznym minimum. Analiza „Ka

Załóżmy, że rocznie będzie ubywać 250 osób, to przez 25 lat ubędzie minimum 7.500 osób. To oznacza, że w 2050 r. będzie nas w całej gminie 10.000 osób. Pod koniec lat 80 - tych XX w samo miasto Kruszwica zbliżało się do 10 tys. mieszkańców, a całej Gminie Kruszwica było ponad 20 tys. mieszkańców. Przez jakieś ok. 65 lat ubędzie nas 50%!... Wiele pustostanów...

Prorok

20:09, 2025-12-28

Kolejny sylwester bez zakazu fajerwerków

Choć rzadko coś odpalam ale jestem przeciwny takiemu zakazowi- nie same zwierzęta na tym świecie żyją- ludziom też od czasu do czasu należy się "spuszczenie z łańcucha"

Jestem przeciw

11:53, 2025-12-28

Komisja Budżetu i Rozwoju Gospodarczego z wnioskiem w s

Dokładnie. Szlabany, grodzenie domki na czarno. Za śmieci nie płacone za ścieki wcale a szambo z domków prosto do gopła, pomosty, ogrodzenia w wodzie, wszystko aby ominąć koszty i przepisy i nikt tego nie sprawdza. Dostęp do jeziora powinien być otwarty, dla ludzi a nie prywatne tereny, to samo przy tłuszczowej przystani od chodnika po stronie jeziora zagrodzone a to teren gminny i dostępny dla wszystkich a nie z napisem prywatny i samowolka.

Nnb

11:18, 2025-12-28

0%